Wymiana zastawki aortalej na sztuczną.

[helena1]

Jestem tu pierwszy raz. Mój mąż ma mieć wszczepioną mechaniczną zastawkę aortalną. Ma zaawansowaną stenozę dwupłatkowej zastawki. Boi się , ja też. Ociąga się z tą operacją, ponieważ nie ma narazie żadnych objawów. Operacja ma się odbyć w Aninie. Ma operować prof. Mariusz Kuśmierczyk. Może kogoś operował. Bardzo proszę o opinie. Czy to dobry ośrodek i dobry kardiochirurg. I jak się żyje po operacji.

[Nieobecny]

Witam, W 2010 roku przeszedłem taką operację w Aninie. Miałem podobną sytuację. Również nie miałem objawów, jednak lewa komora z roku na rok nieznacznie się powiększała co kwalifikowało mnie do wymiany zastawki. Obecnie normalnie żyję, pracuje, biegam, ćwiczę i korzystam z życia. Wbrew pozorom da się normalnie żyć. Trzeba tylko wszystko sobie poukładać w głowie i żyć z rozwagą. Sama operacja nie jest tragedią. Najgorzej wspominam pierwsze 3 noce po operacji gdyż trzeba spać na plecach. Jeżeli chodzi o ból to nie pamiętam żeby coś mnie szczególnie bolało. Prof. Kuśmierczyk cieszy się bardzo dobrą opinią. Jest naprawdę dobrym specjalistą. Ogólnie Anin to klinika z prawdziwego zdarzenia. Zarówno lekarze jak i pielęgniarki i obsługa to wzór dla innych. Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego!

[Gość oigen]

Cześć, po wymianie żyje się dobrze. To niepoważne , zwlekanie szkodzi. Jest taki wskażnik sprawności serca EF i jeśli będzie bardzo niski to mogą odmówić OP. Pozdrawiam.

[helena1]

Dziekuję. Nieobecny - trochę mnie uspokoiłeś. Operacja ma być pod koniec stycznia. Ale to nie koniec, bo potem męża czeka jeszcze wymiana stawu biodrowego, której teraz nikt nie chce zrobić. Terez to biodro mu dokucza, a nie serce. Odezwę się, a na razie dzięki.

[myszon7]

Cześć Helenko! Zabieg miałem 28 września w Krakowie. Również zastawka dwupłatkowa i krytyczna stenoza. Bałem się strasznie. Pierwszy tydzień trochę ciężki, leki przeciwbólowe dawali mi adekwatne do dolegliwości więc ból czułem raczej niewielki. Rzeczywiście najbardziej dokuczliwa konieczność spania na plecach, dla mnie od dziecka śpiącego w pozycji płodowej był to spory kłopot. Radzę jak tylko jest możliwość leżenie zostawić tylko na sen. Niezłym pomysłem było smarowanie Amolem. Po operacji dopinguj męża do jak najczęstszego dmuchania w słomkę (zrozumiesz po zabiegu), będzie się szybciej regenerował. Nie jest to usunięcie wyrostka ale statystyki coraz korzystniejsze.Leżałem na kardiochirurgii 8 dni plus trzy tygodnie rehabilitacji w Rabce gdzie mieliśmy ciągły kontakt z Kliniką. W tym *turnusie* operacje na otwartym serca miało chyba ze 100 osób. Nie wydarzyła się żadna tragedia, parę powikłań ale nie terminalnych. Głowa do góry pozdrawiam i trzymam kciuki

[beszterda]

Do wszystkich po wymianie dwupłatkowej zastawki aortalnej i wszczepieniu by-passów Mój tata za tydzień bedzie miał operację wymiany zastawki aortalnej i będzie miał by pass głównej tętnicy. Bardzo się boi i cała rodzina równiez. Proszę o informacje - ile czasu trwa taka operacja - jak długo pacjent pozostaje w śpiączce farmakologicznej i czy zawsze jest to konieczne? - jak wygląda przygotowanie pare minut przed operacją ? - czy serce pacjenta od razu powraca do pracy po odłączeniu płuco serca? - jak duże ryzyko niesie taka operacja? Mój tata ma 60 lat i poza tym jest dobrej formie. Pozdrawiam

[jaulcia]

W maju tego roku mój 11 letni syn miał operację wszczepienia sztucznej zastawki aortalnej w Poznaniu narazie wszystko jest w porządku juz przyzwyczailiśmy sie do leków i mierzenia inr zakupilismy aparat jest rewelacyjny nie trzeba biegac do przychodni...czy są na forum jakieś mamy które podzieliły by się swoimi doświadczeniami po operacji swoich pociech?