Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Podejrzenie zespołu WPW


Gość Maciek

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.Ja rowniez mam wpw syndrom ,tyle tylko ze mam z powaznymi komplikacjami ze musza mi wstawic rozrusznik i jesli nie zrobie tego to zostalo mi do 5 lat.Ze ablacje miala juz 2 razy i nic z tego,teraz beda zamrazac to .Teraz jade wlasnie w styczniu na zabieg i mam 50 na 50 albo sie uda i bede zyc tyle ze z rozrusznikiem albo do 5 lat.A wpw to jest dodatkowa zylka ktora dodaje wiecej energi i serce bije szybciej .U mnie bije do 230 i mam omdlenia czeste,i przy takim schorzeniu juz jest zakaz jedzenia autem samodzielnego.I ma to 60% ludzi ,tyle tylko ze jedni odczowaja ,a inni nie.Musisz uwazac nie stresowac sie zyc na luzie i dostaniesz pewnie leki albo zrobia ablacje.Soo don*t worry.
Odnośnik do komentarza
u mnie wykryli WPW jak miałam 6 lat i to był niepełny zespół. Mama mnie zaniedbała i wieku 15 lat okazało się,że mi się pogorszyło. Ale lekarz mówi,ze są gorsze przypadki i żebym się nie martwiła. Nikt mnie nie leczy choć mi się pogarsza. Trzeba mieć cholernego pecha by czuć objawy tej choroby. Podobno zespół WPW ma 50% Polaków a niecała połowa z nich wie o tym,że jest chora... zastanawiam się nad ablacją, ale się boję. choć wiem,zę to mogłoby w zupełności mi pomóc i pozwolić zapomnieć. Teraz mam 17 lat. I pogorszyło mi sie gwałtownie w ciągu pół roku. Ale nie ma też co przesadzać. Nie jest choroba, która w diametralny sposób ogranicza moje życie. Jest i trzeba się nauczyć z nią żyć. A bóle też są do zniesienia.
Odnośnik do komentarza
Gość boje się xD
Hej dzis wykryto u mnie wpw bylem u lekarza sportowego (milem trenowac pilke nozną ) powiedzial ze to pewnie przez chorobe i zeby się niemartwic poniewaz mam angine nie zbyt mnie to uspokoiło obawiam się najgorszego a mam dopiero 13 lat :(( nie wiem jak to będzie dalej bardzo się boje mialem robione ekg rok temu i bylo wszystko ok nie wiem co będzie dalej boję się niesamowicie!! prosze o odpowiec! :( :( :(
Odnośnik do komentarza
Np. widoczną preekscytacją w zapisie EKG - widać tam tzw. falę delta i b.krótki odstęp PQ, oczywiście może się też zdarzyć że szlak dodatkowy czyli WPW może być utajone co wtedy daje się zidentyfikować podczas badania elektrofizjologicznego (EPS) pzdr!
Odnośnik do komentarza
Gość stracatella
slavko chodzi mi o to czy każdy zapis ekg da podejrzenie wpw czy tylko w trakcie napadu? Mi na holterze wyszły tachykardie zatokowe ale teraz odczuwam wyraźnie mocniej te ataki (?) są przerazajace i zastanawiam się czy to może być jeszcze coś innego co trudno złapać.... zaczyna się nagle jak w zapalniku wali jak młotem i spokój, a za chwilę znowu i tak parę razy. W tym czasie jest mi zimno i trzesę się jak po mocnych nerwach (supermocnych), jest mi słabo i czuję lęk. Kiedy akcja serca sie miaruje opanowuje mnie błogi spokój i ulga... czy tak się objawia wpw?
Odnośnik do komentarza
Powinnaś zgłosić się na konsultacje do kardiologa i dobrze by było zrobić sobie badanie EKG metoda Holtera. W diagnostyce zaburzeń rytmu bardzo ważne jest posiadanie zapisu z częstoskurczem. Zdarza się też tak że częstośc akcji serca jest w normie a w klasycznym EKG widać falę delta. Poza tym tak jak pisałem wczesniej zespół WPW może być jawny i utajony. Także nie zwlekaj tylko udaj się do lekarza. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Gość stracatella
Byłam byłam, miałam killka holerów i wyszła mi tachykardia zatokowa... jak pisałam. :) Mam też niepełny blok prawej odnogi pęczka Hisa i wypadanie płatka mitralnej oraz I st. fali zwrotnej na trójdzielnej i niemiarowość oddechową i skurcze dodatkowe, oraz częstoskurcze - jakie nie wiem. Jestem po zabiegu zamknięcia PFO. Na wysiłkowym wyszły mi obnizenia ST. Mam płaskie załamki T w odprowadzeniach kończynowch. :(((((( Czy WPW moze się przyplątać w każdej chwili czy to wada wrodzona? Krótko mówiąc czy po kilku holterach i kilkudziesięciu EKG mogę być pewna że nie mam nic innego niż to co napisałam czy też każde następne badanie moze zmienić jeszcze tą diagnozę... pytam bo te dolegliwości cedzili mi lekarze przez prawie rok... co raz to coś nowego - mam dość! pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Witam. Mam 15 lat [ w tym roku je ukończę]. Mam stwierdzony Zespół WPW od listopada zeszłego roku. W przyszłą środę bede mieć wykonywaną ablacje. Troche sie boję ale wiem że lekarze wiedzą najlepiej co robić więc jestem troche uspokojona. Jestem pod opieką prywatnej kliniki w Poznaniu u prywatnego lekarza. Ostatnio tydzień temu byłam na drugiej wizycie i przez przypadek rozmawiałam z dziewczyną,która miała to niedawno robione. Uspokoiła mi mówiąc,że teraz świetnie sie czuje i że blizny są w postaci małych pieprzyków a później znikają. Zgodziłam się na ten zabieg czyli ablację z tego względu iż będe mogła normalnie funkcjonować,prawdopodobnie bez tabletek [aktualnie są ich 3-4 dziennie],będe mogła chodzić na przeróżne dyskoteki,zabawy. Chociaż i tak nie będe mogła uczestniczyć w zajęciach wfu to i tak bardzo się ciesze.
Odnośnik do komentarza
stwierdzono u mnie zespół wpw, niedawno poszłam do pracy i mam dość trudne stanowisko dość że musze sie 8 godzin nabiegać, nadzwigać to jeszcze nadenerwować jak myślicie czy taki wysiłek może powodować częściej występujące czestoskurcze czy to nie ma nic do tego i te czestoskurcze pojawiały by sie również często jakbym miała spokojniejszą pracę
Odnośnik do komentarza
Witam, mam 18 lat i wykryto u mnie WPW, od dłuższego czasu bardzo źle się czuje, nie sypiam w nocy, nie wychodzę z domu, zaniedbuje szkołe. Prawie cały czas jest mi słabo, nie mogę przebywać w pomieszczeniach w których jest ciepło. Bardzo przeszkadza mi mocne światło, szczególnie jarzeniówki. Negatywnie na mnie wpływa stres i wysiłek fizyczny. Nie odczuwam specjalnie częstoskurczów, wszystko objawia mik się zasłabnięciem. Biorę tabletki *Betaloc* i piję hydroksyzyne lecz to i tak mi nie pomaga... 3 listopada mam termin ablacji, bardzo się boje ale mam nadzieje, że nareszcie skończą sie moje cierpienia... Jeśli jest ktoś kto chce porozmawiać to proszę pisać na gg 8204590
Odnośnik do komentarza
ja mam 48 lat , zespol WPW wykryto u mnie jak mialam 12 lat, nigdy nie proponowano mi zadnego leczenia( a bylam pod opieka dobrych kardiologow ) i szczerze powiedziawszy nigdy nie potrzebowalam leczenia. Czasem miewam palpitacje serca i zakreci mi sie przy tym w glowie, ale to wszystko. Cale zycie zyje bez specjalnego oszczedzania sie,ale bez szalenstw(i to chyba bardziej ze wzgledu na moj spokojny charakter a nie ze wzgledu na zdrowie). Zycze zdrowia.
Odnośnik do komentarza
witam ,odradzam grania w piłkę , ja mam WPW i nie ras jak grałem w piłkę bo lubię ... do dostałem częstoskurczu, nie warto więc grac... lepiej się szanować, jak będziesz po ablacji to nadrobisz zaległości sportowe, (w 1999r miałem zabieg w Ochojcu, trwał 5 godzin , niestety zakończony nie powodzeniem, czekam na 2 ablację.... )
Odnośnik do komentarza
Witam mam 17 lat ;) i 3 miesiące temu miałem ablację udała się ona i czuje się zdrowy :D i nawet kardiolog to potwierdził że jestem zdrowy. Moje pytanie to czy ktoś miał powtarzaną ablacje po zabiegu po jakimś czasie np 2 lata :* Bo nie wiem czy mam nadal dobrze szanować swoje serce
Odnośnik do komentarza
Dziupla! Każdy człowiek, choćby był okazem zdrowia, nie tylko powinien, ale musi dbać o serce i inne organy. Osób z wadami i chorobami serca dotyczy to szczególnie. Z tego, co wiem, ablacja nie zawsze jest skuteczna. U wielu ludzi trzeba ją powtarzać.
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×