Ucisk w klatce piersiowej, pocenie się i drgnięcia ciała u nastolatka

[Gość Pechowy :(]

Witam! Mam 17 lat. Pewnego razu jak położyłem się spać czułem się strasznie dziwnie. Miałem uczucie ucisku w klatce piersiowej, pociłem się. Gdy już zasypiałem ocknęło mnie nagłe drgnienie całego ciała. I tak 3 razy... w ciągu paru minut. W końcu normalnie zasnąłem. Zlekceważyłem to, jednak miałem kontrolne badania w poradni rodzinnej i po badaniu EKG lekarka podejrzewała Bradykardie. Położyła mnie na specjalistyczne badania do szpitala i te podejrzenia zostały potwierdzone. Echo serca nie wykazało żadnych wad serca Holter potwierdził Bradykardie w nocy i nad ranem. Poszedłem jeszcze do prywatnie do kardiologa specjalisty ten stwierdził Niedotlenienie Mięśnia Sercowego... przepisał Productal i jakąś tam diete. Było wszystko ok do czasu... NIe odczuwałem żadnych dolegliwości lecz 3 dni temu poczułem lekkie zawroty głowy. tak samo przedwczoraj. Lecz Wczoraj zaczął się koszmar. Wróciłem ze szkoły w której przyznam przeżyłem *stres* po pewnym incydencie. Poczułem się słąbo. Miałem wrażenie żę upadnę. Serce mnie kuło okropnie tak jak duża część lewej strony klatki piersiowej. Miałęm wrażęnie żę umieram i byłem o tym przekonany. Czułem nudności i duszność. po paru godzinach mi przeszło. nikomu o tym nie powiedziałem lecz serce mnie kuje do teraz non stop. Co pare godzin mam zawroty głowy. Nie wiem co robić prosze o rade!!!!!! Dziekuje z góry i Pozdrawiam. Chcę dodać że paliłem jakieś 4 lata. Żuciłem to 1 października. Tak samo od jakiś 3 lat paliłem Marihuane z początku było to raz na miesiąc po roku raz na tydzien a przez jakiś rok paliłem ją dzień w dzień. Rok temu zażyłem niepełny cykl Metanabolu rosyjskiego czyli jedno opakowanie 100 tabletek w małych ilościach ponieważ chciałem poprawić swoją *statystyke* na siłce. A na wakacjach jak to wiadomo codziennie piłem w dużych ilościach albo Wódkę albo Piwa !! WINA NIE !! Wiem żę to głupie co robiłem w tym wieku i prosze o nie pouczanie mnie bo zrozumiałem że palenie było mordercą. Prosze o porady co mam robić bo mam poważny problem :(

[radek13]

Pechowy, Jeżeli jeszcze odczuwasz jakieś bule w sercu to szybko idź na pogotowie, niech ci zrobią ekg. Wtedy albo sięToa zajmą albo Cię uspokoją. Jak nie chcesz przyznawać się do używek to odpuść ten temat, na sece chorują też niepalący i niepijący. Sam się nie wyleczysz, a z sercem nie ma żartów. NAucz się wyczuwać swój puls, wtedy bądziesz wiedział czy serce bije równo i jak szybko. Poniżej 50 na min można się czuć całkiem nie najlepiej, jeżeli zauważysz przerwy w pracy 2, 3 sekundy albo więcej to może się okazać, że nadajesz sie do wszczepienia rozrusznika. Tak czy inaczek zasuwaj do lekarza, bo jak nic z tym nie będziesz robił to kiedyś nie dotleni Ci mózgu i w najlepszym przypadku zostaniesz z głupim uśmiechem na twarzy. Powodzenia.

[Gość lilka]

Ależ ty znerwicowany jesteś, spokojnie bo jeszcze nie umierasz a jedynie sam się nakręcasz i stąd te dziwne wieloobjawowe dolegliwości. Tak szczerze to nie jestem lekarzem, ale tak samo jak ty mam bradykardie (około 40 uderzeń na min) w nocy i też mam takie nagłe drgnienia całego ciała (nie wiem co to). I wiesz co.. nikt nie robi z tego tragedii, żaden lekarz (a zwłaszcza kardiolog). Nie bój się, gdyby coś poważnego ci było to nie daliby ci lekarze tak szybko spokój :) Nie doszukuj się w sobie chorób bo kiedyś będziesz się modlił żeby ich nie było.. Jeśli źle się czujesz to idź do lekarza, on rozwieje wszystki twoje wątpliwości, a ty nie będziesz się tak denerwował. Pozdrawiam i głowa do góry. P.S. radek13 ależ ty ludzi straszysz, gdybyś był moim lekarzem to już dawno miałabym zawał :)))

[Gość pechowy]

Dziekuje Lilka uspokoiłąś mnie :) I mam jeszcze 2 p[ytania ... czy przy bradykardii mozna uprawiac sporty np. silownia czy pilka nozna lub plywanie bo te sporty najbardziej mnie interesuja;] i czy nie zaszkodzi za bardzo alkohol na imprezkach? z gory dziekuje za odpowiedzi i pozdrawiam :):)

[Gość olka]

No cóż, ja podziele zdanie Radka gdyz jego myślenie jest bardzo sensowne tym bardziej ze poparte też jakąś wiedzą medyczną z tego co widzę. Bradykardie książkowo stwierdza sie przy akcji serca mniejszej niż 60*, dla jednych osób już samo 60 moze byc odczuwalne inni nie będą miec objawów nawet przy 40*. Na wszystko trzeba spojrzeć obiektywnie z perspektywy odchyleń od normy. Tak jak pisze Radek może skończyc sie to koniecznością stałej stymulacji ale nie musi, najpierw farmakologia jesli jest w ogóle konieczna. Fakt morałów na temat używek prawic nie będę każdy robi to co uważa za słuszne, w zasadzie to alkohol+ta maryśka to nie zbrodnia i nie sądzę by miało to większe znaczenie natomiast metanabol to juz inna bajka i to by mnie mogło zaniepokoić, generalnie nie ma dobrego wpływu na serce. opisane przez Ciebie objawy nie musiały mieć podłoża kardiologicznego i tak jak pisze lilka możesz być po prostu znerwicowany ale mogło byc tez inaczej. Troche czasu minęło wieć mniemam że jest dobrze ale gdyby to sie powtórzyło radze skontaktować sie z lekarzem, i o uzywkach mu powiedz, lekarz tez człowiek tez był kiedyś nastolatkiem.

[Gość Baker]

Witam... Pechowy mam dokładnie to samo lecz od 2 lat szryma + palenie i to dosyć często... w tego sylwestra gdy wróciłem do domu zapaliłem 2 wiaderka na spanie.... i od wtedy to się zaczęło. Założyli mi cholter i okazało się że 3 razy serce przestało bić na ok. 5s ale stwierdzili że nic mi nie jest i żebym się nie stresował i odesłali mnie do domu... do dzisiaj codziennie serducho nawala jak powalone... puls dochodzi do 240/min i tak przez chwile a potem się wyłancza i ledwo co bije... często mam takie coś a lakarze są bezradni ;( Prosze o Pomoc.... Oczywiście żuciłem wszystko nawet alkocholu nie pije.....

[Gość Pici]

Idźcie zwalić konia albo jebnąć palcówkę.