Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Dwupłatkowa zastawka aortalna i poszerzona aorta wstępująca


artur155

Rekomendowane odpowiedzi

Do Emilia Tak myślę o Twoim mężu, czy ten wskaźnik pow 3 nie jest za wysoki bo mój lekarz powiedział, że powinien być między 2 a 3. A z rentą to wszystko jeszcze przede mną bo na razie jestem na zwolnieniu i dopiero po pół roku składam wniosek na rentę tylko tak już teraz się zastanawiam czy ją dostanę, bo nie wyobrażam sobie jakoś powrotu do pracy w rolnictwie, a mówią, że z tym przyznawaniem renty to różnie bywa. Napisz mi jak Twój mąż się czuje. Pozdrawiam!!!

Odnośnik do komentarza
Gość Emilia 85

Do Marisa Tak masz racje wskaźnik pow3 jest za wysoki, dlatego mierzymy co 3 4 dni.... A mój Damian... opowiem w skrócie... od środy 20 tego był na rehabilitacji w sobotę okazało się że ma płyn w osierdziu i karetką go musieli zawieść do Zabrza, tam musieli zrobić zabieg bo ani tabletki ani ściągnięcie strzykawkami by mu nie pomogło, w trakcie zabiegu serce odmówiło mu posłuszeństwa, ale na szczęście nie musieli go reanimować, bo serce samo zaczęło akcję... wypłynęło mu1600ml płynu po zabiegu jeszcze się zbierał i razem miał ponad 2 litry!!, serce zaczyna mu coś wariować stwierdzili mu przez ten płyn podobno Częstoskurcz.... ale dziś jest ok i podobno wraca na rehabilitację do Rept..... A frakcja wyrzutowa spadła mu do 22% bo on jak wspomniałam ma jeszcze kardiomiopatie rozstrzeniową..... Mówię ci brak słów.....

Odnośnik do komentarza
Gość Lukasz1989

Witam.W maju bylem u kardiologa na badaniach.Mam wrodzona wade Dwuplatkowa zastawka aortalna i poszerzona aorta wstepująca.Moja aorta ma 46 mm,przy 50mm wymagana operacja.Nastepne badania kontrolne w grudniu.Szook,a mam dopiero 22 lata.Ostatnio czesto zdarzaja mi sie dusznosci i czasami kłocie serca.Chcialbym sie dowiedziec czy jest to normalne przy tej wadzie serca??

Odnośnik do komentarza

Jeśli Cię to pocieszy, ŁUkaszu, to moja aorta wstępująca ma już 5,8 cm, ale jeszcze lekarze zwlekają z operacją. A kiedy byłam w Twoim wieku, to dawno już miałam za sobą 3 operacje serca :-) Nie jest tak najgorzej z Tobą. Kłucie serca może mieć wiele przyczyn, tak jak duszności, ale oczywiście moga byc związane z dwupłatkową zastawką. Na pewno warto sie oszczędzać, nie dźwigać rzeczy ważących ponad 5 kg. W jakim ośrodku się leczysz?

Odnośnik do komentarza

Tak jak Ty mam pecha,ponieważ obok zastawki pojawił sie tętniak.W wiekszej mierze przy wykonywaniu różnych wysiłków fizycznych.A pracowałem cięzko fizycznie w pewnej firmie około 2 lat i na dodatek ćwiczyłem na siłowni ,jeszcze nie wiedząc o tej wadzie.Prawdopodobnie gdybys miał nadciśnienie,takie bez wysiłku też bys złapał to powiekszenie aorty.Tykania zastawki prawie wogóle nie słychać,i wszystko by było ok,tylko właśnie pojawia się ta aorta wstępująca.Przy wiekszym wysiłku,gdzie tetno wzrośnie do pow 120 uderzeń na minutę,i gdy wezmiesz wdech,będzie słychać mocne uderzenia serca,bardzo nie przyjemne, bynajmniej dla mnie ,ponieważ,gdy wezme wdech i posłucham serca,mam obawy,że cos mi sie może stać ale reszta jest w porządku.Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza

Moja operacja wymiany zastawki aortalnej trwała 8 godzin. Czas ten zależy od wielu czynności towarzyszących np usuwania zrostów, trudności preparowania aorty, a nawet od takich prozaicznych sytuacji, jak niezamierzone przecięcie dość długiego by-passa /wcześniej miałem wstawiane by-passy/. Od operacji do wyjścia ze szpitala było 8 dni. Po szpitalu zawieziony byłem prosto do szpitala sanatorium w Rymanowie na okres 3 tygodni. Zastawkę aortalną miałem operowaną w lipcu 2010 r. Czuje się bardzo dobrze.Mam ukończone 76 lat. Pozdrawiam- Stanisław

Odnośnik do komentarza
Gość lidiam15

Witajcie, mam 36 lat, dwupłatkową zastawkę aortalną i wielkiego doła :(( Od lat jestem pod opieką Pani kardiolog z Poznania, co 2 lata mam badanie usg serca, i od kilku lat wyjnik ten sam, nie ma wskazań do operacji, z czego cieszę się. Jednak od tych kilku lat zauważyłam momenty arytmii, ale to takie okresy: trwające kilka dni dość dużych arytmii, a tak to sporadyczne pojedyńcze, dusznośći (kontroluje wdech - mam nadzieje ze wiecie o czym mówię), zawroty głowy napadowe chwilowe. Jestem b.wrażliwą osobą, wszystkim się przejmuję się nawet tym źe komuś dobitnie coś powiem..... Pani doktor mówiła mi zawsze że arytmie nie od serca, żeby się nie denerwować, zbadać tarczycę itd.....w razie czego betaloc zok 25. .. W grudniu miałam bardzo duzo arytmii, bałam sie zasypiać, poszłam do miescowego kardiologa i zrobiliśmy holtera: dwa razy epizody samoograniczącego się migotania przedsionków, 1000 pojedyńczych arytmii nadkomorowych, i 1 para komorowych to zapis z dwóch dni holtera. Pan kardiolog powiedzial ze nie wygląda to na to zeby to miało związek z moją wadą, i załączył betaloc, po 3 dniach artymie wyciszyły się, było super; po 20 dniach miałam grypopochodną infekcję, i wtedy arytmie wróciły. Nie przejełam sie bo pomyślałam że to od infekcji....potem zaczełąm schodzić z całego betalocu do pół talbetki i w 6 dniu brania poczułam dwa dni znów nawrót arytmii ale nie aż tyle....wtedy już sie zdenerwowałam bo przecież brałam betaloc.....złożyło sie akurat też że miałam umówioną wizytę u Pani doktor w Poznaniu. Nie byłam tam dwa lata bo nie udało mi się zarejestrować. Pani doktor nawet nie zbadała mnie, usg robiła jej podwładna, Pani kardiolog tylko porozmawiała ze mną. Powiedzialam jej o tych arytmiach, i pokazałam wynik holtera, który nawet nie wyjęła z koszulki a było tam 30 stron zapisu ekg. Po przeczytaniu opisu kazała brać znów betaloc może na stałe może nie, i powiedziała dla odmiany że te arytmie mają związek z moją wadą serca. No właśnie podłamałam się. Nie rozumiem: skoro wynik usg taki sam, zastawka ok to dlaczeo nagle to miałoby mieć taki wpływ na moje serce i wywoływac arytmię, skoro dwa lata temu niby nie miało? Ostatnie dwa lata walczyłam z bólami żolądka - 2 gastroskopie nic nie wykazały, tylk mały refluks.....kiedy mam duszności to mijają mi one gdy mocno na czymś skupię, lub po prostu np: pływam a więc mały wysiłek mi pomaga. No ale ostatnio boję się nawet po schodach wejść... Bardzo proszę o pomoc: - czy arytmie są charakterystyczne dla naszej wady serca? - myślę o nerwicy ale to trudno stwierdzić - myślę też o zasięgnięciu u innego kardiologa który ma doświadczenie w prowadzeniu wad wrodzonych, może nawet zmianie kardiologa... - czy możecie polecić bardzo dobrego kardiologa np: we Wrocławiu lub gdziekolwiek? Na dodatek teściu miał dziś zawał i już czuję więcej arytmii..... pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Miałem zastawkę aortalną dwupłatkową wymienioną na biologiczną w Krakowie w lipcu 2010 r. Na podstawie własnego doświadczenia uważam,że arytmia nie ma związku z wadliwą zastawką aortalną. Tarczyca może powodować arytmię i dlatego należy wykonać poziom hormonów tarczycy. Jeśli arytmia reaguje na leczenie farmakologiczne to bez zgody lekarza samemu nie modyfikować ani dawkowania, ani odstawiać leków. Nerwice/ tzw zdołowanie/ należy leczyć. Dodatkowym sposobem jest ciągłe zajęcie, by nie mieć czasu na zbędne rozmyślania. W skrajnych przypadkach zajmowałem się krzyżówkami, sudoku, szachami itp. Z poleceniem lekarza mam kłopot. Mój znajomy kuzyn np leczy swoją arytmię/ a właściwie ablacje/ w Warszawie. Ja operacje zastawki miałem w Krakowie i jestem bardzo zadowolony, a by-passy miałem w Lublinie w marcu 2006 r i też jestem zadowolony. Rada radą, a decyzja należy do zainteresowanego. Jestem gotowy na pytania, obym tylko umiał na nie odpowiedzieć. Rozumie każdego, bo sam doświadczyłem niepewności, obaw, strachu itp. Pozdrawiam- Stanisław

Odnośnik do komentarza
Gość lidiam15

Witam i bardzo dziękuję za odpowiedź, bardzo. Już postanowiłam napewno że udam się do psychologa, bo czuję że sama nie poradzę sobie z tym wszystkim....Mam taki system pracy że pół roku jest baaardzo duużo, a w okresie zimowym baaardzo mało, tak więc zauważyłam że największe objawy arytmii i innych rzeczy mam właśnie zimą. Ja zdaję sobie sprawę że arytmii moge mieć więcej niż zdrowy człowiek, ale to co czasem się dzieje: to takie ataki, odbierają mi chęć do wszzystkiego. Od jakiegoś czasu zauważyłam że z niczego nie potrafię się cieszyć, choć mam dwójkę małych dzieci i kochającego męża....i coraz więcej myślę o sercu. Nawet teraz gdy piszę ryczeć mi sie chce... Przejrzałam to forum i baardzo mało osób z tą wadą pisało o arytmiach, Moja Pani kardiolog powiedziała że budowa serca to jedno a elektrofizjologia to drugie.....że tak jak cukrzyk bierze insulinę to mam przyzwyczaiś się do leku na arytmię, a kiedy powiedzialam ze nie rozumiem bo kiedyś mówiła coś innego o pochodzeniu moich arytmii - podniosła głos na mnie.... Tarczycę zbadałam miesiąc temu i jest w porządku, powiedzcie proszę, czy prowadzą Was kardiolodzy specjalizujący się w wadach wrodzonych, czy może kardiolodzy po prostu? pozdrawiam i bardzo dziękuję Lidia

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkich! do WSTANISLASW mam pytanie - czy jesteś zadowolony ze szpitala w Krakowie i kto Cię operował? W niedługim czasie czeka mnie operacja zastawki dwupłatkowej i tętniaka aorty wstępującej- jestem w okropnym stresie , jeden kardiochirurg chce już operować , inny czekać . Chcę jeszcze spróbować zasięgnąć opinii Krakowa- jakie jest twoje zdanie? pozdrawiam Lucyna

Odnośnik do komentarza

Odpowiedź dla Lidii- witaj Mnie prowadzi kardiolog miejscowy-mam do niego zaufanie. W razie potrzeby on sugeruje kontakt z kardiochirurgiem i to w takim ośrodku, który się specjalizuje w konkretnym schorzeniu. W naszych przypadkach obok choroby serca pojawiają się nerwice lękowe,kłopoty ze spaniem itp. To jest, moim zdaniem normalne. Tu nie ma bohaterów.Ja mam przyjaznego kardiologa, który na moją sugestie przypisuje mi np tranxene 10 mg, estazolan 2 mg. Nie muszę iść do psychiatry,czy psychologa. Obecnie nie biorę żadnych leków psychotropowych. Kiedy należy poddać się operacji wymiany zastawki aortalnej? Nie należy operować zbyt wcześnie, ani też zbyt późno. Decydują wyniki badań echa serca. Decydującym, a zarazem granicznym jest wynik AVA mniejszy lub równy 1cm2. W Twoim przypadku należy cieszyć się,że arytmia reaguje na stosowane leki przeciw arytmiczne. Tych leków nie należy samemu,bez zgody lekarza odstawiać,ani modyfikować dawkowania. Można sobie zaszkodzić. Jeśli są pytania chętnie postaram się dać odpowiedź. Pozdrawiam-Stanisław

Odnośnik do komentarza
Gość lidiam15

Witam, tak zgadza się operacja musi być w odpowiednim momencie.....na razie mi to nie grozi,ale te arytmie bardzo zmartwiły..... Czy jest jakiś sposób by sprawdzić czy arytmie pochodzą od stresu czy od serca? Zastanawia mnie jeszcze jedno: mam 177 cm wzrostu, jestem szczupła, wyniki krwi super, z wyjątkiem cholesterolu który jest ponad normę 220. Badania robiłam 3 stycznia a więc zaraz po świętach, nie wiem czy tak szybklo cholesterol by podskoczył od przejadania się świątecznego? Wybieram się jeszcze do jednego kardiologa - chcę poznać jego opinie odnośnie arytmii: nie wiem tylko czy poczekać jeszcze (kończe drugie opakowanie betalocu i pojedyńcze artymie są - takie potkniięcia serca), czy pobrać jeszcze trochę czasu i dopiero wtedy skonsultować to..Jakbym wiedziała że te arytmie to napewno stres to skorzystałabym z akupunktury:pomogło mi kiedyś+terapia psycho a tak to jeszcze waham się. pozdrawiam Lidia

Odnośnik do komentarza

Witam U mojego 3 miesięcznego synka stwierdzone wadę wrodzona -dwuplatkowosc zastawki aortalnej- Jestem załamana nic nie wiem o tej chorobie . Proszę o informacje i o specjalistów do których mogę sie udać .Obecnie ma 8 miesięcy . Jak skończy 10 miesięcy znowu echo ...Narazie powiedziano mi ,ze nic sie nie dzieje i trzeba czekać. Ale moze mogę coś zrobić ???:( Proszę o kontakt osoby w podobnej sytuacji gch.nefretete@gmail.com

Odnośnik do komentarza

Gabi, o ile wiem, to dwupłatkowa zastawkę aortalną ma wiele osób i normalnie z tym żyją, a dowiadują się o tej wadzie jako dorośli. Kiedy zajdzie taka konieczność, zastawkę się wymienia na trzypłatkową, mechaniczną lub biologiczną. Jeśli synek jest pod opieką kardiologa dziecięcego, to nie powinnaś panikować. Sama przeszłam 3 operacje serca, w wieku 8 i 17 lat, a mam 33 lata. Zapewniam, że z wrodzona wadą serca można normalnie żyć.

Odnośnik do komentarza

GABI78, ja też się urodziłem z 2-płatkową zastawką i mam 27 lat. Nie ma co panikować, tak jak piszą ludzie z tą wadą można żyć normalnie, tylko wiadomo, trzeba ją kontrolować, ja np. dowiedziałem się o niej trochę ponad rok temu. Nie powiem, bo przejąłem się tym bardzo, ale miałem już 2 echo, które wykazało, że wada póki co nie postępuje, więc mam żyć normalnie i nie zawracać sobie tym głowy (choć wiem, że ciężko :) ). Mam do tego dodatkowe skurcze - sporadyczne, ale to raczej z lęku i wsłuchiwania się w serce od momentu keidy się dowiedziałem o swojej wadzie. Najważniejsze to kontrolować co rok co 2 lata nawet, bo ta wada nie postępuje gwałtownie, ew. może wcale nie dawać objawów. Zresztą tu są dużo doświadczone osoby ode mnie więc potwierdzą jak z tym jest :) Nie ma się co przejmować na zapas. Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza

witam ...czy jeszcze tu zagladacie ? mam do was pytanie ...tak jak wy mam dwuplatkowa zastawke i powiekszona aorte...na dzien dzisiejszy 4.5 ...czesto mowicie  o oddechu ...o co chodzi ?   nigdzie nie znalazlam  odpowiedzi ...a czesto spotykam ze stwierdzeniem ze trzeba nauczyc sie oddychac ... zauwazylam u siebie zmiane oddechu od pewnego czasu ...taki jakbym musiala o kazdym jednym pamietac ...jak pamietam zeby kontrolowac to jest taki dokladny gleboki ....jak tylko czyms sie zajme to jest plytki nieregularny ,zadyszka ,alb o momentami wogole  moj organizm zapomina oddychac ....jak nad tym zapanowac?   powiem szczerze  ze gorzej mi sie oddycha w spoczynku np siedzac  nz na silowni wykonujac cwiczenia 

pozdrawiam was goraco 

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×