Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Kołatanie serca, podwyższone ciśninie, ucisk w klatce piersiowej i zdenerwowanie.


Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich. chcę zasięgnąć u was jakiejś diagnozy bo do zeszłego tygodnia byłem okazem zdrowia a lekarze nie wiedzieli o moim istnieniu. No ale do rzeczy. Tydzień temu w poniedziałek robiłem sobie śniadanie aż tu nagle ni z tego i owego serce zaczeło mi łomotać, zakręciło mi się w głowie i nie wiedziałem co się dzieje, nigdy czegoś podobnego nie miałem. usiadłem na łóżku w pozycji półsiedzącej i zaczełem głęboko i powoli oddychać byłem przerażony, bałem się że umieram. głębokie oddechy pomogły i przeszło po jakiś 2 minutach ale byłem po tym bardzo zdenerwowany i trochę osłabiony. Nie mogłem za bardzo wźiąć sobie wolnego więc z obawą poszedłem do pracy, tego dnia już to się nie powtórzyło. Na drugi dzień poszedłem do lekarza i wszystko opisałem. Pani doktor zmierzyła mi ciśnienie i było trochę za wysokie ale to z nerwów 130/70. skierowała mnie na EKG i wyszło idealnie, skierowała mnie też na badanie krwi zrobiłem ale wyników jeszcze nie znam. I tak miną zeszły tydzień bez żadnych objawów już prawię o tym zapomniałem. Niestety w ubiegły poniedziałek w pracy poczułem że znowu serce zaczyna mi szybciej bić i naszło mnie uczucie strachu od razu kilka głębokich wdechów i szybko przeszło ale przez następną godzinę czułem lęk i zdenerwowanie trzęsły mi się rece i ciśnienie mi skoczyło. gdy całkiem przeszło czułem lekkie osłabienie organizmu. Gdy wróciłem do domu to do samego wieczora czułem ucisk w okolicach mostka i zdenerwowanie, zmierzyłem sobie ciśnienie i miałem cały czas lekko podwyższone ok. 135/70 oczywiście prawie cała noc nie przespana. We wtorek rano jeszcze trochę odczuwałem rozdrażnienie i ten ucisk pod mostkiem ale koło południa zupełnie przeszło i tak było przez resztę dnia i następny dzień ciśnienie w normie i dobre samopoczucie. Jedyne co dawało się we znaki to to że czasami w ciągu dnia serce mi jakoś nie równo zabiło przez ułamek sekundy, uczucie takie jakby coś mi tam przeskoczyło w klatce piersiowej i nic po za tym. No i dzisiaj jest czwartek i znowu od południa czuję się jakoś dziwnie lekki ucisk w środku lekkie nadciśnienie i takie poddenerwowanie raz to przechodzi raz wraca. Niestety doktor jest do poniedziałku na urlopie i dopiero wtedy się do niej udam. Przy pierwszej wizycie mówiła że przyczyną może być brak elektrolitów lub stres. Przepisała mi millocardin i poleciła mi branie potasu i magnezu. Dodam jeszcze że wysiłek fizyczny nie ma wpływu na to że serce zaczyna mi łomotać, bierze się to nie wiadomo skąd. Jeśli chodzi o mój styl życia to raczej normalny, kiedyś nałogowo paliłem od jakiegoś roku tylko popalam sobie, jeśli chodzi o alkohol to tak 6-7 piwek tygodniowo wódki wcale nie piję. Żadnego sportu nie uprawiam ale pracuję dość intensywnie fizycznie. Czytałem że to może być arytmia serca (o zgrozo) lub zaburzenia na tle nerwowym. Co o tym myślicie? Trochę chaotyczny ten post ale mam nadzieje że wszystko zrozumiecie.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×