Narkoza a niedomykalność zastawki

[emcia]

Witam! Proszę o poradę, mam niedomykalność zastawki mitralnej I stopnia a mam mieć operację na torbiel w zatoce szczękowej. Ostatnio wada serca daje o sobie bardzo znać.Mam zawroty głowy, duszności, podwyższone ciśnienie po wysiłku a operację mam mieć za 2 tyg. Proszę o pomoc czy narkoza mi nie zaszkodzi? Bo bardzo się boję. Pozdrawiam

[Gość EWKA]

Emciu ! MAM niedomykalność zastawki mitralnej i byłam operowana w 2002r na woreczek żółciowy ! Też się bałam że moze to być problemem okazało się że nie ! Postaraj się jednak przez te 2 tygodnie jakoś *wyciszyć *- bo myślę że na samą myśl o zbliżającym sie zabiegu dolegliwości Twoje się bardziej nasilają ! pozdr!

[Gość emcia]

Ewa bardzo Ci dziekuję za odpowiedź i za te pocieszające słowa. Masz rację tak się boję że na samą mysl sece mam w gardle. Mam takie głupie myśli. Nie potrafię się wyciszyć . Nie porafię się skupić w pracy. Chyba zwariuję przez te 2 tyg. Proszę napisz mi jeszcze parę słów jak Tobie udało się wyciszyć. Jak to przebiegało? Jak zniosłaś narkozę i czy lekarz uświadamiał Cię przed operacją, że narkoza nie jest groźna przy tej naszej wadzie serca. Proszę napisz parę słów. Może na mojego prywatnego emaila emcia500@wp.pl Pozdrawiam Papa Proszę innych użytkowników forum o porady.

[Gość EWKA]

Emciu ! maila juz wysłałam- ale dopisze trochę , narkozę zniiosłam dobrze ! operacja trwała 45 minut - byłam dosyc długo na pooperacyjnej ( tak mi powiedziały panie z sali gdy wróciłam na swoje łóżko ) Tzn 5 godzin - pytałam lekarza dlaczego tak długo ( bo Panie z mojej sali twierdziły że one króciutko ok 1 godz ) Lekarz stwierdził ,że tyle ile było potrzeba ! czułam sie dobrze ! Wszystkie swoje wątpliwości przekaż koniecznie lekarzowi - O n napewno Ci je wyjaśni ~! pozdr