Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Nerwica lękowa - jak z nią walczyć?


Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Do futerko , sadze , ze w twoim przypadku to było złe nastawienie co do wyników . napisze kiedy ja miałem pierwszy raz holtera , a mianowicie kiedy mi go założyli to myślałem , zeby w końcu wyniki poakazy jakie mam fatalne serce i może zaczną w tym kierunku cos robić , ale to było faktycznie przez myslenie , a wyniki kiepskie . następne holtery były ok , ale juz nie myślałem , bo zaczolem olewać i to był mój przypadek .

Odnośnik do komentarza

Futerko , ale człowiek czasami nie wie czy chce czy nie , może podświadomie myslalas jak z moim pierwszym holterem . to samo powiem na temat palenia papierosów , po zawale dalej paliłem ale przyszedł dzień , ze po każdym zapaleniu coraz bardziej źle się czułem . w końcu zaczolem sobie myśleć , ze po dymku mogę się wykończyć i tak po prostu odrzucilem nawet nie ciągnęło mnie bez , żadnych obiawow .

Odnośnik do komentarza

Potęga myśli prawda, może z nami robić co zechce. Pociągnąć nawet na dno rozpaczy.Najlepiej się poddać myślom, niech płyną a my dryfujmy razem z nimi.Jacko ja nie wiem czy mówimy o tym samym?Ty mówisz o zdenerwowaniu się w jakim kontekście, czy chodzi Ci o wyrzucenie z siebie złości,nie wiem wykrzyczeniu sie?Mnie bardziej chodzi o paraliżujący lęk i wszelkie związane z nim objawy typu:napięcie mięśni, wzrost ciśnienia,pulsu,kołatania serca,drgawki,zimne ręce.Pamiętam im bardziej się tego bałam, tym mocniejsze były objawy.Teraz mówię tak:no znów idzie atak ale za chwilę minie,zawsze mija i faktycznie nie trwa to tak długo jak kiedyś.

Odnośnik do komentarza

Do kata tak , myślę o wyrzuceniu nerwów na zewnątrz , tylko tyle , ze to jest niekontrolowane , jak przychodzi nerwowka a przy tym różne objawy to tego nie kontroluje , po prostu przychodzi i mija , ale po tym czuje , ze lepiej się czuje . kiedy zaczynam myśleć , ażeby się pochamowac , to wtedy się spinam i jest klops . a po za tym kiedy przychodzi mi taka wewnętrzną siłą która miałem przed tym wszystkim to wtedy jest rewelacja . tylko tyle , ze to jest rzadko i krótko . staram się wmawiać jaki ja jestem silny tak w cudzym slowiu .

Odnośnik do komentarza

Futerko rozumiem,że zaczęłaś brać leki?Staraj się jak najmniej siedzieć w domu,jest piękna pogoda,wyjdź na spacer,skup się na innych sprawach nie na sobie.Wiem,że te pobudzenia nie pozwalają Ci na myślenie o innych rzeczach,ale spróbuj.Tak na marginesie jaki beta dostałaś? .

Odnośnik do komentarza

Tak bylam wczoraj u kardiolofa prywatnie dala mi leki i na kartce napisala jakiw badania maja mi zrobic w poradni na nastepna wizyte u niej z krwi bo u niej prywatne za te badania bym musiala placic a w poradni mojej mam za fre i ta lekarka dzis mi gadala czy panikardiolog cos gadala o rozruszniku bo tu by trzabylo ponyslec bo akcja serca jest za wolna jak pani spi

Odnośnik do komentarza

Futerko zmień ty lekarza, przestań chodzić ciągle do tych samych, bo mają cię tam już za wariatkę, czemu się nie dziwię. Latasz tam codziennie to co o tobie mają myśleć, histeryczka, hipochondryczka i traktują cię jak traktują. A ten twój rodzinny czy inny do którego biegasz tak wali ci głupoty a ty łykasz wszystko jak małpa kit. Zakładali ci holtera to ktoś ci walnął, że z takim szybkim sercem długo nie pożyjesz bo można dostać jakiś zator, skrzep, oderwie się i po tobie, teraz klepią ci o rozruszniku. Czy ty chodzisz do lekarzy czy do jakiś nawiedzonych durni. Żaden lekarz, pielęgniarka jak nie ma konkretnych badań takich herezji nie gada do pacjentów. Ciebie nie wykończy serce tylko ty sama się wykończysz swoją nerwicą. Takim lataniem nie uzdrowisz się, ani nie zapobiegniesz nieszczęściu. Sama poprzez swoje czarne wizje, lęki, strach, którym się napędzasz doprowadzisz się do zgonu. Ja cię nie straszę, tylko ostrzegam, żebyś się ogarnęła. Nie robisz nic konkretnego żeby sobie pomóc i to jest szczera prawda. Odwiedź dobrego kardiologa, idź do konkretnego psychiatry i na psychoterapię i zacznij łykać konkretne leki uspokajające, antydepresanty a nie raz afobam, raz relanium, raz pramolan raz to, raz tamto, bo już nawet nie pamiętam, co rusz co innego, co rusz inny betabloker, brać, nie brać, boję się bo, nie wiadomo co i takie jest twoje leczenie. Forum cię nie uleczy, kazdy przypadek jest inny zacznij się leczyć, na forum to możesz się wyżalić a nie leczyć. Szkoda słów na twoją upartość, podejście. Myślisz, że jak będziesz tak latać po lekarzach to unikniesz śmierci, nie, ale jak pójdziesz do konkretnych lekarzy i będą cię prowadzić krok po kroku jest nadzieja że stan twój się poprawi.

Odnośnik do komentarza

Gosc tu sie z toba zgodze latam tam jak glupia bo mysle ze mnie uchrobnia przed smiercia ale juz zapisalam sie do dobregi psychiatry 23 czerwiec mam wizyte pierwsza wizyta prywatnie pozniej wezmnie mnie na nfz,ja bym tylo tej 40 chciala dozyc czy prosze o tak wiele nie:(musze sie wyciszyc tu ,macie racje ale jak ja taka panikara jestem to co mam na to poradzic:(biore ten blokier magnez potas moze sie to wyciszy o niczym innym teraz nie marze,ponoc te pojedyncze kiomorowe nie sa asz tak grozne

Odnośnik do komentarza

To jest racja , raczej masz idiotów a nie lekarzy , wczesniej pisalem , ze żaden lekarz ni powie pacjentowi , ze zator może się oderwać i można umrzeć ... idiotyzm , a odnośnie rozrusznika to zapomnij , rozruszniki są wstawiane w skrajnych przypadkach . Znam osoby , które są po 2 lub 3 zawalach i nie maja rozrusznika . gdzie tobie zaloza rozrusznik ze zdrowym sercem . to są bardzo drogie rzeczy .

Odnośnik do komentarza

Juz tak szczerze mam dosyc i jak mam przerwe od tych kolatan np pol godz to jestem szczesliwa sprzatam smieje sie i sobie gadam co ma byc to bedzie pozniej znow kolatania co chwile strach smutek,mam nadzieje ze sie to wyciszy,niewiem ale dlaczego mnie np nie kieruja do szpitala zeby to tam wyciszyc chyba to nie jest asz tak powazne, jak wy myslicie?dostalam oferte pracy z urzedu pracy na pol etatu sprzatanie biur blisko domu ze jestem wstanie sama dojechac 4 godz dziennie ciesze sie,jutro jade tam z tym skierowaniem z urzedu moze praca mi pomoze ;)

Odnośnik do komentarza

Oj Futerko to by było za proste , do szpitala leki i po arytmii , tak nie jest i nie będzie. Marzenie ściętej głowy . Chodzisz rzeczywiście do * wybitnych lekarzy* , ja bym im wszystkim pozabierała dyplomy .Pamiętaj ,że możesz szybciej zejść z tego świata ginąc pod kołami samochodu niż na zawał serca , masz tyle porobionych badan ,że to jest po prostu nie możliwe ale tu na forum czytam ,że ktoś dostał ł zawał ze stresu przy zdrowym sercu , także tylko taka opcja jest u Ciebie możliwa. T y możesz mieć niski puls właśnie z powodu brania betablokerów bo chodziłaś do lekarzy z walącym sercem a Oni sru i betabloker na wyciszenie i teraz tego mogą być skutki . Kardiolodzy już teraz też zapisują antydepresanty takim pacjentem jak Ty co maja arytmie z powodu nerwic czy lęków napadowych. . Te leki przynajmniej nie obniżają pulsu i doprowadzają do wyciszenia całego organizmu nie tylko serca. Uwierz Futerko Twoje serca wytrzyma arytmie a ze to jest upierdliwe to ja wiem ale coż niektorzy tak mają , ja tez i trzeba nauczyc się z tym zyć a jak się nei wie jak to zrobic samemu to trzeba udac się do fachowców , którzy nie gadaja głupot tylko staraja sie takim ludziom pomoc a na razie to Ci własciwie szkodzą i można nawet rzec rujnują zdrowie.

Odnośnik do komentarza

GOSC34 , Twój post skierowany do mnie w kontekście wpisu dla Futerko jest nie adekwatny do Jej sytuacji . Ja odpisując Jej pisałam tylko i wyłącznie w konkretnym przypadku i wiem co pisze i bo czytam Jej posty prawie od początku . Futerko musi leczyć nerwice , myśli natrętne i lęki z tym związane bo serce to ma zdrowe . W tym przypadku poczytaj sobie Gosc34 ,ze skurcze dodatkowe komorowe czy nawet epizody migotan sa na tle nerwowym . U Futerka nerwica wywołała arytmie a nie odwrotnie. Także ja wiem co pisze a Ty za bardzo nie.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×