Zakażenie rany po operacji zastawki

[Gość SM123]

Jak sobie radzić z takim zakażeniem? Po miesiącu od operacji z części rany sączy się żółtawa wydzielina, prawdopodobnie jest to zakażenie. U lekarza byłam w Zabrzu w przychodni ponad tydzień temu na zdjęciu szwów, wtedy się jeszcze nie sączyło choć rana wyglądała źle i była z martwicą. Powiedzieli żeby smarować spirytusem z rivanolem ale chyba nic to nie dało. Czy ktoś miał podobne problemy?

[msyzdol]

Witaj, Jak najszybciej pokazać ranę kardiochirurgowi., Mała rana mały problem, duża rana - wiadomo... Czasem wystarczy odkażanie miejscowe, czasem antybiotyk, a czasem trzeba niestety taką ranę opracować chirurgicznie i usunąć martwicę. Lepiej jak jest mała. Istnieje ryzyko, że zakażenie skóry może objąć mostek i szwy, a wtedy niestety to będzie pewnie dłuższe leczenie. I w skrajnym przypadku ponowne drutowanie mostka. Do kardiochirurga jako żywo. Pozdrawiam, Marcin Syzdół

[renatn]

Witam.Zrób posiew z tej rany, bo może być zakażenie gronkowcem ,a to trzeba leczyć i to szybko.

[Gość Jurgenoko]

U mnie około miesiąca po operacji trwało zakażenie mimo stosowania w szpitalu opatrunków ze srebra i codziennego odkażania plus antybiotyku. Skończyło się na zeskrobaniu rany i ponownym szyciu. Potem już było ok.

[Gość krychawot]

Masakra ! takie skrobanie rany ! ale przy badaniach krwi zakażenie wychodzi w Szczecinie jest fajne labolatorium co szybko mi takie zakażenie wykryto http://www.badania-medyczne.pl/badanie-krwi-szczecin-laboratorium-cennik/

[Gość berciawuk]

W każdym większym mieście jest dobre labolatorium to chyba jest filia bo u Nas w Bydgoszczy też funkcjonują mają coraz więcej dobrych opini http://www.badania-medyczne.pl/badanie-krwi-bydgoszcz-laboratorium-cennik/

[msyzdol]

Berciawuk i krychawot, luca66 proszę nie zasmiecajcie forum spamem i reklamą laboratorium Ten sam IP i posty pod różnymi tematami Dajcie spokój z tym promowaniem strony Są inne sposoby na poprawę wyników wyszukiwania Pozdrawiam Marcin Syzdół

[Gość SM123]

Posiew wykazał że to gronkowiec. Wcześniej na wizycie rana była rozcinana i ta część z martwicą z której się sączyło wycinana. Nadal się sączy, dali mi jakiś antybiotyk pod plastrem i znowu jutro na wizytę. Proszę o opinie osób które coś takiego przechodziły jakie są rokowania. Zaczynam się bać...

[renatn]

Witam.Do SM123 nie bój się tylko działaj,ja miałam gronka w tchawicy ,prawdopodobnie po intubacji.Było zagięcie w tchawicy ,naciek,blizna i warunki do rozwoju gronkowca żaden lekarz nie wpadł na ten trop,pisałam o tym wcześniej w szukam kontaktu z osobami z wszczepioną zastawką.Wpadł na to zielarz,on mi kazał szukać przyczyny moich duszności /pokazał na to miejsce/,żadne prześwietlenia,echo serca inne badania nie wskazywały na przyczynę moich dolegliwości.Leczyłam się na początku sama.Jest takie forum ,,jak wyleczyć gronkowca naturalnie**, Ania maluje opisuje swoje doświadczenia z gronkowcem.Poczytaj.Dym z palonych świeżych gałązek brzozy bardzo mi pomógł,zacznij stosować,trzeba tę ranę okadzić tym dymem,uwierz bo to działa,oprócz tego zniknęły mi stale cieknące łzy z oczu.Jak coś jeszcze chcesz wiedzieć pytaj.Pozdrawiam.Jaki to gronkowiec?

[Gość SM123]

Powiedzieli że *nie ten najgorszy* wrażliwy na jakieś tam antybiotyki ale odmówili wydania kopii z posiewu... Trzeba się o wszystko prosić, dopytywać a oni tacy niechętni w udzielaniu informacji, przecież to chodzi o moje zdrowie i mnie to najbardziej dotyczy! Obecnie mam znowu brać antybiotyk który mi dawali przez ostatni tydzień, były dwa dni przerwy i teraz przepisali te same tabletki i jakąś maść z neomycyną, wszytko cały czas pod opatrunkiem i ma on być codziennie zmieniany. Rana mnie trochę boli. Boję się żeby mi to się gdzieś nie rozniosło po organizmie a jak czytam co ludzie piszą o tych gronkowcach to bardzo przygnębiające jest.