Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Gorączka, utrata wagi i osłabienie po wymianie zastawki i by-pasach


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Mój Tata ok miesiąc temu miał operację wymiany zastawki oraz by pasy. Operacja sie udała, wszystko wracało do normy, wskaźniki były udane a rana pięknie się zagoiła... To co nas niepokoi, to utrzymująca sie nadal temperatura. Wieczorami bardzo wysoka, do tego brak apetytu, utrata wagi, drżenie rąk i ogólne osłabienie. Lekarze nie wiedzą dlaczego, teoretycznie wszystko wyglada nieźle ale Tata czuje sie coraz gorzej. Spotkaliscie się może z czymś takim? ...
Odnośnik do komentarza
tak - jest w szpitalu. Robia mu badania - ale echo jeszcze nie zrobili. Dostał dwie kroplówki z antybiotykiem i tyle. Ja widzę że nasiliło sie drżenie rąk - właściwie całego ciała i coraz bardziej mnie to martwi a lekarze jak na razie nie wiedza co znim dalej robic, nie wiedza nawet czy przyczyna jest kardiologiczna i lezy na oddz. wewnetrznym...
Odnośnik do komentarza
już po badaniu echo. Wykluczono problem z zastawką. Teraz planują usg tarczycy, bo jest podejrzenie nadczynności. Zastanawia mnie tylko, czy tarczyca moze powodować aż tak duże kłopoty - czyli znaczna utrata wagi i drżenie ciała oraz nawracajaca wysoka goraczka... Izabela - podpowiesz? :-) dziekuję.
Odnośnik do komentarza
miał robione badanie szczegółowe badanie moczu - więc to odpada. jama ustna wydaje się tez ok - ponieważ był robiony generalny przegląd przed operacją zastawki ( kardiolog bardzo na to zwracał uwagę) - pozostaje chyba więc tarczyca...no i sprawdzenie płynu w opłucnych o którym mówisz. Zapytam lekarza o to - dzięki wielkie. Całą sytuację utrudnia fakt, ze o ile na początku choroby Tata współpracował bezproblemowo ze mna i lekarzami - o tyle teraz - po prawie pół roku choroby - w wiekszości przeleżanej w róznych szpitalach zaczyna już mieć dość - i najzwyczajniej juz odpuścił. Jest bardzo nerwowy, rozdrażniony, nie zalezy mu i nie ukrywa tego. Dodam, ze to dość młody facet i naprawdę szanse wyleczenia wydają sie duże...
Odnośnik do komentarza
no i wyjasniło sie chyba ... niestety. Lekarze znaleźli jakies bakterie na zastawce...maja na początek spróbować antybiotyk, ale prawda jest taka, że operacja też nie jest wykluczona... Ma ktos z was jakakolwiek wiedzę na ten temat - znacie kogos, komu antybiotyk wystarczył w takiej sytuacji? - i skąd do cholery wzięły sie tam bakterie?... dzieki z góry.
Odnośnik do komentarza
operacja była na Banacha... aż się boję tej rozmowy z Tatą - on się już poddał - infomacja o kolejnej operacji najprawdopodobniej spowoduje, że całkowicie odmówi współpracy...nie wiem - będe oczywiście próbować - raczej małe szanse na wyleczenie antybiotykami? Iza - szczerze?...
Odnośnik do komentarza
To pytanie musi pani zadać lekarzom prowadzącym . Nie wiem jaki jest obraz echokardiograficzny ,ale wg wytycznych jest to generalnie wskazanie do reoperacji. Oczywiście zycie nie zawsze opiera sie na wytycznych , wazny jest oczywiście stan kliniczny , parametry stanu zapalnego , wynik posiewu z krwi i obraz echo
Odnośnik do komentarza
dziekuję Pani Izo. Więcej bede wiedziec wieczorem, kiedy zobaczę się z Tatą...cóż - zobaczymy. Jesli operacja będzie konieczna - juz moja w tym głowa, zeby go jakos przekonać... nie moge tylko zrozumiec jak do tego doszło - dbał o siebie między pobytami w szpitalach...
Odnośnik do komentarza
Reoperacja jest niemal przesądzona - jutro Tata bedzie przewieziony do szpitala w którym był operowany. Czytałam, że reoperacja jest duzo bardziej ryzykowna niż operacja - i mówiąc szczerze zastanawiam sie jak taka osłabiona, wycieńczona, wychudzona osoba ma mieć siłę na przejście przez to wszystko jeszcze raz...
Odnośnik do komentarza
mój tato jest dokładnie miesiąc po operacji, czy jest możliwość, ze opisane tutaj objawy, czyli gorączka dziennie ok 38 stopni, brak apetytu, cały czas, wmusza w siebie pożywienie, tym samym utrata wagi, ale nie drastyczna, ponieważ, nigdy nie należał do chudzielców, mogą wystąpić po takim już czasie?? bardzo jest osłabiony, nigdzie nie ma ochoty wyjść, sil mu brak i ma zawroty głowy. Dzisiaj mu lekarka ogólna, powiedziała, ze nie słyszy lewego płuca. Ma donieść zdjęcia rentgenowskie przed operacja i krotko po, dla porównania i jak najszybciej, czyli jutro z samego rana... nie wróży to niczego dobrego, ponieważ przykro to pisać, ale wiadomo jak w Polsce działa kasa chorych...co to wszystko oznacza ???mam sie obawiać??ja sie ogólnie pytam dlaczego pacjent po tak ciężkiej operacji, chodzi po lekarzach ogólnych, a nie do specjalistów, do nich żeby sie dostać *z marszu* zakrawa na cud.będę wdzięczna za wszystkie podpowiedzi.
Odnośnik do komentarza
dostał antybiotyki i tym samym nie ma gorączki, w piątek dopiero będzie opis zdjęcia rentgenowskiego(aktualnego), czy ta zwłoka mu nie zaszkodzi? mogla by mi pani powiedzieć, dlaczego tak sie dzieje?jakiś pomysł co sie dzieje, ze ma temperaturę?myślę, ze w piątek po opisie, dowiemy sie dalej gdzie powinien sie zgłosić...ja sobie już wkręcam, ze zakażenie czy coś takiego....
Odnośnik do komentarza
Dziewczyny życzę cierpliwości, wiary i powodzenia w leczeniu Waszych bliskich. Pytajcie o wszystko lekarzy bądźcie wręcz namolne i natrczywe - niech wiedzą, że się interesujecie - każdy chory to inny przypadek, inne powinno byc leczenie. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×