Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Nagły wysoki puls


Gość Jola

Rekomendowane odpowiedzi

Opiszę jak to wygląda i nie są t żadne ataki paniki, nerwica.
Nagle, w momencie serce zaczyna bić jakieś 200/min, trwa to od kilku do kilkudziesięciu minut. Nie wzrasta powoli, lecz od razu takie. Najpierw czuję tak, jakbym coś miała w klatce, czy chwilowe przyduszenie, czy jakby się zatrzymało na chwilę, po tym nagłe przyspieszenie do jakichś 200 i jedzie. Bolą mnie wtedy ręce i serce wali jak oszlałę. Zawsze dzieje sięto ponagłym ruchu (skłon, schylenie, zbieganie po schodach, skakanie na skakance). Pierwszy atak miałam na przełomie 16/17-22 lata (dziś mam 34). Kolejny co kilka lat bądź miesięcy. kA kończy się nie żę powoli zwalnia, tylko nagłe zatrzymanie i wraca prawie do normy.
Jezeli ktoś takie ma, to niech pisze, znajdziemy coś wspólnego. Lekarze oczywiście nic nie widzą...
Rzeczy, które u mnie przychodzą mi do głowy
-otyłość brzuszna
-nadmierne spożywanie słodyczy (od 2 tyg jestem na diecie, nie jem takich rzeczy, samo zdrowie,mimo tego miałam wczoraj "Atak")
-zimne dłonie (ale tego nie nazwę przyczyną)
Teraz jestem mało aktywna fizycznie, ale wcześniej tak nie było
Nie piję, nie palę.

Odnośnik do komentarza
Gość Francesca

Hej. Mialas robione badania ekg,holter, echo? Jak wszystko wychodzi dobrze to jak to moj kardiolog powiedzial : takie masz serce i juz. Jezeli zdarza ci sie to tylko raz na kilka miesiecy to wtedy moj kardiolog mowi ze nie ma potrzeby brac lekow , ewentualnie doraznie mozna wtedy wziac beta blokera i cos na uspokojenie zeby sie bardziej nie nakrecac.jezeli by sie to zdarzalo czesto to wtedy leki codziennie. Ostatecznym rozwiazaniem jest ablacja. Moj mowil ze czasami maja to mlodzi ludzie,potem im to przechodzi, czasami dotyka w pozniejszym wieku bo serce tak jak kazdy inny organ sie "starzeje" i zmienia. Ja mam 34 lata. Nie do konca jestem przekonana co do tego ze nie ma zadnej tego przyczyny, u mnie wszystkie badania ok ale mam wypadanie platka i inny kardiolog mi powiedzial ze to mize powodowac objawy tachykardii. Moze tobie tez wypada platek. Mialas robione echo?

Odnośnik do komentarza

Echo miałam robione, nawet dzień czy kika godzin po tym i nic... Jedynie coś,że zastawka się nie domyka (jakoś tak), ekg miałam robione po tym "ataku" i też wszystko ok... Przeraża mnie wizja wydania kolejnych kilkuset złotych by się dowiedzieć, że nic mi nie jest 😞
Francesca, a jak u CIebie z kondycją, dużo się ruszasz? Bo rozumiem, że masz takie objawy jak ja? Musi być coś, co "łączy" osoby z tą przypadłością... Jak widać lekarze niewiele pomagają...

Odnośnik do komentarza
Gość Francesca

Hej Jola. U mnie to sie zaczelo od tachykardii po wypiciu alkoholu (na drugi dzien,zawsze rano),red bula, duzej ilosci kawy.jak u ciebie po alkoholu/ kawie? ostatnio po grypie zoladkowej mialam koszmar, po kazdym wybudzeniu mialam tachykardie,myslalam ze zejde z tego swiata. Bylam wtedy nawet na ostrym dyzurze. 

Jak mialas robione echo i ekg to rzeczywiscie moim zdaniem nic ci holter nie pokaze,nawet jakby zlapal ten moment. Ja mialam holtera po tej grypie i mialam wtedy tachykardie i przeskakiwanie serca a holter nic nie wykazal. Ty piszesz ze masz niedomykalnosc zastawki, to nie jest cos podobnego albo to samo co wypadanie platka zastawki ktore ja mam? Moj kardiolog polski powiedzial ze wypadanie platka moze takie akcje powodowac wiec stawialabym u ciebie na ta niedomykalnosc. Natomiast we wloszech gdzie mieszkam wszyscy to wypadanie platka traktuja jak nic,mowia ze co 2 kobieta to ma. Ja tez mysle ze cos to musi prowokowac. Mysle ze u mnie to jest wyp.platka plus rozne inne rseczy jak alkohol,brak nagnezu,brak snu,stres pogarszaja sytuacje. Od 2 tyg biore magnez w duzych ilosciach i nie czuje wogole serca w sensie ze nie mam mocnego bicia. Mam leki betablokery i przeciwlekowy od lekarza z ostego dyzuru i biore tylko jak musze doraznie. U mnie takie ataki trwaja do pol godz,potem przechodzi. 

Odnośnik do komentarza

Czyli mamy coś podobnego. Nie mam pojęcia czy to z sercem co mamy (ten płątek, zastawka) to to samo. Też myślę, że u mnie stres o potęguje. ALkoholu nie piję już sporo lat, ale faktycznie dzień po jakiejś imprezie się to zdarzało. Po kawie tych ataków nie zauważyłam. Brałam ostatnio B comlex oraz Mg i w sumie nie było, ale może akurat nie było jakiejś sytuacji. Lekarz powiedział, że nic mi nie jest, głupia o nerwicy coś powiedziałam więc dałam mu gotową diagnozę..
Grypa żołądkowa jednak pozbawia minerałów, alkoho, kawa też.
Ja jeszcze nie wiem jak u mnie sprawa z cukrem. I często czujęsię bardzo odwodniona, mimo, że nie piję bardzo mało. Pomagają elektrolity.
A, robiłam sobie testy i wszelkie minerały wyszły w normie, ale czy tym normom można ufać?
Sprawdziłam i niedomykalność, a ten płatek to chyba to samo. Czyli nic nie możemy na to poradzić? Czy przy tej wadzie nie możemy pić (ale ja już nie piję),może musimy bardziej dbać o zróżnicowaną dietę? ALe napisz jak u CIebie z cukrem z dietą w ogóle? Czyli być może ta wada serce to 1 czynnik, teraz znajdźmy drugi.
A ze snem u mnie też różnie i jak mnie coś wybudzi w środku to czasem mam okropne walenie.
 

Odnośnik do komentarza
Gość Francesca

Hej Jola.mi bardzo pomaga magnez,teraz kupilam cytrynian ktory sie dobrze wchlania. Robilam wszystkie badania krwi mozliwe,przy okazji sie dowiedzialam ze mam wszystko idealne haha. Magnez podobno nie wychodzi w krwi,mozna miec niedobory i tak. Z tym wypadaniem platka to roznie do tego podchodza. Jeden kardiolog mi mowil ze od tego mam tachykardie i ze nerwica tu nie ma nic wspolnego (chociaz ja jestem pewna ze stres na to tez wplywa) i ze od tego mozna nawet zemdlec,ze to tak sobie jest i z wiekiem najczesciej sie poprawia bo zastawki sztywnieja. Tutaj natomiast,jak pisalam kardiolog podszedl do tego ze to nic i na nic nie wplywa a mam tak bo mam i koniec. Z alkoholem to u mnie zalezy od okresu, kiedys mialam akcje po alkoholu,potem to sie uspokoilo i moglam pic duzo i nic a potem znowu wrocilo. Na pewno dieta zroznicowana,duzo owocow i warzyw. Zobaczymy jak to bedzie. Pisz co tam u ciebie. Nie napisalas co ci kardiolog powiedzial, zwalil na nerwice?

Odnośnik do komentarza

Przepraszam Francesca, że tak długo zwlekam z odpisaniem. Tak, u mnie kardiolog zwalił na nerwicę. Na pewno mam dużo stresów, ale wiem kiedy coś jest od stesu (przyśpieszone serce), a że to niekoniecznie.Mimo różnej diery faktycznie widzę, że u mnie czasem skacze powieka czy coś, to może być ten magnez. Ale dlaczego nie wchłania się z pokarmów. A czekolady (takiej 70%) jem dużo...

Odnośnik do komentarza

Witam,

Jola czy nadal tu jesteś? Obecnie mam identyczny problem jak Ty. Serce zaczyna bić nagle bez żadnej przyczyny. Zazwyczaj jakieś schylenie, i zaczyna uderzać z częstotliwością około 200 uderzeń na minutę. ( zmierzylem pulsometrem, mialem 205 uderzen na minute) Po czym po około kilkunastu minutach samoistnie wraca do normalnego trybu. Tak jakby ktoś wlaczyl i wyłączył światło za pomocą jednego przełącznika. 

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×