Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Witam szukam pomocy


Rekomendowane odpowiedzi

SERDI wolę wszystko sprawdzić, bo po prostu ciężko mi uwierzyć że od nerwicy mogę się tak źle fizycznie czuć... DORA50 dokładnie skutki uboczne też mnie przerażają, a pozatym nie do końca ufam lekarzom jak by nie to że robię badania na własną rękę to do dziś bym nie wiedziała że mam nadzerkowe zapalenie żołądka, refluks, powiększona prawa komorę serca, bo przecież :*pani ma nerwice i proszę nie wymyślać * przez to ciągle się boję że mam jakas nie odkryta chorobę więc patrząc na moje objawy wykonuje wszystkie możliwe badania w tym kierunku, a co do piskow w uszach też posiadam, ale kiedyś były inne tak jak by w całej głowie zwarcie prądu przez 3 sekundy ehh...czasami to brak sił do wszystkiego

Odnośnik do komentarza

Duska Powiem ci tak , dopóki nie wiedziałem że mam taką wadę serca i czeka mnie operacja żyłem w miare normalnie , owszem były gorsze dni ale wtedy o tym nie myślałem piłem kilka kaw dziennie czasami alkochol i poprostu żyłem.Kardiolodzy a odwiedziłem ich już dużo zgodnie twierdzą żemtą wadę mam już od kilkunastu lat , w tym czasie pracowałem fizycznie w anglii , niemczech i holandii wspaniałe czasy eh i od trzech lat w polsce dużo w życiu widziałem chyba aż nadto dzisiaj żona stwierdziła że odkąd wykryli u mnie tę wade zmieniłem się o 180 stopni że czuje się jakby żyła z dziadkiem a mam 33 lata coś w tym jest, widzę sam po sobie że choroba chorobą ale nerwica dorzuca drugie tyle a czasami powala z nóg .Nieważne ile walk wygrasz ważne ile ciosów jesteś w stanie przyjąć i iść dalej.Trzeba walczyć z tym dziadostwem i ja nie zamierzam się poddawać

Odnośnik do komentarza

Powiiem Ci,że masz troche racje bo u mnie wszystkie objawy sie rozszalały jak przestałam pracować bo się okropnie czułam i jak sie położylam do łóżka tak już zostałam w nim do dziś, oprócz tygodnia w którym wróciłam do Polski wtedy o dziwo prawie cały tydzień nic mi nie było ,ale później znowu żołądek sie odezwał znowu wróciłam do łóżka i tak sobie leże całymi dniami zastanawiajac sie czy to nerwica czy może coś innego ,albo to i to ..jak wykluczę bolerioze biorę się ostro za siebie i jeszcze mnie ta nerwica popamieta !

Odnośnik do komentarza

Hej duska Jak tam samopoczucie?byłaś na tym spacerze? Ja miałem trochę na głowie przez te dni , serce mi szaleje a co do tego pytania to też tak mam jak się prześpię w dzień to potem chodzę jak pijany słabo mi i wogóle źle się czuję ale czasami naprawdę muszę się przespać zwłaszcza po jedzeniu oczy same lecą

Odnośnik do komentarza

Aa byłam ,byłam ;)) Ciekawe to jest,teoretycznie wstając powinniśmy się czuć wypoczęci ,a nie na odwrót.Dziś nawet w sklepie byłam, rano na badaniu krwi mnie pani tak zdenerwowała ,że wchodząc do sklepu oczywiście zaczęła mi głowa dretwieć,nie mogłam wziąć pełnego wdechu itd. a że taka zła byłam to pomyślałam tylko że w t....tyle to mam i niech sobie drętwieje i wszystko niech sie dzieje i zanim wyszłam ze sklepu wszystko przeszło :D

Odnośnik do komentarza

Witajcie ja jeszcze zmagam się z paroma rzeczami jak sporadyczne skurcze komorowe i nadkomorowe ,pieczenie skury na plecach czy bóle żołądka.Ale poprostu je olewam.Mam często podskakiwanie mięśni ,wówczas zażyję magnez lub potas. Leków nie biorę żadnych ,nawet jak miałem silną nerwicę z napadami paniki. Czasami jak jadę ba rowerze to serce mi przeskoczy (skurcz dodatkowy komorowy) jadę dalej i niczym się nie przejmuję. Bo każdy ma skurcze dodatkowe komorowe i nadkomorowe ja je poprostu czuję i tyle. Miałem kupę badań:6 razy holter ,5 Echo, test wysiłkowy 3 rzy gdzie na najwyższym poziomie wyczułem 2 skurcze dodatkowe komorowe.Lekarz na to do starzystki kardiologi że wszyscy mają skurcze dodatkowe komorowe i nadkomorowe ,ale niektórzy je odczówają bardzo źle.Od tamtego czasu 3 miechy miałem bardzo znikomą liczbę skurczy dodatkowych.Mam je nadal ale się nimi nie przejmuję tak bardzo

Odnośnik do komentarza

Witam, jak się dzis źle czuję, nawet na zakupy nie poszłam tylko poprosiłam syna aby ze mną pojechał, kołatania - jeszcze takich mocnych nie mialam zawroty głowy, zrobilo mi się rano słabo (dlatego nie pojechałam na zakupy świateczne sama), masakra, wczoraj pięka pogoda , dziz zimno i deszcz, wiatr, bardzo to odczuwam, poprostu trzęsę się cała w środku jak galareta , wziełam 28 VALIDOL nie ma szału po nim, raz moi się chce mega spac, za chwilę trżęsawka :(, a co u was, czy ktos tez narzeka na pogodę

Odnośnik do komentarza

SERDI a zaczęła mnie opieprzać,że po co ja tyle tych badań ciągle robie itd. a zrobiłam tsh ft3 ft4 i o dziwo tsh podwyższone wyszło,a miesiąc temu było na dolnej granicy , jonogram robiłam okey wyszedł ,magnez ok,b12 ok i wapń zawyżony już na internecie wyszukałam że to jakaś straszna choroba która prowadzi do zwapnienia organów,jutro ide z tym do lekarza to się dowiem co i jak < mój rodzinny ma mnie już chyba dość :D > DORA50 widzę że u was bardziej się nerwica cudami z sercem objawia u mnie tylko jak mam atak lęku/paniki tak to cuda mi sie w głowie dzieją od ściskania w środu,gniecenia,pulsowania,prądów do drętwienia.Zauważyłam że jestem tak zmęczona że przejście 50 metrów jest dla mnie sukcesem,serce później bije szybko i dysze jak bym w maratonie biegła, nie wiem czy to objaw nerwicy czy mojeo aktualnego trybu życia,mianowicie praktycznie nie wstawania z łóżka :)

Odnośnik do komentarza

Dora50 wydaje mi sie ze validol troche slaby dla nas panikarzy:)u mnie w skrajnych przypadkach konczylo sie na sorze przy tych palpitacjach serducha bo myslalam ze mi w pluc wyskoczy. Obecnie nie fiksuje sie juz tak na serduchu niestety mi sie teraz nerwica schowala w zoladku:/ ciagle mnie boli, przelewa, ssie. Oczywiscie wygooglalam sobie raka, albo przepukline a gastroskopia wykazala zapalenie nieswoiste. O zgrozo: jak wrzucilam w googla nieswoiste to wyszly takie cuda... a lekarz mi powiedzial ze to oznacza brak bakterii a zapalenie jest nieswoistego pochodzenia czyli od...nerwow:/ tydzien temu rodzilam kamlotka z nerki i oczywiscie moja wyobraznia podpowiedziala mi ze lekarze pewnie sie myla i wlasnie umieram. Bol nieprzecietny! I tak sie nakrecilam ze od soboty mam totalny nawrot pomimo ze przyjmuje lek laffactin. I znow sama sobie zrobilam kuku:(

Odnośnik do komentarza

Sluchajcie jesli macie pytania dotyczace lekow, chetnie odpowiem. Walcze z tym 14 lat i chyba bralam wszystko juz co jest na rynku. Citalu sie nie ma co bac, pieknie mnie wyprowadzil-7 lat spokoju. Hydroksyzyne bralam w polaczeniu z citalem przez bite 7 lat i bylo NORMALNIE. Zylam, wyjezdzalam, az do listopada zeszlego roku gdy lek przestal dzialac:( jestem na tym laffactin 75 i bylo w miare ok i pach nawrot:(

Odnośnik do komentarza

Hej duska Jak tam samopoczucie? Co tam u lekarza wyszło? Ja też się dzisiaj wkurzyłem w aptece poszedłem po magnez a babka mi jakiś za 3 dychy wciska że ten to niby lek a te tańsze to suplementy diety.Masakra i do tego ta pogoda dobija i jeszcze serce mi wariuje jakieś przeskoki mam.pozdrawiam wszystkich

Odnośnik do komentarza

Ja się tak leków boje ,że nie ma opcji leczyć się tabletkami -.- SERDI byłam u lekarza ,teraz badanie było konkretne a nie 3 minuty i po ECHU sprawdziła wszystko powiedziała ,że jest wszystko dobrze tylko to serce mi szybko bardzo zasuwa i pytała się czy się denerwuje, mówię że nie więc stwierdziła że jestem porządnie znerwicowana i cały czas muszę odczuwać napiecie skoro mi tak serducho wali.Psychologa też dziś odwiedziłam, stwierdziła pani psycholog,że na moja nerwice somatyczna,natręctw potrzebna mi terapia , bo leki to tylko wycisza na jakiś czas ale mnie nie wyleczą, tyle że za granica mam ograniczoną możliwość terapii eh.. dziś pobyt w sklepie skończył się szybciej niż się zaczał nagle uczucie odrealnienia , dziwnie mi sie patrzyło wgl kurde sama nie wiem co to było zaraz atak paniki brak oddechu kołatanie serca ... i po zakupach. Ja mam jakiś Magnez b6 skurcz ... tyle ,że go nie łykam bo poziom magnezu i potazu mam w normie i naczytałam się że nadmiar potasu prowadzi do śmierci więc nie chce ryzykować < aah ta nerwica nienormalność normalności >

Odnośnik do komentarza

Też mam takie ataki , kurczę myślałem że to od serca a to wychodzi że nerwica raczej.Czasami to mam wrażenie że umieram i to już koniec.Duska to szkoda że nie możesz zacząć terapi może by faktycznie pomogło, zastanawiam się czy samemu się nie wybrać do psychologa.Ja potasu też nie biorę ale magnez łykam codziennie rano i wieczorem.

Odnośnik do komentarza

SERDI dokładnie ja mam to samo i wiem,że racjonalnie myśląc to juz tyle razy umierałam i dalej żyję więc to tylko kolejny atak paniki,ale nic mi to nie daje niestety. Leć do psychologa najlepiej do psychoterapeuty powoli ,powoli a może wyjdziesz z tego chociaż Ty ;) Właśnie będę szukać może jakaś terapia online albo coś w tym stylu,bo ileż się można tak męczyć kurde mam 21 lat,a się czuję jak bym miała 80... a najlepsze ,że pani psycholog mi powiedziała,że istnieje coś takiego ,nie pamiętam jak to nazwała dokładnie, ale polegało to mniej wiecej na tym,że jak dalej będe tak myśleć o tych moich chorobach i wyszukiwać kolejne to w końcu na coś faktycznie zachoruje... ale ja już czuję się chora,normalny człowiek ma siłę na wszysko, a ja nie mam siły przejść 50 metrów ehh..-.-

Odnośnik do komentarza

Dokładnie znam to uczucie niestety.Też zawsze sobie tłumacze że tyle razy wydawało mi się że to już koniec a jakoś dalej funkcjonuje.Tylko że ta psychika jest tak zjechana że pomimo moich tłumaczeń to samo powraca a najlepsze jest to że w najmniej oczekiwanych momentach , niby czuję się dobrze , idę do sklepu i za 5 minut bach atak , potem jakoś ledwo wracam do domu a później ssmo przechodzi ehh nie wiem już jak funkcjonować.

Odnośnik do komentarza

SERDI poszukaj tej psychoterapi może faktycznie warto ja też szukam tam u siebie bo przecież nie mogę tylko w łóżku leżeć ja chcę żyć normalnie!.. Nie chce spędzić najlepszych lat mojego życia nie wychodząc z domu... Najlepsze jest to że wchodząc do sklepu mówię sobie ze przecież nic się nie dzieje ale organizm sam zaczyna swirowac... Psycholog powiedziała, że mogę nie mieć siły na nic właśnie przez to że organizm cały czas odczuwa napięcie i jest po prostu tym zmęczony... No ale fakt nie daje mu odpocząć..

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×