Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Wypadanie płatka zastawki mitralnej


Gość Malwina12774

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Malwina12774

Moja przygoda z wypadaniem płatka zastawki mitralnej rozpoczęła się niedawno a mianowicie: startuję do policji ostatnio miałam Komisję Lekarską i pani doktor usłyszała jakiś szmer na sercu kazali mi wykonać badanie echo serca. Po wykonaniu tego badania wyszedł wynik, że przedni płatek pogrubiały do 6mm z wypadaniem w części środkowej do lewego przedsionka. Mała(v.c 4mm. IM++) niedomykalność mitralna. EF 80%. Na podstawie tych wyników określili mi że jestem niezdolna do pracy w policji i dali mi kategorię N. Od tej decyzji przysługuje mi odwołanie z którego skorzystałam i właśnie czekam na ustalenie terminu komisji odwoławczej. Po konsultacji z innym kardiologiem okazało się, że nie mam się czym martwić takiej wady się nie leczy u tego lekarza ponownie zrobiłam echo serca wynik wyszedł taki: przedni płatek wiotki o zwiększonym wysyceniu grubość ok 0,4 - 0,5 wypada w skurczu poza poziom pierścienia zastawkowego Vmax0,8 m/s, P1/2T mm Hg, E/A>1, Fala zwrotna wąska o zasięgu 3/4 lewego przedsionka wzdłuż ściany bocznej i tylnej, bez zaburzeń odcinkowych, wymiary jam serca i kurczliwość mięśnia mieszczą się w granicach normy, aorta nieposzerzona, osiedzie wolne, cech przecieku przez przegrody serca nie uwidoczniono, prawidłowa relaksacja lewej komory. Z tąd moje zapytanie czy miał ktoś może podobny problem, czy wada jest na tyle istotna, żeby dać mi kategorię N, ma ktoś jakiś pomysł, jakie argumenty zastosować na komisji żeby ich przekonać że wszystko jest w porządku. Do tej pory nie odczuwałam żadnych dolegliwości, uprawiam sport, pracuję i nigdy nie miałam problemów zdrowotnych, prywatnie ostatnio zrobiłam nawet testy wysiłkowe które wyszły pozytywnie, nie mam żadnych zaburzeń rytmu serca ani nic w podobie.

Odnośnik do komentarza
Gość MojaRada

Powiem Ci bo coś przechodziłem podobnego, ale do WSOSP na kurs pilotażu dla absolwentów uczelni wyższych. Na 1 komisji wojskowej wykryli mi coś z płytkami krwi, że mam ich za mało, komisja od razu nawet nic mi nie mówiąc wpisała mi NIEZDOLNY. Odwołałem, się po drodze robiąc swoje badania krwi u hematologa. Jak się okazało automatyczne analizatory źle zliczały mi płytki, badanie więc zrobiła mi pani hematolog metodą standardową i metodą fonio zliczanie ręczne. Z tymi wynikami pojechałem do krakowa do komisji odwoławczej. Tam przedstawiłem swoje widzimisię z wynikami i badaniami jakie sam robiłem. Moje wyniki płytek generalnie były niewiele poniżej normy, ale komisja w WSOSP Dęblinie tzn. lekarz powiedział mi, ze mógłbym się wykrwawić dlatego nie nadaję się do wojska ;-) W Krakowie wykonano mi ponownie badania (chyba zwykłą metodą i metodą fonio też), ale jak się okazało u mnie była/jest aniscytoza jakiś % płytek różni się wielkością i automatyczne analizatory źle to zliczają. Generalnie jak się doszukałem w wielu badaniach, które miałem robione, a wtedy na to nie zwracałem uwagi i też nikt o tym nic nie mówił, żyję z tym już ponad 14 lat i nic mi nie jest. Czas krzepnięcia i w ogóle wszystko OK. Generalnie może taka moja uroda, ale jak piszę nic mi nigdy nie było, a reszta badań w zasadzie w normie. Komisja w Krakowie stwierdziła, że generalnie nie ma u mnie jakiegoś problemu i mogę dalej startować w rekrutacji. Otrzymałem pozytywne rozpatrzenie sprawy i tym samym przystąpiłem do II etapu badań. Następna komisja wojskowa z następnymi badaniami po których ląduje się już na WIMLU tam przechodzi ostatni etap zaawansowanych badań mających ocenić predyspozycje do zawodu pilota. Na II etapie internista oceniający wyniki i wydający wynik wpisał mi paragraf za wzrok, jak się potem okazało na WIMLu (bo znów się musiałem odwoływać), wzrok OK i mógłbym nawet startować samolotami poddźwiękowymi, ale w badaniach II tury w WSOSP lekarz kardiolog wykrył mi coś jeszcze, a mianowicie w zastawce mitralnej: Wielkość jam serca w normie. Grubość i kurczliwość komory lewej prawidłowa. Nadmierna wiotkość przedniego płatka zastawki dwudzielnej i śladowa niedomykalność tej zastawki – bez znaczenia hemodynamicznego. Prawidłowe przepływy przez pozostałe zastawki. Osierdzie bez zmian, bez płynu w worku osierdziowym. Tutaj jest więcej kiedy sam przechodziłem przez podobny problem: https://portal.abczdrowie.pl/pytania/czy-mala-wada-serca-dyskwalifikuje-mnie-jako-niezdatnego-do-wykonywania-zawodu-pilota Z tego co wiem to tę wadę może mieć bardzo wielu ludzi, wszystko jest OK jeśli nie wpływa ona na zdrowie, ale internista na drugim etapie oprócz wzroku podciągnął mi ten płatek też jako paragraf i musiałem się odwoływać na WIMLU, tam u pani kardiolog, która mnie badał powiedziała, ze takie wady ma wielu ludzi, ale tym nie powinienem się martwić. Jednak wtedy na ten kurs dla absolwentów startowało naprawdę dużo ludzi, ponadto jak ktoś się interesuje lotnictwem i wojskiem to wie, ze w PL jest tylko jedna szkoła, gdzie można latać wojskowymi maszynami, jest masa chętnych, ale bardzo mało miejsc. Trzeba mieć naprawdę dobre zdrowie i aby w czasie badań nić nie wyszło od normy bo łatwo dostać paragraf. Jeśli Ci coś mogę doradzić to internista na drugim etapie, który za wzrok i za to serce dał mi paragraf zaoferował, ze jednak mógłbym pozostać na ziemi i przystąpić do kurs dla osób, dla których była jakaś tam specjalność nawigacji czy coś takiego dla tej specjalności badań na WIMLU już się nie przechodziło, ale ja startowałem na samoloty i helikoptery więc się odwołałem w WIMLu jednak tam internista, który oceniał badania (ponownie robione, ale już na WIMLU tylko do tej komisji już nowych sam badań nie robiłem) zaznaczył, że jest dużo ludzi jest w czym wybierać i oni chcą ludzi bez wad. Przyjmią mnie do wojska, wada się rozwinie i będą musieli mnie odesłać do cywila, szkoda inwestować pieniędzy tylko. Pogadaliśmy wymieniliśmy swoje uwagi, ale ostateczną decyzję podejmowała 3-osobowa komisja lekarzy, która mając ponowne wyniki badań, na które się odwoływałem, oraz opinię internisty wydała mi opinię negatywną w tej sprawie. Potem i tak się wszystko zawaliło po wydarzeniach w Smoleńsku, ale co chcę Ci powiedzieć na samoloty w Dęblinie jest masa ludzi chętnych jest w czym wybierać, więc lepiej jest wybierać osoby u których nic nie wykryto bo to szansa, że odsłużą to co w nich zainwestowało państwo. Jednak ja z tą niby wadą miałem propozycję pozostania w wojsku na ziemi. Jak piszę z tymi płatkami to jest tak, że może to być bardzo prosta mała wada nie mająca wpływu na zdrowie, która nigdy się w nic nie przekształci. Ja z tym odkąd się dowiedziałem żyję już z 7 lat i ostatnio byłem na badaniach i na kontroli echo i nic tam specjalnego nie wyszło. Niektóre badania mówią, ze ludzie z tymi płatkami są wrażliwsi, że wypadanie płatka może mieć wpływ na dodatkowe skurcze serca, inne objawy, ale mi bo miałem też holtera EKG wyszło tylko 12 skurczy nadkomorowych co jest wynikiem OK bo nawet zdrowi ludzie mają dodatkowe skurcze, których nie muszą odczuwać. Generalnie płatek może mieć jakiś tam wpływ na odczuwalne symptomy, ale nie musi, wypadanie płatka, wiotkość itp. jeśli nie powodują zaburzeń serca, niedomykalność nie jest duża i przepływ krwii nie jest zaburzony to taka wada nie musi oznaczać wady jako choroby. Różni są lekarze i różnie podchodzą do oceny lekarz wydający opinię może wydać Ci paragraf, ale wg oceny dobrego lekarza kardiologa ta wada jest bez znaczenia i nie musi oznaczać zamkniętej drogi do Policji. W końcu Policja to tylko Policja co innego usiąść za sterami samolotu, a co innego za biurkiem czy za kierownicą samochodu. Wielu ludzi ma wady większe i jeździ samochodami, lata samolotami np. rekreacyjnie, a pewnie i pasażerskimi. Kiedyś jak brali do wojska czy policji i nikt nie chciał iść to brali każdego, teraz jak ludzie chcą iść to nie biorą tak chętnie. Nie znam się dobrze na wynikach ale Twoje EF jest na poziomie zdrowego człowieka chyba bardzo zdrowego. Z tego ci widzę i rozumiem to masz małą niedomykalność trochę krwi się cofa, ale może jest to bez znaczenia hemodynamicznego, a ponadto taka mała wada nie musi wpływać na Twoje zdrowie. Na komisji pewnie zrobią Ci echo i wg zdania ich lekarza. lekarzy będą wydawać opinię, ale dobra rada dla Ciebie zbierz dokumentację tę którą wykonałaś sobie sama, może porozmawiaj z jakimś lekarzem kardiologiem czy nie mógłby wydać opinii co do Twojego zdrowia i wady czy ona musi Cię dyskwalifikować. Jak trafisz na mniej przychylnego to idź do innego, który spojrzy to od tej strony, ze jeśli nie masz problemów ze zdrowiem jeśli nie odczuwasz żadnych dolegliwości, a wada jest nie musi oznaczać zamkniętej drogi. Lekarz, który wydałby swoją opinię wtedy kiedy oni Cię zbadają bo pewnie tak będzie, ale mając opinie innych lekarzy mogą rozpatrzyć Twoje odwołanie na korzyść dla Ciebie. Tam są też ludzie i to, że ktoś wydał negatywną opinię nie musi oznaczać, ze masz zamkniętą drogę do Policji, ktoś w dalszej drodze odwoławczej jest wyżej kto może jednak po przejrzeniu dokumentacji stwierdzić, że Twoja wada nie musi Ci zamykać drogi do Policji. Liczy się upór w tym co robisz musi Ci zależeć i musisz też sama się postarać o to aby jak najlepiej przedstawić obraz Twojego zdrowia jeśli nic nie zrobisz wydadzą opinię na podstawie tego co będą mieli od siebie, czyli opinii lekarza, który wpisał Ci w badaniu, ze jest wada, która potwierdza słuszność decyzji lekarza, który wydał dla Ciebie negatywny wyrok. Jeśli będą inne dokumenty jak piszę trafi się taki co to podpisuje tylko dokumenty bo mu się nie chce wnikać i bawić w to czy ktoś jest zdrowy czy ktoś jest chory, ale dwóch innych patrząc na inne dokumenty weźmie pod uwagę to, że jednak nie muszą wydawać wyroku skazującego ;-) dla Ciebie i wydadzą Ci pozytywną opinię. Warto też pogadać z tą komisją (jeśli będzie taka okazja, ja w Krakowie akurat miałem) przedstawić swoje zdanie, ze jednak czujesz się dobrze nigdy nie miałaś problemów sercowych, etc. to może mieć wpływ na podejmowane decyzje przez lekarzy w komisji. Jeśli zdasz się na to co będzie, a lekarze będą mieli tylko swoje wyniki i wszędzie będą negatywne opinie, czy wypisana wada, lekarz żaden nie zmieni decyzji bo to oznaczałoby, że podważa swój autorytet robiąc z osoby chorej osobę zdrową. Jeśli jednak będzie wynik gdzie lekarz wyda opinię o wykrytej wadzie, ale dostarczysz przekonywującą dokumentację, że Twoja wada nie ma wpływu na Twój stan zdrowia i nic nie wskazuje na problemy ze zdrowiem lekarze wezmą to pod uwagę i może wydadzą Ci pozytywną opinię. Wiedź, że: Nie ma ludzi zdrowych są tylko źle przebadani. Sorry za mniej stylistyczny styl, ale pisałem to w okienku na tej stronie nie chciało mi się też poprawiać jak masz pytania pisz postaram się dopowiedzieć. Jak pokazuje doświadczenie coś na co ktoś wydaje wyrok nie musi oznaczać, ze ktoś inny tego nie odmieni. Ponadto coś co jest niby wadą nie musi oznaczać problemów ze zdrowiem, a jak piszę sam miałem propozycję aby z paragrafem jaki wstawił mi lekarz na II komisji w WSOSP (wtedy oczy, które wyszły na WIMLU OK oraz wypadanie płatka) pozostać w wojsku, ale na ziemi tzn. aby przystąpić do kursu dla naziemnych ;-) Nie poddaj się bo nie ma ludzi bez wad każdy coś ma, ale jak piszę wada nie musi oznaczać choroby. Powodzenia ;-) p.s. jak szedłem do Dęblina to dzwoniłem dowiadywać się czy z krzywym kręgosłupem mnie puszczą. Otrzymałem info, ze to zależy jaka wada i zależy jak na to spojrzy lekarz. Wcześniej do czasu startu w Dęblinie wmawiano mi skrzywienie kręgosłupa (tzn. z podstawówki głównie miałem tę naklejkę o krzywym kręgosłupie) na badaniach w Dęblinie nikt nic nie wspomniał o krzywym kręgosłupie, aż się zdziwiłem i pod koniec badań poszedłem do internisty, który miał moje wyniki aby sprawdził RTG jaki jest i co z tym moim kręgosłupem. Pamiętam jeszcze wkurzył się, że śmie mu czas zabierać swoimi pierdołami, spojrzał na wyniki i mówi kręgosłup OK. A jak piszę w podstawówce miałem utwierdzane, że mam skrzywienie i tak mi to pozostało do wieku dorosłego, ale na badaniach wojskowych, RTG, internista, komisja, chirurg nikt nie stwierdził skrzywienia, także jak widzisz różnie to bywa z oceną zdrowia.

Odnośnik do komentarza
Gość MALINKA1277

DZIĘKUJĘ CI ZA WYCZERPUJĄCĄ WYPOWIEDŹ. TERAZ JUŻ WIEM ŻE GRUNT TO NIE PODDAWAĆ SIĘ. WŁAŚNIE DOSTAŁAM OD LEKARZA KARDIOLOGA ZAŚWIADCZENIE ŻE NIE MA PRZECIWWSKAZAŃ DO WYKONYWANIA ZAWODU POLICJANTA. MAM NADZIEJE ŻE UWZGLĘDNIĄ TO NA KOMISJI.

Odnośnik do komentarza

Walcz do końca bo to co Ci wpisali to nie choroba tylko mała kosmetyka. Co ileś lat warto kontrolować serce i żyć tak aby mu nie szkodzić (używki, alkohol, papierosy) serce ma się tylko jedno na całe życie w dodatku trzeba się nim dzielić z kim innym jeszcze więc trzeba o nie dbać jak najlepiej. Myślę, że wszystko będzie OK, ale jak będziesz na komisji bądź przekonywująca pozytywna energia wpływa też pozytywnie na innych więc duża szansa, że wszystko będzie po Twojej myśli. Jak będziesz po napisz jak było i jaki jest werdykt, wierzę, że będzie taki jakiego oczekujesz ;-) Pozdro.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×