Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Nerwica lekowa


marzena

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Agunia79

Agatko mnie też ta głowa często boli albo się zaciska to też od stresu ale pogoda może też na to wpływać niestety, u nas śnieg dzisiaj kilka razy padał nachodzą takie szarugi a potem słońce świeci. Aby do końca pracy i pojedziesz do domku :-)

Odnośnik do komentarza

Agata: mnie tez glowa boli, sciska, pulsuje. Czasem kluje cos gdzies w glowie, czasem w oczach a czasem w policzkach. Czuje ze bola mnie kosci policzkowe. Problemy z zoladkiem tez mam. Nonstop mnie dusi w nim cos. Balam sie i poszlam na gastroskopie w marcu. Wyszlo ze zoladek jest ok tylko na dwunastnicy malenkie nadzerki w otoczeniu stanu zapalnego. Wystraszylam sie i w sumie od tego nastapil moj nawrot nerwicy. Napisali ze mam nieswoiste zapalenie i jak wrzucilam to w googla to wyszly same koszmary. Poszlam do lekarza i on powiedzial ze to zapalenie nie wywolane bakteria tylko nieznanego pochodzenia- zwykle u nerwicowcow gdy kwas zalewa dwunastnice a ona ma srodowisko zasadowe. Do tego znalezli skrocone kosmki jelitowe i potwierdzilo sie prawdopodbnie podejrzenie moich lekarzy rodzinnych, ze nietoleruje glutenu. Dopiero w sierpniu mam gastroenterologa. Ale bol zoladka potrafi mnie rozwalic. Podobno to co ja mam nie ma prawa wywolac takiego bolu a wiec to prawdopodobnie bol ma zrodlo w glowie. O hipnozie slyszalam od mojego psychiatry ze po pierwsze musi to robic osoba dobrze wykwalifikowana najlepiej psychiatra a po drugie zalezy czy te lęki sa w podswiadomosci bo tylko na ten obszar dziala hipnoza. Jesli sa wynikiem jakichs konfliktow czy zmian w mozgu hipnoza nie pomoze. Marzena co powiedzial lekarz? Podniosl ci ta dawke? Nie nakrecaj sie, nie u kazdego sa takie same objawy, choc ja teraz na citalu znow mam cisnienie 120/80 i tetno 65. A wiec na mnie wenla akurat zle dzialala. I powiem wam laski, ze cos drgnelo. Nie ma lęku wolnoplynacego, nie ma atakow paniki, czasem glupie mysli. Cital osiaga stan stacjonarny w mozgu dopiero po tygodniu od calej dawki wiec jeszcze kilka dni. Po malu ustepuja uboczne po odstawieniu poprzedniego leku. Jedybe czego moge sie uhaczyc to ten swidrujacy bol glowy, jakby mi ktos te glowe obil.

Odnośnik do komentarza
Gość AGATA33

Oj tak ta głowa to potrafi dokuczyć! czasami jeszcze mam takie odczucie jakby mi przeszedł prąd przez środek głowy albo szpilę ktoś wbijał. Oczywiście TK nie wykazało zmian ale czasami się zastanawiam, że może lekarze czegoś coś przeoczyli. Zaraz staram się odgonić od siebie te myśli. U mnie dzisiaj słonecznie ale niestety zimno i wieje okropnie. Kiedyś byłam wrażliwa na zmiany pogody, potem mi przeszło. Może mam nawrót meteoropatii.

Odnośnik do komentarza
Gość Agunia79

Ja mam kłucie za jednym okiem i jutro chyba się przejdę do okulisty lepiej nie zbada i zobaczy czy nic tam złego nie ma. Problemy że wzrokiem mogą być od nerwicy. I będę się umawiać do psychiatry bo nie mam wyjścia. Najgorzej że nie wiem bez tomografu co i jak jestem tym tak załamana że tylko depresja gorsza. Aga to dobrze że ten Cital już trochę działa ja bym chciała aby mi trafili z lekiem

Odnośnik do komentarza
Gość AGATA33

Kupiłaś coś fajnego Marzenka? Zakupy czy nawet samo łażenie po sklepach zwykle pomagają :) Po powrocie do domu miałam chwilowy kryzys - zaczęło się od ucisku w klatce ale nie w okolicach mostka tylko wyżej bardziej po lewej stronie. No i znowu czarne myśli - O Boże chyba mam zawał!!! Dreszcz od razu mi się rozszedł po całym ciele i mroczki! Ale wzięłam parę głębokich oddechów i zajęłam się zabawą z córeczką. Trochę mi się lepiej zrobiło ale dyskomfort wciąż odczuwam...

Odnośnik do komentarza
Gość AGATA33

Dziewczyny dziś mam fatalny dzień :( Obudziło mnie jakieś takie pulsowanie pod prawym kolanem i od tego momentu mam takie lęki, że ledwo żyję. Oczywiście zaczęłam sobie wkręcać wszystkie możliwe choroby. Ręce mi się trzęsą i czuję mrowienie, szczękościsk, nogi jak z waty, ścisk głowy, bóle w klatce i plecach ogólnie do dupy. Sama już nie wiem czy to rzeczywiście *tylko* nerwica, czy może jakaś ukryta choroba. Nie wiem jak wytrzymam dzisiejszy dzień! Mam wrażenie, że zaraz coś złego się wydarzy.

Odnośnik do komentarza

Agatko.też tak mialam.Do nerwica też szukałam chorób.musisz mieć silniejsze lekarstwa.pramolan troszkę pomaga.umów się do lekarza.po co się męczyć.ka już chodzę po sklepach.więc już lepiej jeszcze nie całkiem ale już postępy.Nie to co było.nawet jak goście do mnie przyjeżdżali mialam ataki z nerwów.wogle parę miesięcy nie wychodziłam z domu teraz dopiero

Odnośnik do komentarza
Gość AGATA33

Cała się dzisiaj telepię! Oczywiście głupia ja zaczęłam czytać co to może być to drżenie i pulsowanie pod kolanem i przeraziłam się - zakrzepica??? Nie wiem już..... Czuję się okropnie! Marzenka dzięki za wsparcie, boję się dziś jak cholera!!! Pomocy

Odnośnik do komentarza
Gość AGATA33

Łyknęłam sobie pramolan i concor na serducho i trochę mi lepiej. Ale głowa mnie za to napi.... - z lewej strony od ucha do czoła jakby ktoś gwoździem jechał albo prądem raził! I ściska niemiłosiernie w głowie i w gardle. Tak źle jak dzisiaj to już dawno nie miałam, poszłam do WC i się spłakała, :*(

Odnośnik do komentarza

Marzenko no zalezy od organizmu. Psychicznie lepiej ale fizycznie do dupy. Bo to tak jest ze jak emocje opadna to cialo nadal je czuje. Kochani a czy wam tez sie czasem potyka serducho? Bo mi to zaczelo sie wiele lat temu w ciazy. Mam wrazenie jakby to serce sie szarpalo i prąd przechodzi mi wtedy od brzucha az po szyje.jakby prad. Takie dziwne arytmiczne cos. No i oczywiscie badania nic nie wykazaly ale bylam u kardiologa wiele lat temu. No i jesienia gdy mialam taki silniejszy nawrot i teraz od kilku dni ono znow potyka mi sie co chwile. Tzn ja te skurcze czesto ale bywaja dni ze raz, dwa razy a od kilku dni mam wrazenie ze chwile tak szarpie, kopie czy potyka sie. Do tego mam ciepla buzie i zimno mi wszedzie sie robi. Czy tez ktos ma takie potykania serducha? Znow sie nakrecam wiec prosze was o sprowadzenie mnie na ziemie

Odnośnik do komentarza
Gość Agunia79

Aga ja miewam takie potykania, kiedys duzo jak mialam nerwice poprzednio potem mi to minęło jak się wyleczylam. Teraz znowu wróciło i takie to jest nie przyjemne bardzo jakby dławi. Byłam u psychiatry mam lek ale wezmę dopiero jak pójdę na kontrol do laryngologa bo dał mi coś na te piski w uszach ale nic to nie pomaga.

Odnośnik do komentarza
Gość Agunia79

Aga zapisał Sertagen czyli to samo co Asentra, Zoloft itp. Ogólnie sertralina nie wiem czy to dobry lek czy ktoś to brał? Mówił że ma mało skutków ubocznych ale ja już się boję co będzie. Narazie jeszcze nie biorę bo mam lek od laryngologa. Na początku mam brać 6 dni po pół tabletki potem po całej raz dziennie

Odnośnik do komentarza
Gość AGATA33

Dziewczyny wczoraj miałam apogeum wszystkich swoich nieszczęść :( Wracałam do domu z duszą na ramieniu - dojadę czy nie dojadę. Oczywiście dojechałam i jak tylko weszłam wybuchnęłam płaczem - ogarnęła mnie histeria. Mama mi tłumaczyła, że przecież mam dobre wyniki badań, co oznacza że jestem zdrowa. To dlaczego tak się źle czuję??? Jeszcze ta noga mi teraz zaczęła dokuczać. Jakieś mimowolne drgania mięśni w łydce i pobolewanie wzdłuż mięśnia i piszczeli. I kolejna wkrętka - może mam zakrzepicę??? Wieczorem znowu histeria - że pewnie umieram, dostanę zatoru i żegnaj świcie. Łyknęłam sobie bellergot i poszłam spać. Dzisiaj też od rana mnie lęki ogarniają!

Odnośnik do komentarza
Gość Agunia79

Agata nie masz zakrzepicy, mnie też boli noga i za kolanem ja mam tam trochę żylaków też się tym martwię ale już wszystko mi dolega że nie wiem co ze sobą robić świruje od tego, do tego od rana cały czas te ucho piszczy myślę że mam sam coś w tej głowie jednak.

Odnośnik do komentarza
Gość Agunia79

Agata nie masz zakrzepicy, mnie też boli noga i za kolanem ja mam tam trochę żylaków też się tym martwię ale już wszystko mi dolega że nie wiem co ze sobą robić świruje od tego, do tego od rana cały czas te ucho piszczy myślę że mam sam coś w tej głowie jednak.

Odnośnik do komentarza
Gość AGATA33

Agunia miałam robione rozszerzone badanie krwi z oznaczeniem wskaźnika i czasu protrombinowego, które mogą wskazywać na zakrzepicę i wyszło wszystko w normie. Żylaków nie mam - a przynajmniej nie widzę. Odczuwam momentami takie mimowolne skurcze prawej łydki i takie promieniujące prądy przez łydkę do połowy uda - nie wiem jak to nazwać bo to nie jest taki ciągły ból. Rodzina już na mnie krzyczy, że wymyślam sobie choroby :( Ja to chyba powinnam zamknąć się w Tworkach :(

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×