Nerwica lękowa - jak z nią walczyć?

[Marcinek231]

Wracam właśnie z pierwszej wizyty u psychiatry. Trafiłem na naprawdę świetnego lekarza i to na NFZ! Wszystko dokładnie mi wytłumaczył, wypytał o wiele szczegółów, ale zbytnio nie dociekał, wizyta trwała ponad 40 minut. Powiedział, że wydaje mu się, że poradzę sobie z samą hydro doraźnie, lecz proponował też benzodiazepiny, sugerując jednocześnie, że ich raczej nie potrzebuję na razie, chyba że doraźnie raz na tydzień. Przepisał skierowanie do psychologa, normalnie fajnie ze mną porozmawiał, przepisał też hydro 10mg doraźnie, ale ja i tak tego nie biorę, w półtora miesiąca zjadłem 7 tabletek tylko po 10mg. Ogólnie jestem bardzo zadowolony z wizyty, spodziewałem się, że na NFZ to będzie 5 minut mojego gadania i od razu recepta. Jutro idę do psychologa się zapisać i WALCZYMY O LEPSZE JUTRO!:)

[Gość riko 45]

Ja bym był ostrożny na benzodiazepiny to gorsze niż narkotyk i kto Ci pużniej pomoże z nich wyjść -czy powiedział ci ktoś jak działają negatywnie na organizm a może chcesz być zombi -skutki psycho fizyczne tragiczne a i tak nie wyleczą głowy chyba że owszem są zastosowane pod ścisłą kontrolą i na krótko -z tego co wiem ktoś co już bierze jakiś czas by się zmory pozbyć musi zastosować tz stopniowanie (stopniowe zmniejszanie dawki) ja kiedyś schodziłem przez rok a to była najniższa dawka -co zrobicie wasza sprawa -ale psychotrop nie zmieni waszego myślenia tylko wy sami -im szybciej tym lepiej bo nie chce straszyć absolutnie nikogo choroby psychiczne jaką jest nerwica może wywołać chorobę fizyczną -pozdrawiam wesołych świąt i dużo uśmiechu

[Marcinek231]

Ale nie czytasz dokładnie, napisałem przecież, że nie chcę benzodiazepiny i nie wziąłem.

[Gość riko 45]

Zgadza się zgadza -przeczytałem -ja tylko wyraziłem swoją kwestię -a kto co i jak to już jego piwo

[futerko25]

Witam was a u mnie dalej to samo ciagle ataki leku,najczesciej to jest tak ze zaczyna mi cis trzepotac w klatce piersiowej i w piersi lewej ja niewiem czy to jest od serca bo co drugi dzien jestem w szpitalu i w ekg nic nie wychodzi ale te trzepotanie trwaja chwile wiec zanim dojedzie taksowka zanim dojade na sor to juz mi to ustaje tylko mam potworny atak leku,niewuem czy ma sens znow zakladac holtera bo lekarz mowi ze to bedzie nerwicowe ale w klatce nie ma ani miesni ani nic zeby mogly trzepotac bo jak mam te skurcze dodatkowe komorowe to czuje to inaczej to mi wychodzi w holterze a to trzepotanie mi nigdy nue 7chwycil holter bo akurat tego nie czulam;(boje sie ze to jakas grozna arytmia ;(((zyje w takim strachu i leku ze nikomu tego nie zycze;(((

[futerko25]

Witam was a u mnie dalej to samo ciagle ataki leku,najczesciej to jest tak ze zaczyna mi cis trzepotac w klatce piersiowej i w piersi lewej ja niewiem czy to jest od serca bo co drugi dzien jestem w szpitalu i w ekg nic nie wychodzi ale te trzepotanie trwaja chwile wiec zanim dojedzie taksowka zanim dojade na sor to juz mi to ustaje tylko mam potworny atak leku,niewuem czy ma sens znow zakladac holtera bo lekarz mowi ze to bedzie nerwicowe ale w klatce nie ma ani miesni ani nic zeby mogly trzepotac bo jak mam te skurcze dodatkowe komorowe to czuje to inaczej to mi wychodzi w holterze a to trzepotanie mi nigdy nue 7chwycil holter bo akurat tego nie czulam;(boje sie ze to jakas grozna arytmia ;(((zyje w takim strachu i leku ze nikomu tego nie zycze;(((

[Marcinek231]

Futerko trzymaj się, to nie żadna arytmia tylko cholerna nerwica, będzie dobrze na pewno, wyjdź na spacerek i minie :) Ja dziś też kiepsko się czuje, serduszko lekko wariuje i ciężko się z tym żyje, ale jakie mam wyjście. Właśnie jestem na spacerze, mam nadzieję, że pomoże :) Wstrzymuje się na razie i nie biorę nic, żadnej melisy ani hydro :) Jak po Wigilii?:)

[Gość riko 45]

Witajcie -pozwoliłem se wejść bo znalazłem ciekawy filmik na youtube może komuś się przyda https://www.youtube.com/watch?v=iXPvBVCcCrY

[Marcinek231]

Dziękuję, na pewno obejrzę! W ogóle nawet nie wiedziałem, że na YT tyle materiałów o tym jest.

[futerko25]

Marcinek dobrze ze tak walczysz i sie nie poddajesz;)ja to juz stracilam nadzieje ze mi to minie od lutego mam terapie drupowa w fenixie w katowicach 3 razy w tyg po godz moze to mi pomoze bo juz niewiem jak sobie z tym radzic;(

[Marcinek231]

Na pewno minie! :) Ja spać dziś nie mogę, bo serce niespokojne, ale trudno, niech tam sobie bije, echo, ekg, tarczyca, wszystko z nim ok :)

[Gość nemezis]

Witam, mam na imie Piotrek pół roku temu dostalem pierwszy atak lęku bylo to okropne przezycie od tamtej pory nie moge sobie momentami z soba poradzic. Byłem u psychiatry z nfz ale wizyta trwała 3 min recepta i do widzenia wiec poszedlem prywatnie biore leki ale nie widze jakiejs duzej poprawy, najgorze jest to ze sie boje isc do pracy jak sobie pomysle to mi sie słabo robi.. nie moge jezdzic autobusem bo mi sie slabo robi nie moge isc na zakupy bo jak stoje w kolejce to mi sie slabo robi.. pomocy, ktos wie jak mam sobie pomoc ?

[Marcinek231]

Witaj w klubie Nemesis! Zasmucie Cię, nie umrzesz od tego!:) Pewnie podczas ataku myślałeś, że umierasz, czułeś się potwornie, bałeś się, że to już koniec i prawdopodobnie czułeś masę innych nieprzyjemnych doznań? Nie jesteś jedyny, każdy z nas przez to przechodził i tak, jest to okropne, ale trzeba walczyć. Dobrze, że jesteś pod opieką psychiatry, jakie leki Ci przepisał? Zapisz się też do psychologa i na jakąś psychoterapię. Robiłeś jakieś badania żeby wykluczyć chorobę somatyczną?

[Marcinek231]

Jak po sylwestrze? Mam nadzieję, że wasz był lepszy od mojego. Ja swoją imprezę spędziłem na izbie przyjęć z tętnem 120 i ciśnieniem 160/100 i to bez picia jakiegokolwiek alkoholu...Wszystkie badania dobre :) Ciśnienie obniżył dopiero zastrzyk, tabletka nie dała rady...

[Gość nemezis]

Myślałem ze umieram, i tak jak mowisz wiele najroznejszych mysli oczywiscie najgorszych, walcze sam ze soba staram sie nie siedziec w domu ciagle cos robie, ale ten lęk załacza mi sie z automatu staram sie pozytywnie myslec i wmawiac sobie ze przeciez poł roku temu było zupełnie normalnie przeciez nic mi sie nie stanie jak stoje za dlugo w kolejce ale to samo działa nie mam na to wpływu niestety, najgorsze jest to ze mam wielki lęk przed pójsciem do pracy, naprawde nie wiem co mam robic. Jesli chodzi o leki to troche jak krolik doswiadczalny co mnie niepokoi najpierw dostawalem paroxinor ale bez zmian pozniej dostalem pregabalin zenitiwa bez wiekszych zmian ale to mi przepisywal lekarz z nfz ktory tak naprawde ze mna za wiele nie rozmawiał zrobil tylko wywiad ogolny nastepna wizyta polegała na przepisaniu recepty i zapraszam za 1.5 miesiaca ,wiec sie wkurzyłem i poszedlem prywatnie kolejny lekarz powiedzial ze to nie sa leki za bardzo dla mnie wiec przepisal mi citronil , citronil rano a wieczorem pregabalin zenitiwa, po tym citronilu jestem troche kolowaty i czuje ze moj niepokoj wzrósł , lekarz powiedzial ze te leki mi na 100% pomoga i zebym nie lekcewarzył tej choroby, mam zamiar na psychoterapie sie jakas zapisac ale znow lęk gora nie wysiedze tam. A co to badań to żadnych nie robiłem tylko morfologie i wszystko ok , a co powinienem zrobic ? Pozdrawiam.

[Gość riko 45]

NEMEZIS witaj -po pierwsze co powinieneś zrobić to poczytać se wcześniejsze posty ludzi co opisują jak se dają rade ,jak powstaje nerwica (zaburzenie )itd po drugie odpowiedz sobie sam skoro tu przybyłeś jakie przeżycia miałeś w życiu a na pewno były gdyż to opisałeś to pasuje do choroby co nie wyklucza coś innego ale co

[Gość nemezis]

Choroby ? co masz na mysli ?

[Gość riko 45]

No miałem na myśli raczej nerwice .

[Gość nemezis]

A czy leki ktore biore ktos kiedys brał ? ktos moze cos o nich powiedziedziec ? rano biore citronil a wieczorem pregabalin zenitiwa ?

[Gość nemezis]

A czy leki ktore biore ktos kiedys brał ? ktos moze cos o nich powiedziedziec ? rano biore citronil a wieczorem pregabalin zenitiwa ?

[futerko25]

Marcinek witaj w klubie tez swoj sylwester spedzilam na izbie przyjec ;^ale ja znow czulam trzepotanie w ekg nic nie wyszlo wiec do domu mnie puscili ja dzis mam takie doly zawsze jak uslysze ze umarl ktos znajomy mlodo mam taki strach i doly ze poprostu masakra;(juz niewiem jak to wszystko ogarniach oczywiscie robie wszystko co do mnie nalezy mimo zlego stanu i samopoczucia

[Gość riko 45]

Witajcie a mam pytanko jak u Was z termiką organizmu -szczególnie na zimno ? i do futerko25 czy jakaś poprawa jest z tą nerwicą uCiebie bo o ile pamiętam to trochę czasu Chorujesz już ---

[futerko25]

Rico byla poprawa na tyle ze nie mialam atakow leku moglam np wsiasc w auto i jechac do warszawy gdzie kolwiek,a teraz sie znow posypalo 2 lata mam tak zle ze nie opuszczam swojego miasta ale tez duzo sie dzieje u mnie co chwile cos dwa lata tego zabili nam szwagra w tym roku znow pogrzeb drugi szwagier mial wypadek na motorze smiertelny znow pogrzeb i to osoby po 39 lat 36,i tak wlasnie ze mna sie dzieje zle;(zapisalam sie na terapie grupowa od lutego 3 razy w tygodniu po godz ale niewiem czy dam rady tam dojezdzac bo to troche daleko

[futerko25]

Rico byla poprawa na tyle ze nie mialam atakow leku moglam np wsiasc w auto i jechac do warszawy gdzie kolwiek,a teraz sie znow posypalo 2 lata mam tak zle ze nie opuszczam swojego miasta ale tez duzo sie dzieje u mnie co chwile cos dwa lata tego zabili nam szwagra w tym roku znow pogrzeb drugi szwagier mial wypadek na motorze smiertelny znow pogrzeb i to osoby po 39 lat 36,i tak wlasnie ze mna sie dzieje zle;(zapisalam sie na terapie grupowa od lutego 3 razy w tygodniu po godz ale niewiem czy dam rady tam dojezdzac bo to troche daleko

[futerko25]

Mialo byc Riko;)