Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Obsesyjne analizowanie przeszłości, natręctwa, ciągłe napięcie i niepokój.


Gość Camil92

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Camil92

Witam wszystkich, mam na imię Kamil. Mam 24 lata. Od kiedy pamiętam dręczą mnie różnego rodzaju natręctwa i obsesje. Od dwóch lat lecze sie na napady lęku panicznego. Po kilku miesiącach leczenia nastąpiła znaczna poprawa i w końcu całkowicie uporałem się z tym problemem. Życie płyneło normalnie. Byłem szczęśliwy i myślałem, że to już koniec moich problemów z nerwicą. Jednakże od jakiegoś czasu nowy problem uprzykrza mi życie. Zaburzył wypracowany z trudem spokój wewnętrzny i dręczy mnie do granic wytrzymałości. Moje dolegliwości nie pozwalają mi normalnie funkcjonować, czasem kilka godzin leże w łóżku i borykam sie z nimi. Czuje ciągły niepokój i dyskomfort psychiczny. Analizuje wydarzenia z przeszłości, chociaż nigdy nikomu nie zrobiłem krzywdy, nikogo nie obraziłem. Po prostu czuje jakby mój umysł zmuszał mnie do przemyślenia danego wydarzenia, czy wypowiedzi. Ostatnio często zapominam co działo sie kilka sekund temu. Czy komuś podałem ręke gdy sie z nim witałem i wiele innych. Czuje ulgę dopiero jak ,,zadowole,, swój mózg jakimś argumentem. Wtedy odczuwam w głowie pewnego rodzaju impuls, który przynosi ulgę. Staram sie ignorować te natręctwa i wmawiam sobie, że przecież to normalne ludzkie zachowania i to tylko moje urojenia, że sam sobie stwarzam te problemy, ale wtedy czuje jeszcze silniejszy przymus poddania sie tym myślom. W pracy nie moge sie skupić na obowiązkach, odrywam się od nich, szukam jakiegoś ustronnego miejsca i zagłębiam się w te obsesje. Czasem boje sie odezwać do ludzi, myśląc że potem znów będe musiał coś analizować. A kiedy ktoś mnie o coś pyta, układam sobie w głowie zdanie, tak aby wypowiedzieć je prawidłowo. Kiedy uporam się z jednym problemem i czuje spokój, następny ,,wskakuje,, na miejsce poprzedniego i tak zatacza się błędne koło. Dziwi mnie to wszystko, bo jak już wspomniałem wcześniej, staram sie być dobrym człowiekiem, żyć w zgodzie z innymi. Nie jestem wulgarny wobec innych, dla każdego jestem życzliwy i grzeczny. Nie robie innym na złość. Mimo to czuje jakbym cały czas robił coś niestosownego. Jedynie sen przynosi ukojenie. Dlatego w miare możliwości śpie bardzo długo, ucinam sobie popołudniowe drzemki, żeby uciec od tego wszystkiego. Ale w ten sposób czas, który mógłbym poświęcić na radość życia, hobby i cieszące mnie zajęcia, przepada nieodwracalnie. Podsumowując, te natręctwa dotyczą praktycznie wszystkiego. Przeraża mnie mój stan, czasem nawet myśle, że jestem opętany.. Że to jakaś kara. Zmuszam się cały czas do wszelakich czynności, żeby w miare normalnie funkcjonować. Prosze o jakieś wskazówki, rady. Może są osoby, które mają lub miały podobne dolegliwości. Chciałbym porozmawiać o tym z kimś, kto mnie zrozumie. Rozmowa z Wami może być przełomem. Z góry dziękuje i pozdrawiam wszystkich :)

Odnośnik do komentarza

Witaj. Wszystko co opisujesz wskazuje, że jesteś osobą bardzo wrażliwą. Wysoki poziom wrażliwości, ciągłe analizowanie rzeczywistości, natłok myśli, wysoki poziom samokrytycyzmu to cechy osobowości neurotycznej. To nie jest żadna patologia tylko taka *właściwość*, że nieco mocniej odbierasz bodźce, które do Ciebie docierają. Taka osobowość cechuje bardzo wielu artystów. Poczytaj sobie na ten temat i bądź dla siebie dobry i bardziej wyrozumiały. Neurotycy miewają często zmienne nastroje w odpowiedzi nawet na zmiany pogody. Gdy masz dołek pamiętaj, że za jakiś czas nastrój Ci się polepszy - spraw sobie jakąś przyjemność / nawet drobną typu ulubiona książka, muzyka , coś dobrego do zjedzenia/ a najważniejsze : O NIC SIĘ NIE OBWINIAJ . Bycie człowiekiem to też prawo do słabości :-)

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×