Nerwica lękowa - jak z nią walczyć?

[Agniesia]

Madzik23 lekarz powiedział,że to na tle nerwowym. A sny to jest odzwierciedlenie całego dnia. Co robimy w dzień,to tak później spimy i takie mamy sny....hm może to prawda. Agaficek nie robiłam tomografi. Agaficek pewnie przyjedz do Żywca pójdziemy do Browaru na piwko hihi

[Gość agnieszkaficek]

Agniesia ale to dopiero za rok he he

[Gość agnieszkaficek]

Ide wziasc ten apap bo nie wyrabiam glupi okres glupi brzuch ala!!!!!!!!!!!!

[Gość agnieszkaficek]

Czemu ja sie boje nawet glupiego apapu

[Gość kasiaaaa]

Bierz apap nie marudz, apap jest dobry!! nie bedzie cie bolala glowa i lepiej sie poczujesz:)

[Gość agnieszkaficek]

Kasia dzis mnie nie boli glowa tylko brzuch masakra

[Gość agnieszkaficek]

Juz go polknelam bo niewyrabiam kurka wodna

[Agniesia]

Agaficek nie pisz głupi okres...lepiej jak go masz haha. Widzisz dzisiaj Cię głowa nie boli,pewnie przed miesiączką Cię tak bolała i na pogoda,albo cisnienie.

[Gość agnieszkaficek]

No fakt ale dalej ten brzuch boli juz wzielam apap i nic i tak mi slabo

[Gość Paulaaaa]

Cześć dziewczyny u mnie zmiany... Napisałam wczoraj do swojego psychiatry,że zaczynam mieć obawy,że coś sobie zrobię bo wczoraj mnie naszło i trzymało... ciągle myślałam co będzie jak nie wytrzymam i coś sobie zrobię i inne głupie myśli , odpisał mi,że jeśli mam samobójcze myśli to może mnie skierować do szpitala i tam szybciej dopasują mi dobry lek... Nie odpisałam mu jeszcze, myślicie ,że do zwykłego czy psychiatrycznego?

[Gość agnieszkaficek]

Paula na sto procent do psychiatrycznego

[Gość Paulaaaa]

Był ktoś z was w takim? Ja już nie wiem co mam myśleć....

[Gość Paulaaaa]

Mi sie juz ryczec chce....

[Gość agnieszkaficek]

Nie ja nie bylam ale moja siostra byla i nie jest zaciekawie,pierwszy tydzien tak tam byla nacpana ze niewiedziala jak ma na imie,ale ja gdybym nie miala dzieci to bym poszla

[Gość Magdzik23]

Ilu tu pisania, Paula jesli masz myśli samobójcze to musisz to wyleczyć, gdyż to wygląda na depresję a nieleczona depresja do takich właśnie myśli prowadzi. Ale wiem że takie silne stany depresyjne leczy się psychoterapią oraz lekami. Kasia nie wiem od czego zacząć, NIE CZEKAJ DO STYCZNIA NA LECZENIE!!! Zacznij od psychoterapi, jeśli ona nie przyniesie ci ulgi to chodząc na psychoterapie wspomóż się lekami. ale nie czekaj dziewczyno!!!!! musisz działać. Jak mi pani neurolog powiedziała że my nerwicowcy jesteśmy trudni w leczeniu bo boimy się leków to sobie pomyślałam, że jeśli to jest główny powód długich leczeń nerwicy to ja wezmę te leki ale nie spodziewałam się takich objawów po 3 tyg, było ostro!! nawet przyjaciele mówią że już się o mnie wtedy martwili a teraz po głosie słychać że jest lepiej. Moja mama też mówi że wygłądałam okropnie po tych lekach, a odkąd ich nie biorę to nawet rumieńca czasem złapię, odkąd ostawiłam leki, wstaję przed 7 rano co dzień i potrafię w dzień nie spać a po pierwszych atakach cały czas spałam.... Nie wiem czy złe leki ktoś mi dobrał czy tak miało być ale po tych lekach wiem co to znaczy mnie depresję i czuć że wszystko jest bezsensu, lęki o śmierci mi się nasiliły itd, nie mogłam znów spróbować brać ich więcej ani pozwolić testować nowych, jestem po rozwodzie, nie mogę pozwolić sobie na coś co ktoś może to wykorzystać przeciwko mnie, mam we wrześniu szkołę , nie mogłam pozwolić na to by zawalić szkołę, rodzicielstwo, znajomych, rodzinę, siebie!!! ZAZDROSZCZĘ TYM KTÓRZY MIELI DOBRANE LEKI KTÓRE OD RAZU ZADZIAŁAŁY NAWET Z TYMI dolegliwośćiami ubocznymi po lekach, ja miesiąc który ustawiłam sobie pod leki razem z rodzicami by je brać a maly miał opiekę miną, teraz mogę tylko walczyć! i zostałam dziś sama drugi raz, zaczełam się trochę uczyć, myśli o śmierci nie są już tak odczówalne, ale są, więc postępy robię, te ćwiczenia behawioralne też bardzo mi pomagają, a kasia ja myślę że ty masz tężyczkę utajoną, lęki przy tężyczce to pierwszy objaw zaraz bo słabościach i omdleniach, to tyle:) Kasia psychoterapia!!!!! znajdź ją i proszę zapisz się od razu, idź poczuj że leczysz to draństwo.

[Gość kasiaaaa]

Nie poszlabym, byl tam moj znajomy i go normalnie szprycowali...by miec swiety spokoj, opinie szpitali psychiatrycznych sa zle...moze w innych krajach naprawde lecza ale nie u nas, przykro mi ale takie jest moje zdanie:( ja mam zalamke, wkrecilam sobie ze mam depresje i mysle czy nie zadzwonic do mojej tesciowej i u niej zamieszkac i niech mi pomoze, niech zemna pojedzie do lekarza bo juz nie wyrabiam, kreci mi sie we lbie i mam kur!!! tego dosyc ryczec mi sie chce!!!!!!!!!!!!!!!

[Gość Paulaaaaa]

Magdzik23 u mnie stwierdził zaburzenia lękowo-depresyjne mięszane... Ja mam najbliżej do szpitala w Świeciu... Ale czytam właśnie na różnych forach ,różne opinie... PRzeraża mnie to ,że tak faszerują ludzi tabletkami. Chciałabym żeby psychoterapia i leki wystarczyły...

[Gość Magdzik23]

Ja też mam depresyjno lękowe, wiesz coś więcej co to znaczy, tak mi pani neurolog zdiagnozowala a pan psychiatra nic nie powiedział, jak mu wspomnialam o depresji to powiedzial ze nie ma nazw chorob w tej dziedzinie wiec czulam sie jakbym z wiatrakami walczyla:)) cos ci wiecej o tym mowil? to lepiej bys spotkala sie jeszcze raz z psychiatra i psychologiem i niech ci powiedza jak ma wygladac dokladnie twoje leczenie,

[Gość Paulaaaa]

Z psychiatrą dziś pisałam poprzez e-maile... Narazie nic więcej nie zrobi bo tabletki muszę brać przez 2 tygodnie żeby zobaczyć poprawę, skutki uboczne brania mam brak apetytu,ale to normalne i powinno przejść. Zaniepokoił się właśnie tymi moimi złymi myślami i kazał przemyśleć ten szpital ,jeśli chodzi o psychologa to... Chodzę na psychoterapię,wczoraj miałam mieć drugie spotkanie,ale na nie nie doszłam bo zrobiło mi się słabo i wylądowałam w szpitalu i takie tam... Spotkam się ze swoją psychoterapeutką prawdopodobnie w piątek. A jeśli chodzi o zaburzenia lękowo-depresyjne to po prostu mamy objawy nerwicy i depresji... Nie można zdiagnozować ani jednego ani drugiego u nas, stąd mięszane...

[Agniesia]

Paulaaa moim zdaniem idz do tego szpitala jak masz takie mysli i boisz sie.że cos sobie zrobisz. Pewnie,ze opinie są rozne,ale Ty jestes swiadomą osobą więc jakby cos tam bylo nie tak,to możesz chyba wyjść na własne życzenie. A lepiej żeby Cię podleczyli,niz zebys sobie cos zrobiła prawda?

[Gość kasiaaaa]

Ja mam juz dosyc tych mysli, zwiazanych z moim smaopoczuciem, niewiem co mi jest , juz nic niewiem!! niewiem kogo prosic o pomoc, czuje sie bezradna!!!!!!! niewiem czy to tezyczka, czy nerwica, czy cos innego, czy wszystko naraz..........:((((((( niewiem juz nic kompletnie dlaczego kur...mac tak sie czuje!!!!!!!!!! ide na ogrod na koc... bo stac nie moge bo mi sie zaraz kreci... i ide pomyslec bo juz mam naprawde dosyc!!!!!!!! dziewczyny plakac mi sie chce!!!! i jak tu potem nie miec mysli samobojczych...paula rozumiem cie!! ja chce zyc....normalnie, a nie tak:(((((((((((((((((((((((((((((((((((((((( Madzik, ja sie boje isc do lekarza.......... boje sie

[Gość kasiaaaa]

Teraz jeszcze bardziej sie boje, miec takie objawy po lekach jak paula....... to jest bezndziejne, ze leki, zamiast pomoc, w taki stan wprowadzaja, bezsensu!!!!!!!!!!!!!!

[Gość Paulaaaa]

Ale to nie jest tak,że czekam aż sobie coś zrobię... albo myślę jak to się pozbawić życia... Miałam już różne lęki, lęk przed wyjściem z domu, lęk podczas patrzenia w lustro bo wtedy zadawałam sobie pytanie czy to na pewno ja ;)) I czekałam aż coś się stanie itd. O swoich lękach mogłabym napisać książkę,jak niejedna z nas... Chodzi o to,że ja się boję,że w końcu przyjdzie moment,ze przestane kontrolowac i cos sobie zrobie... Wy tak nie macie, nie miałyście?? Tak samo jak bałam się,że powiem coś nie tak w obecnosci ludzi, albo cos zrobie... wtedy zaczelam ich unikac.

[Gość Paulaaaaa]

Kasiaaaa spokojnie... moje leki jeszcze nie działają... Czy pomagają czy nie będę mogła powiedzieć po 2 tygodniach... Biorę 6 dzień.

[Agniesia]

Paulaaa nerwica lękowa jak sama nazwa wskazuje są lęki więc człowiek taki nic sobie nie zrobi skoro się tego boi. Co innego depresja albo jakies zaburzenia psychiczne. Tak więc bierz sobie narazie tabletki a jak Ci się nie poprawi to idz do tego szpitala. Ja to mam czasami tak,ze boje sie patrzec do lustra,ze tam ktos bedzie. I mam tez cos takiego,ze wszystko analizuje kto cos zrobi,powie,bo zaraz mam takie głupie skojarzenia.