Zastawka biologiczna a seks

[Gość Uma]

Dzień dobry :) Mąż jest po operacji zastawki serca i usunięcia jednego plata płuca. Oddają mi go zdrowego, mówią, ze na stałe nie będzie musiał przyjmować leków, w poniedziałek wychodzi ze szpitala. Zastanawiam się, czy bez jednego płata płuca i z zastawką biologiczną będziemy mogli współżyć? Jeśli tak, to po jakim czasie po operacji będziemy mogli uprawiać seks? Jeśli chodzi o mnie, to się nie śpieszę, cieszę się, że mąż żyje, że to nie rak, ale wiem, że z jego samopoczuciem psychicznym jest słabo - postrzega się jako niepełnosprawnego zawodowo, fizycznie, towarzysko i seksualnie. Zawsze był aktywny i wymagający wobec samego siebie. Seks był też dla męża jednym z ważniejszych aspektów życia i nie chciałabym, żeby popadł w kompleksy. Przed chorobą i operacją regularnie współżyliśmy i codziennie biegał, wiec jego kondycja fizyczna i ogólny stan organizmu jest dobry. Z góry dziękuję za wszystkie rady.

[Gość Ewa37zToF]

Najlepiej porozmawiać o tym z lekarzem prowadzącym. Na pewno kilka tygodni przerwy jest konieczne ze względu na zrastanie się mostka i ogólne osłabienie. Dotyczy to nie tylko seksu, ale dźwigania, czy prowadzenia samochodu. Ale operacje są po to,żeby wrócić do normalnego życia :-) Ja z biologiczną zastawką płucną żyję już 20 lat i seks uprawiałam, chociaż dopiero po latach, ale to z innych względów :-)

[Gość Uma]

Dziękuję za odpowiedź :) Dźwigać to nie dźwiga, bo ma typowo siedzącą pracę. Z psem nie będzie mógł wychodzić, bo pies jest dość nieokrzesany i ciągnie. No, z prowadzeniem auta będzie mu pewnie nie po nosie, bo bardzo nie lubi, jak ja prowadzę. Wiadomo, że nie od razu ;) Myślałam nawet w perspektywie po roku od operacji. Trochę się boję, bo nie wiem, czy jego serce będzie normalnie pracować, czy jednak gorzej i np. przy wysiłku (a panowie zwykle męczą się bardziej niż my) coś złego mu się nie stanie. I boję się, że mi czegoś nie powie, jak np. będzie się źle czuł. Bo wiedział, że mu się zastawka nie domyka i zbagatelizował, nic nie mówił, wylądował na nagłej operacji.

[Gość Dr Andryciuk]

Myślę, że jak będzie Pani ujeżdżać męża, czyli będzie Pani na górze, a mąż na dole na tak zwanego jeźdźca, nic nie powinno się wydarzyć i oczywiście dużo seksu oralnego! Miłego kopulowania.

[Ila1261]

Też bym chętnie tylko że mam 74 lata i jestem miesiąc po operacji zastawki aortalnej na biologiczną. Może ktoś mi coś doradzi bo mam apetyt, ona chyba też a jakoś mi nie działa. Może za szybko a może za późno ( 74)? Czekam na mądre rady od doświadczonych. Dziękuję.