Szukam kontaktu z osobami po plastyce zastawek

[elzbieta552]

Witam i pozdrawiam forumowiczów , obserwuję forumowiczów od 2012 roku widzę że coraz więcej osób tu zagląda , jestem po operacji od 2009 roku , wiele się wydarzyło od tamtej pory . Z doświadczenia jakie przeżyłam po operacji stwierdzam że najważniejsze po operacji jest opieka naszego lekarza pierwszego kontaktu , niestety jest bardzo kiepska gdyż lekarz rodzinny nie ma żadnej wiedzy jak nami się opiekować i robią nam krzywdę , to mnie spotkało . Czułam się dobrze ale jak przyszły problemy , np: choroba taka jak banalne przeziębienie i tu już zaczęły się problemy, lekarz nie potrafił prawidłowo wypisać odpowiednich leków które by nie kolidowały z lekami na serce , przepisał mi leki które spowodowały udar niedokrwienny , straciłam czucie w prawej stronie oraz straciłam mowę ( fachowo miałam AFAZJĘ) na szczęście po bardzo szybkiej interwencji pogotowia ratunkowego trafiłam na neurologię , po podaniu odpowiednich leków w ciągu tygodnia doszłam do siebie , ale do dzisiaj muszę brać leki aby nie doszło do następnego udaru niedokrwiennego . Teraz staram się aby wszystkie problemy leczyć u kardiologa gdyż tylko on ma wiedzę co można przepisywać osobą po operacji serca lub z problemami sercowymi . Pozdrawiam wszystkich forumowiczów , piszę też pod nikiem magdaG gdyż wczoraj na tablecie próbowałam wejść na ten swój profil ale nie dało rady , tableta używam w pracy a tam nie mam dostępu do sieci z komputera , tablet mam w sieci komórkowej orange , będę tu częściej zaglądać .

[magdaG]

Dodam źe plastyka zastawki to jest operacja na otwartym sercu w krąźeniu pozaustrojowym z przecieciem mostka , inaczej mówiąc jest to wszczepienie pierścienia mechanicznego ale fachowo pisze się źe to plastyka zastawki . Wszczepili mi pierścień w grudniu 2009 w Poznaniu na Długiej , zastawke mam bardzo cichą , nie czuję jej , jedynie jak zdarzą się epizody ze skokami ciśnienia to czuję brzęczenie i wibracje , wibracje są nieprzyjemne