Zastawki

[olivka666]

Witam, 21.09.18 mój tata miał wstawiane zastawki aortalną i mitralna . Operacja przebiegła bez zarzutu. Jeszcze w szpitalu przetaczano tacie krew bo mia niski poziom żelaza . W piątek bedzie 3 tyg od operacji , tata jest słaby , bez apetytu na nic nie ma checi ani siły. Dzisiaj skarżył sie na bol klatki piersiowej . Tata dosyć ma juz szpitali i lekarzy . Nie chce mowić co mu dolega, ani jeździć do lekarza , nie wiem jak mu pomoc zeby troche lepiej sie poczuł. Czy taki stan jest normalny?

[Gość dosia]

Twój Tato jest niecały miesiąc po bardzo ciężkiej dla organizmu operacji.Musisz mieć w tym okresie bardzo dużo cierpliwości ,jeśli twój Tato będzie w takim nastroju jak teraz dość długo(sam mostek goi się trzy miesiące)to radziłabym znaleźć psychologa który pomoże Tacie wyjść z tego doła.Ja radziłam sobie sama przy wsparciu męża i syna .Nie wiedziałam ,że po takich operacjach czasami się zdarza,że pacjent nie ogarnia tego ,że na poprawę samopoczucia trzeba trochę poczekać,że organizm musi odpocząć.To naprawdę jest bardzo obciążająca dla organizmu operacja.Warto spytać się kardiologa o pomoc psychologa.Ja ze swoich wspomnień mogę podać taki przykład ,że pozapominałam po operacji dużo faktów z życia(daty,urodziny,imieniny,obsługa pilota,nie czytałam długich artykułów w gazetach bo jak skończyłam to nie wiedziałam co było na początku)To dla mnie było dołujące i do tego anemia czyli brak siły,strach o życie i zdrowie .Teraz jest dobrze,raz na pół roku jeżdżę do kontroli i mam nadzieję że jeszcze trochę poszaleję na działce.Jestem po operacji 6lat.

Pozdrawiam