Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Nerwica lękowa - jak z nią walczyć?


Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Gość agnieszkaficek

Moje najstarsze rodzenstwo wlasnie olewaja mnie od zawsze tylko z dwuma siostrami zyje normalnie ale nie chce im zawracac glowy moimi problemami,bo mlodsza ma dwoje dzieci i nie dawno to drugie urodzila a ta starsza ma dziecko ale jest z nim sama.ja juz taka jestem ze jak tos mi nie powie chodz pujdziemy gdzies razem to ja nie zapytam czy moge z kims isc.gdybym sie nie bala tak tych lekow to bym dawno je brala i by mi juz lepiej bylo

Odnośnik do komentarza

Agnieszkaficek, będzię dobrze:( ja wróciłam ze spaceru, i mnie łapią znowu myśli o śmierci, boję się jej:( agnieszkaficek twoje dzieci niedługo idą do przeczkola, będziesz mogła bardziej skupić się na sobie, zacznij wtedy robić małe kroczki, malutkie

Odnośnik do komentarza
Gość agnieszkaficek

Obserwator wiedza ze jestem chora tylko to wyglada tak jak opowiadam im o tym co mi sie dzieje to oni gadaja aga przestan wymylac przeciez ty jestes zdrowa i nic ci nie bedzie i takie tam,a kolezanek ja nie mam bo od kiedy urodzilam dzieci nie mialam czasu.mam jedna tylko kolezanke ktora wie o chorobie i od czasu do czasu wpada do mnie zobaczyc jak sobie radze

Odnośnik do komentarza
Gość obserwator

No niestety spoleczenstwo chorob takich jak twoja nie rozumie (mysla sobie chodzi ,mowi,nie lezy w lozko ...wiec pewnie wymysla)ALE TO NIE TAK. Jestes mloda osoba ..ktora napewno ma marzenia ,oczekiwania od zycia...musisz sie zdobyc na ten pierwszy krok

Odnośnik do komentarza
Gość obserwator

Powiedz skad u ciebie to sie wzielo... Źródłem zaburzeń nerwicowych są nierozwiązane nieuświadomione konflikty wewnętrzne..Przyczyną nerwic może być także deficyt opieki rodzicielskiej w dzieciństwie lub nieodreagowany uraz trauma..zaniżone poczucie własnej wartości...moze musisz sie zmuszac do dzialania do wychodzenia

Odnośnik do komentarza
Gość agnieszkaficek

Psychiatra powiedzial ze niby po smierci mamy bo od kiedy mama umarla tak mi sie dzieje ale dziecinstwo tez nie bylo kolororowe.mama pila wiecznie jej w domu nie bylo a ja zostawalam sama w domu z mlodsza siosta.pozniej mam przestala pic bo miala smierc kliniczna i 2 godziny ja ratowali w kuchni na podlodze,pozniej mama juz nie pila i byla cudowna.pozniej miala 3 zawaly i na 4 umarla

Odnośnik do komentarza
Gość obserwator

Moja kolezanka po smierci mamy miala depresje ...to juz 5 lat temu i do dzis jeszcze ma nawroty ..dostawala skurczow miesni jej maz musial nie raz wzywac pogotowie ,bo tak ciezko bylo...wydaje mi sie ze za malo czasu mama i ty mialyscie dla siebie ...moze tez nie powiedzialas nigdy mamie ze masz do niej zal i tlumisz to w sobie a to cie poglebia w chorobie...

Odnośnik do komentarza
Gość obserwator

Ale czy wybaczylas? wiesz np.ja jak mam jakis problem to zwsze ide na cmentarzna grob do mojej malej bratanicy ...placze ,rozmawiam z nia muwie wszystko co mi na sercu lezy na glos ,bo to jest wrze ne zeby to powiedziec..wtedy od razu jest mi lepiej..probowalas tego?

Odnośnik do komentarza
Gość konwalia28

Mam pytanie, czy któraś z was ma coś takiego że zatka was w gardle ( czuć normalnie taką gulę jakby coś tam było), i trwa to kilka godzin, masz wrażenie że brakuje Ci powietrza i nie można połknąć śliny. Miałam już tak 2 razy ale wczoraj wcale nie chciało puśćić , dopiero po 2 tabletkach puściło. Czy wy też taki objaw macie???????

Odnośnik do komentarza
Gość agnieszkaficek

A dlaczego tam myslisz ze niechce z toba pisac duzo wiesz o nerwicy choc sam nie chorujesz,ale powiem ci szczerze ze pierwsza mysl ktura mi przyszla do glowy to wlasnie kurcze czy to nie jest jakis psycholog czy cos w tym stylu,he he mam nosa do ludzi

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry wszystkim! Dzisiaj jak wstałam to myślałam,że nie pójdę do pracy, ale zmusiłam się. Wypiłam herbatkę a zwykle rano nic nie jem bo mi jedzenie wogóle stoi w gardle i poszłam. Jakoś przetrwałam ten dzień więc myślę że będzie już dobrze. MONCIAA bo od ciebie zacznę, ten objaw o którym piszesz ja też miewam czyli gula w gardle lub niemożnosć przełknięcia śliny. To nerwica, bo w gardle na pewno nic nie ma! Napisz jakie te tabletki wzięłaś i czemu 2 naraz. Tak nie można, bo Cię zetną z nóg i też dostaniesz lęku, bo lek za mocno podziała.

Odnośnik do komentarza
Gość konwalia28

Wzięłam 2 hydroxyzinum, ale dlatego że to 10mg( słabe) a ja jestem dosyć postawną kobietą. Ja nic ogólnie nie biorę na tą nerwicę dopiero pierwszą wizytę u psychiary mam w poniedziałek, więc może coś mi przepiszę bo już nie mam sił

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×