Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Nerwica lękowa - jak z nią walczyć?


Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

U Mnie jest tak ze wszyscy mi muwia ze zachowuje sie jak emeryta ze ciagle mnie cos boli co ja na to poradze jak mnie boli raz serce na kuje mnie w głowie nie raz dretwieje jezyk mam 19 lat dopiero.Pamientam ze jak byłem mały to jak gdzies mi8ałem jechac i nie mogłem sie doczekac to bałem sie zasnoc bo myslałem ze sie nie obudze i teraz tez tak mam.Ja tez miałem takie bule i mdłosci ze miałem wzywac pogotowie ale jakos wytrzymałem bo nie chciałem wyjsc na wariata.pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Ja mieszkam blisko lotniska i czesto nad moim blokiem leci samolot dostaje wtedy panicznego leku ja tak przelatuje bo boje sie ze uderzy w blok.ja słysze ze startuje to podchodze do okna i patrze jak leci. wczoraj nie mugł chyba wylondowac bo 7 razy przelatywał.Z domu nie wychodze bez komórki bo boje sie ze cos sie stanie a ja nie bende mugł zadzwonic.tak to juz jest z tą chorobą.Dodam Jeszcze ze nigdy nie brałem dopalaczy.

Odnośnik do komentarza
Gość karolcia04

Hej Kochane nerwusy;) Krogi ja cie doskonale rozumiem,u mnie takie były poczatki,iteż byłam sama z dzieckiem w domu..tzn moja ma 2 latka a twoj 3 lata ...Najgorsze jest ,wmawianie sobie wszystkiego...mi np.uspokoiło sie serce ,tetno nie mierze i w ogole od strony leku ok...tylko to pieprzone nakrecanie sie,ze to jakas choroba;/najgorsze jest to że za uchem mam taka gule wezeł chłonny i odrazu tysiace myśli w głowie...Morfologia ok wyszła mi wczoraj ale ja i tak sie nakrecam;(((to męczy strasznie ale damy rade;) juz niedlugo lato słoneczko ahhh pomyście;))) Siedze w domku i czekam na męża;) wiecie co boli mnie cos obok kolana jak dotykam boli mnie za uchem,dusi mnie w gardle i głowa napierdziale ze ho ho..i co olałam to poprasowałam sobie,przygotowałam obiadek na jutro.pomyłam zaraz ide sie pod prysznic wtarmosić i do wyrka sie położe i cos ogladne;)) Pamietajcie co ma Byc to Bedzie..my temu nie zaradzimy!!! trzymajcie sie;)

Odnośnik do komentarza
Gość martaaa123

Darcio-spokojnie, to nasze głupie mysli które sami sobie wkręcamy i się ich boimy. Ja wczoraj jak zasypiałam miałam takie dziwne uczucia, jak bym już spała ale byłam świadoma, normalnie ocyz otworzyłam ale wydawało mi się że śpie...+duszenie w szyi.. serce zaraz mocniej bije ale mowie sobie cholera jasna zasypiam kazdy tak ma nic mi sie nei dzieje znowu sobie cos uroiłam i nawet nie pamietam kiedy usnełam ;p musimy sobie jakos radzic!:)

Odnośnik do komentarza
Gość karolcia04

Marta ja tez mam czasem takie cos ze niby spie a nie spie...albo mam tak ze np.wybudzam sie z silnym lekiem i mam wrazenie i ze to juz koniec...a macie tak ze czuje na szyji jak bije wam tetno... ja wogole swojej szyji nielubie dotykac bo mam wrazenie ,ze zaraz cos mi sie stanie

Odnośnik do komentarza

Witam.Udzielam sie na watku nerwica w ciazy bo jestem obecnie w 9 miesiacu ciazy.Ale bardzo potrzebuje pomocy i chce sie was zapytac czy ktos tak z was mial ma , ze panicznie bal sie zostac sam w domu , czul jakby w tym domu byla tylko smierc jakby czekala za drzwiami.Panicznie od kilku dni boje sie zostac sama w domu i pomimo ze za 2 tyg rodze krzyza bola tak ze placze z bolu to jezdze z moim narzeczonym po sklepach bo ejst przedstawicielem handlowym bo sama nie zostane w domu.Czy ktos tak z was mial??prosze odpiszcie

Odnośnik do komentarza

Witaj Pietruszka tak ja tak mam, a muszę zostawać sama z dzieckiem w domu, rozumiem Cię doskonale. To typowe w nerwicy,co zapewne wiesz, też dom kojarzy mi się ze śmiercią, i nie tylko dom wszystkiego się boję wszędzie mam wrażenie może mi się coś stać. Jestem drugi dzień na citronilu i nadal mdłości są okropne i jakieś ogólne rozbicie, dziwnie się czuję, mam trochę nasilone lęki, głowa mnie boli i standard boję sie straszliwie. pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Gość martaaa123

Karolcia no dokladnie. ja nie moge chodzic w golfach, mam zaraz wrazenie ze sie udusze haha. chore to jest :/ tez staram sie jej nei dotykac bo zaraz cos w niej czuje.. nawet jak bluzka nie tak mi sie ulozy potrafi mnie do szalu doprowadzac bo zaraz w szyi mi zie i duszę się. do snu mi sie ciezko ulozyc bo puduszka dotyka szyi i juz lipa:/ a co do wybudzania we snie to mialam tak raz jak mialam na samym poczatku nerwicy klopoty ze snem ze nie moglam do 4 spac bo paniczne lęki miałam, mama siedziała przy mnie i zasypiałam i nagle zerwałam sie z płaczem na równe nogi:|

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkich sorki ze nie odpisuje w sprawie książki ale jestem w Polsce w domu na tydzień wiec jak coś proszę pisać tak po 21 lutego a ja wam pośle bo naprawdę warto po za tym jestem teraz sam w Polsce w domu i mam takie jazdy ze nie wiem już co mam robić boje się dosłownie każdego dnia bylem wreszcie u psychiatry i przepisał mi lek *FAXOLET ER * jestem ciekaw czy coś mi pomoże ale zacznę brać dopiero jak będę u rodziców bo sam się boje go brać :(

Odnośnik do komentarza

Keniu1234 ok poczekamy na książkę :) a leków się nie bój, ja też niedawno dostałam jakiś antydepresyjny i strasznie się bałam, i nadal boje ale przyjmuję w nadziei że jakiegoś ładnego dnia przestanę tak funkcjonować jak do tej pory bo tak się słuchałam głosów za nie lekami że jest jeszcze gorzej ze mną niż było, i wiem że nic dobrego z tego nie wynika jak się kogoś tak słucha przeciwnego lekom, każdemu pomaga co innego napewno ważna jest zmiana w życiu nie tylko leki, i będę chodziła do psychologa też ale bez leków nie jestem w stanie nic robić to straszne i tylko pogłebilam swoj stan

Odnośnik do komentarza
Gość martaaa123

Słuchajcie mam problem. dostalam zaproszenie na impreze no i.. nie wiem. chcę iść ale: -nie wiem czy pić -nie wiem czy nie pić a wziąć xanax. Kiedys bylo tak ze szlam na imprezę i jak wypiłam piwko to byłam wyluzowana i nic mi nie dolegało. ale schody zaczely sie w te swieta :/ na wigilii klasowej byłąm tak spieta, ze nie moglam przechylic symbolicznego kieliszka wódki. szyje mialam tak napiętą, że jak chciałam odchylić głowę żeby go wypic to tak mi sie wszystko trzęsło, że myslalam ze w tym karku to dostane jakiegos paralizu :/ no i juz nawet nie napiłam się nawet napoju z kubeczka :/ potem to samo było w domu, potem na sylwestrze.. na sylwestrze to przyjełam tak komiczna pozę żeby mi sie udało ze mówie no pomysla głupia. jeden wypiłam i puscilo.. no ale teraz jak bym poszla na impreze nie wiem cyz to bede miec ale pamietam ze takie cos było:/ i juz pewnie piwa ze słomki nie posacze bo bede sie bac. i nie wiem czy lepiej wziac tabletke zeby nie byc takim spietym i sie bawic, czy starac sie wypic na sile ;/ doradzi ktos? czasem wydaje mi sie ze kiedys było lepiej a czasem wydaje mi sie ze gorzej w pewnych sytuacjach ;/ jeszcze w wakacje bylam na weselu, bez zadnej tabletki i caly slub podroz wesele czułam sie swietnie :( eh.

Odnośnik do komentarza

Marta123 fajna wigilia klasowa hehe :) Wiesz niby na ulotce jest napisane, żeby alkoholu nie spożywać, bo on nasila działanie leku i żeby nie wyszło, że cie namawiam, bo to twoja decyzja, ale chcę ci trochę może pomóc. Więc słuchaj, biorę antydepresanty od jakiegoś roku, często zdarza mi się wypić piwko, czasem coś mocniejszego i nic się nie dzieje, co do tak zwanych *cukierasków* nie wiem co tam bierzesz ja biorę atarax ogólnie chodzi o te działanie: bierzesz i żyjesz :) no to staram się po nich nie pić wcale. Czasami zdarzyło się jakieś piwko, jakoś nie czułem różnicy, może faktycznie faza szybciej łapała. W ubiegłą sobotę miałem dokładnie taki dylemat jak ty. Imprezka te sprawy, chciałem się dobrze bawić, a wiedziałem, że jak na początku będzie źle to już i do końca. Zdecydowałem się łyknąć przed sama imprezą dwie dawki ataraxu czyli 20 mg wiedząc, że będę pił. Na szczęście nic mi nie było i czułem się choć na chwilę wolny.

Odnośnik do komentarza

Hej wszystkim. Próbowałem sie na innym forum wypowiedzieć no ale mnie zlekceważono i nie odpowiedziano.Nie chce mi sie nawet o tym gadać i oswoich dolegliwościach bo mam niekiedy serdecznie dość i sie nawet mi o nich myśleć nie chce bo ileż to można.Ale ostatnio po ostrym weekendzie zaczely mi sie problemy ze spaniem i z zaśnięciem,Otóż kiedy leże i już chcę usnąć napada mnie uczucie gorąca i ścisku w żąłądku i okolicach a przy tym mam jakieś jakby czasami drżenie ręki no gi itp, takie pojedyncze jakby wzdrygnięcia.Ma ktoś to może śa na to jakieś lekarstwa?Mam już tego dosyć-może ktoś mi tu coś poradzi na to bo widzę że dużo nas tu i wiele osób ma rózne dolegliwości i problemy.życze wszystkim bardzo dobrego samopoczucia i jak najszybszego powrotu do zdrowia.Pozdrawiam wszystkich:)

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkich Dawno mnie nie było, jakoś lepiej się czułam i zajełam się soba i było wszystko naprawde ok., nawet jak pojawiał się jakis lęk to był na tyle słaby, że potrafiłam sobie z nim poradzić. Niestety od kilku znowu cos mi się dziejeL. Nie mogę złapać pełnego oddech, pomaga mi jak wypije dużo wody, tak jakby mnie przepychała, poza tym mam takie uczucie jakbym cos miała w środku tak w klatce piersiowej. Najlepsze jest to, że takie objawy mi się pojawiają jak trochę sobie odpuszczę i posiedzę, bo jak jestem czymś zajęta albo ćwiczę, to wszystko jest ok. Tłumaczę więc sobie, że to nie mogą być problemy z sercem ani z drogami oddechowymi bo podczas ćwiczeń, np. ok. 40 min aerobic ze stepem i póżniej 40 minut dance pilates i spokojnie daje rade, wiadomo, że jestem zmęczona, to normalne, ale nie czuje żadnego problemu z oddechem, który nie byłby związany z wysiłkiem. Zauważyłam, że czuję się zawsze gorzej jak jest zmiana pogody lub wieje silny wiatr a także przed menstruacją. Jest tez tak, że jak np. w poniedziałek się zdenerwuje to w kolejne dni pojawia się nerwica. Chodziłam do psychologa ale jakiś czas już nie byłam, biorę 3 misiąc zoloft i doraźnie xanax. Czasami jak się pogubię i zamiast zwalać to na nerwicę to wymyślam sobie choroby to jest jeszcze gorzej. Palę papierosy i mimo tego, że chce rzucic to jakoś nie potrafię, a wiadomo, że jak chodzę nakręcona to mi się przepał niestety zwiększa. Zaczęłam pisać jeszcze pamiętnik ( jak to teraz staroświecko brzmiJ), ale to tez podobno pomagaJ, Czy Wy tez macie czasmi takie problemy z oddechem jak ja opisałam???? Dodam jeszcze, że jak zaczynam o tym zapominac i już tego nie kontroluje to mi przechodzi. Proszę o odpowiedź. Dzięki z góry i trzymajcie się mocno nerwuskiJ

Odnośnik do komentarza
Gość martaaa123

Bezsilny ja biorę xanax. i chyba bałabym sie zaryzykowac alko+to. chociaz ja mam tak smieszne dawki bo najpierw brałam 0.25/2 :P a teraz 0.25 haha. wiec ciekawe czy cos by tam sie dzialo jedynie to pewnie zwiekszylo by sie dzialanie leku. no nie wiem, na impreze w koncu nie poszlam. o. czasem sobie mysle ze przed impreza kupie sobie setke i walne hahahaha i pojde juz wstawiona i nie bede sie zastanawiac jak mam łyknac tego kielonka. a co do wigili klasowej to hehehe jakos tak wyszlo :D judy27 ja tak czasem mam :) wydaje mi sie ze nie mogę złapac tego progu oddechu - cos takiego jak przy westchnieciu. nie umiem tego okreslic. i chodze i oddycham głeboko i nie moge az mnie pozniej cala klatka boli:/ ale staram sie uspokoic oddech. czasem mam tez tak jakbym miala tego powietrza za duzo, az trzymam sie za nos i zatykam jedna dziurke zeby mi mniej go wpadalo hahahaha i tez staram sie wtedy powoli oddychac bo mam wrazenie ze płuca chcą wiecej tlenu a ja mam wrazenie w nosie ze jest go za duzo-paranoja.(co lepsze jak zaczyna oddychac przez usta całe odczucie znika:P) pomagaja mi wlasnie cwiczenia tzn jakis wysilek-tak samo jak serce mi kolacze to zabieram sie za odkurzanie i cisnienie sie wyrownuje i mi przechodzi :P

Odnośnik do komentarza

Cześć wszytskim! Mam podobne problemy jak wy, i czuje sie lepiej jak czytam wasze forum, ale z drugiej strony czy to oznacza ze też ma nerwice? Wymyślanie albo raczej doszukiwanie chorób zaczeło się u mnie po zdarzeniu kiedy pękła mi śledziona i 3 dni chodziłem nieświadomy tego... potem miesiąc leżenia w szpitalu. Potem było to doszukiwanie się kleszczowego zapalenia mózgu i boleriozy, chorób układu trawiennego, uczulenia na owady(wezwałem pogotowie po tym jak ukąsiła mnie osa bo myslałem że się dusze) itd. wiele tego było i już nawet nie pamietam. Ostatnio(jakies 5 dni temu) pojawiło się u mnie drżenie mieśni, szczękościsk, brak apetytu- zwalam to na rosnący ząb mądrości. Moja chora wyobraźnia podkłada mi jednak zawsze choroby śmiertlene, to jest straszne... Byle skaleczenie a ja juz myśle że dostane tężca... masakra... Dostaje ataki paniki, lęku przed śmiercią bez powodu. Boję się zasnąć. Żeby do lekarza rodzinnego się dostac musze czekać tydzień(sic!). Pocieszcie mnie bo ja nie mam już siły walczyć ze swoim umysłem który ciągle podkłada mi nowe objawy i nowe choroby. P.S Nie czytajcie nigdy na internecie objawów chorób, to jest złe wpędza człowieka w złe mysli

Odnośnik do komentarza
Gość martaaa123

Filip dokladnie nie mozna wpisywac co kolejny nasz objaw w wyszukiwarke. Nasza *choroba* to choroba duszy, nie ciała. Ciało tylko reaguje na to co mówi dusza.. bój się! i sie zaczyna ;/ to stres pobudza wszystko - czuwamy a gdy pojawia się stres nas uklad wspolczulny wydziela adrenaline ktora ma przygotowac organizm do walki,ucieczki.. czyli zaczynamy szybciej oddychac, serce zaczyna szybciej bic,rozszerzaja sie zrenice, zoladek przestaje trawic, a dlonie poca sie niemilosiernie..ITP ITD - to wszytsko mobilizuje orgaznizm zeby potrafil poradzic sobie z ta sytaucja.. a my to po prostu wyolbrzymiamy, kiedys bylo tak ze nie zwracales uwagi na to czy cie kuje w prawym boku czy w lewym kuło se i kit z tym. a teraz na kazdy szczegol zwracamy uwage.. i sie nakrecamy nakrecamy- uklad wspolczulny zaczyna dzialac bo juz czuje ze zaczynamy sie stresowac i tak to wychodzi.. jesli byles u wszystkich mozliwych lekarzy i wszystkie badania wyszly Ci dobrze to mów sobie ze to tylko nerwy orgaznizm chce walczyc z tym stresem, i nic innego głupie nerwy. Wiem jak to jest, wlasnie jak mowisz ze Tobie pekla sledziona.. mi tez sie wlasnie napoczelo ze zdrowiem :/ i jak juz moje ataki sie skonczyly a po 4 latach wrocily tzn ja tak myslalam ze wrocily- to sie zaczelo...

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×