Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Arytmia - dziwne dolegliwości?


Gość lukasz

Rekomendowane odpowiedzi

mam nastepujacy problem. od okolo dwoch lat odczuwam nieregularne bicie serca. manifestacja objawow jest dosc roznorodna. wszystko zaczelo sie od napadu czestoskurczu nadkomorowego (tak powiedzieli w szpitalu) na skutek zazycia amfetaminy (wtedy to byl ostatni raz) i wypicia sporej ilosci alkoholu. po tym incydencie czestoskurcz juz nie wrocil ale pojawily sie zaburzenia nerwicowe: ciagle wsluchiwanie sie w prace serca, mierzenie co chwila cisnienia i pulsu, bole i pieczenie w klatce piersiowej, dretwienie konczyn, bole glowy, splatanie, itp. echo serca robione dwukrotnie nie wykazalo zadnych nieprawidlowosci, natomiast w ekg widoczne bylo zawsze wzmozone napiecie nerwu blednego czy cos w tym stylu. po pewnym czasie i kilku wizytach u roznych kardiologow dalem sie przekonac ze nic mi nie jest. kolejne kilka miesiecy czulem sie zupelnie normalnie. ale pol roku po ataku czestoskurczu przyszly wakacje, imprezy, wiecej alkoholu i efektem tego byl atak dziwnych zaburzen rytmu niezbyt dokladnie zdiagnozowanych przez lekarza. atak trwal okolo 15 minut a objawami byla zupelna niemiarowosc pracy serca (tak jakby wszystko sie rozregulowalo), uczucie omdlewania, mocne bicie serca, przestoje, szybki puls na przemian z wolnym itp. do tego odczuwalem lekki bol w klatce piersiowej. objawy ustaly samoistnie po 15 minutach. pozniej przez kolejne kilka miesiecy wzgledny spokoj, sporadycznie cos powracalo, jakas arytmia, bole w klatce, itp. natomiast powazniejsze ataki juz sie nie zdarzaly i poki co nie zdarzaja. problemem jest natomiast to ze od kilku miesiecy z krotkimi przerwami lapie mnie cos takiego ze nastepuje potkniecie serducha a po nim jedno brakujace uderzenie i tak co kilka lub kilkanascie sekund. to jest tak jakby najpierw nastepowalo podwojne uderzenie a pozniej przerwa (zeby sie wyrownalo). dzieje sie tak glownie wieczorami albo po jedzeniu. to samo jest jak sie napije piwa. inne alkohole nie powoduja takich objawow, chyba ze po wiekszej ilosci na drugi dzien po imprezie. zdarza sie tez ze mam takie objawy po podjeciu wysilku, zwlaszcza silowego, ale nie ma na to reguly. jednego dnia potrafie zaladowac 200 kilo w ciagu pol godziny z parteru na pierwsze pietro biegajac w ta i spowrotem po schodach, a drugiego dnia zrobie kilka gwaltownych ruchow i juz mi sie serducho potyka. czy ma ktos podobne objawy i wie co to jest?? prosze wszystkich o odpowiedz bo nie wiem co z tym robic! pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
masz typowe objawy nerwicy serca!!! To co odczuwasz to niestety dodatkowe pojedyncze skurcze serca-ja tez je mam, nie mysl tyle o tym sercu bo to nie po piwie Ci sie tak dzieje tylko Ty zanim napijesz sie piwa to pewnie myslisz o tym czy potem nie bedzie Ci sie dzialo cos takiego, pozdrowienia
Odnośnik do komentarza
Pani Barbaro chciałbym przestrzec przed zbyt pochopnym orzekaniem że wszyscy mają nerwicę serca. To naprawde rzadka przypadłość i powinno sie ją brać pod uwagę dopiero powykluczeniu wszelkich innych przyczyn. Postawienie od razu diagnozy nerwica ( teraz sie mówi zaburzenia na tle nerwowym) jest błędem i można przeoczyć jakieś ważne organiczne przyczyny Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Radzę zrobić jeszcze raz komplet badań, szczególnie badanie krwi no i EKG. Najlepiej będzie zrobić Holtera (czyli EKG przez 24 godz) ale z tym może być trudno. Być może jest to jakaś arytmia. Objawy nie występują przy wysiłku bo wtedy serce pracuje szybko i miarowo, (to jest cecha charakterstyczna pewnych arytmi) Pozdrowienia
Odnośnik do komentarza
Miałem w ciągu ostatnich dwóch lat kilkukrotnie robione EKG oraz badania krwii - w tym specjalistyczne o profilu sercowym - i zawsze wyniki były idealne. Spotkałem się ponadto z diagnozą kardiologa, że mój autonomiczny układ nerwowy jest dosyć napięty, co może być powodem zaburzeń rytmu. W ciągu ostatnich kilku dni uspokoiłem się trochę (w kwestii myślenia o dolegliwościach) i nawet po piwie nie mam żadnej arytmii. Mogą to zatem być objawy na tle neurowegetatywnym.
Odnośnik do komentarza
Jednak i tak najlepiej byłoby zrobić Holtera. Zazwyczaj na pojedynczym EKG nic nie wychodzi, chyba że jest robiony w momencie wystąpienia objawów. Pomęcz troche kardiologa to da ci skierowanie. Jeżeli na Holterze nic nie wyjdzie to wtedy pewnie są to zaburzenia neurowegetatywne, ale żeby tak powiedzieć trzeba wykluczyć wszystko inne.
Odnośnik do komentarza
Witam,jak przeczytałem te Twoje dolegliwości to muszę stwierdzić że mam to samo,z tym że u mnie uderzenia zaczynają się po obfitym posiłku.Gdy jestem głodny nic nie odczuwam.Ale gdy zjem to przez ok.godzinę w organiźmie następuje rewolucja.Bicie serca czuję w każdej części ciała.Nie mogę się skupić ,jestem wtedy wyczerpany,drżenie czuję wszędzie.Do tego dochodzą te przerwy w miarowej pracy serca.Bardzo mnie to męczy.Podobnie jak Ty robiłem wszystkie badania(autentycznie wszystkie)i nic.W końcu zapadła diagnoza że tak działa mój układ wegetatywny.Bo gdy ponownie zaczynam być głodny to wszystko przechodzi i jest dobrze.Ja nie biorę już żadnych leków-nie pomagały.Byłem idealnym klientem dla aptekarzy.I muszę dodać że mam to od ok.10lat.Mnie trochę skutki tego ataku łagodzi wysiłek fizyczny po jedzeniu,a także staram się na drążku rozciągać,mam wrażenie że podobnie jak u mnie napad następuje gdy jesteś spięty.Staraj się też wolniej oddychać,bo szybkim oddechem gdy się boisz również się nakręcasz.Mnie również pomaga zadawanie sobie bólu-tylko się nie śmiej-robie to poprzez wbijanie w siebie paznokci,przez to odwracam uwagę od sercaTak wygląda moja t6erapia którą stosuję,która jest lepsza od leków.Pomyśl o chorych którzy daliby wszystkie pieniądze,żeby być tak chorymi jak my.Głowa do góry.Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
cześć Stary. mam też coś takiego. U mnie również lekarze twierdzą że nic mi nie jest. Osobiście radzę wizytę w Aninie u prof. Walczaka - zajmuje się zaburzeniami rytmu serca. Słyszałem że to jeden z najlepszych specjalistów więc poszedłem. wizytka 150zł ale warto. nie odesłal mnie z kwitkiem tylko na wiosnę położy mnie w klinice i będzie starał się wywołać te skurcze, poprostu zobaczyć co to za cholerstwo. szczerze mówiąc jestem sceptycznie nastawiony do lekarzy, którzy zawsze mają jedną diagnozę - nerwica!! Spróbuj ten człowiek wydaje mi się stanowczy i wie co robi. a jak będzie - zobaczymy. pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Witam :) Smiac mi sie chce gdy to wszystko czytam,gdyz ja mam te same dolegliwosci...Tzn po jedzeniu serce zaczyna bic mi nieregularnie,lub gdy napije sie czegos goracego.W badaniu USG serca wyszlo mi wypadanie platka,to tez moze byc poniekad przyczyna.Dowiadywalam sie we wlasnym zakresie,szperajac w Internecie i co ciekawe takie objawy daja chore jelita,po spozyciu jedzenia pojawia sie arytmia.Poczytajcie.Zas co do lekarzy to niestety na nich nieliczcie,tzn nie wrzucam wszystkich do jednego wora lecz wiekszosc lekcewazy objawy i bardzo je uogolnia a literatura medyczna mowi co innego.Ja przez ostatnie miesiace myslalam ze mam nerwice serca lecz w miare zasiegania informacji powoli rysuje mi sie pewien obraz.Mam zamiar zrobic badanie jelit by wykluczyc ich chorobe a to calkiem mozliwe,po spozyciu alkoholu takie dolegliwosci.Ja osobiscie radze dowiedziec sie we wlasnym zakresie co to moze byc i z tym udac sie do lekarza,podpierajac sie jakas wiedza.Pozdrawiam goraco i ZYCZE ZDROWKA W TYM NOWYM ROKU 2006 :)
Odnośnik do komentarza
Ja też mam takie dziwne dolegliwości, jakby serce prestało mi bić. Jest to bardzo głupie uczucie. Lekarze powiedzieli, że są to dodatkowe skurcze serca nie groźne. Myślę, ze mam to na tle nerwowym ponieważ mam silną nerwicę, która najpierw zaatakowała mi żołądek a teraz robi mi się coś takiego. Chciałabym aby mi się to wszystko już skończyło. Pozdrawiam i życzę zdrowia!!!!!!!!!!!
Odnośnik do komentarza
Gość krzysiek:)
hej pochwale sie ze tez to mam np dzis jest juz 6 45 a ja nie spie jeszcze bo serducho nie daje spac znaczy sie dziwnie i mocno bije i czuje je na calym ciele mam objawy jak u lukasza i jak uinnych czyli te po jedzeniu mam juz tego po malu dosc nie moge spac chyba ze padam ze zmeczenia kiedys po obiedzie jak bylem zmeczony normalnie zasypialem teraz nie serce wali czuje je na skroni na brzuchu na klatce piersiowej nie pozawala mi sie to skupic i nie moge zasna mecze sie i niedarady czuje sie raz zmeczony znow jak sie klade nie moge zasnac nie chce mi sie spac. kiedys na poczatku mialem akie uczucie jakbym zapodal sobie kreske po chwili spalil duzo marihuany takie skoki mam inaczje mowiac raz jestem pobudzony po 5 min che mi sie strasznie spac i tak na okrete. kiedys palilem marihuane teraz juz niepale bo jak zapale to serce wali jak oszalale jakbym biegal albo cwiczyl ostro choc tylko siedze no i caly czas nawet jak nic nie robie serce mi wali dziwnei mopcno nie ze szybciej czy wolnie ale mocno jakby ktos mi zwiekszyl bas serca i to bez wysilku poprostu sobie siedze i gram ,a podczas wysilku np spacer na 4 pietro do kolegi to serducho wali ledwo lapie oddech i mam dziwne uczucie sennosci poprostu bedac na 2 pietrze zaczyna sie co stakiego ze mam ocote sie polozyc spac to sie staje bardzo uciazliwe bo nic nie moge robic wiecie moze co mi dolega bo co do lekarzy to od 4 miechow chodze holtera mi dali ale wyniki za jakis miesiac beda jak dobrze pojdzie
Odnośnik do komentarza
Witam. Najciekawsze ze teraz przez ostatnie kilka tygodni nie mialem absolutnie ZADNYCH dolegliwosci, nawet nie bylem swiadom bicia mojego serca, po prostu calkowity spokoj. Natomiast od dwoch dni znowu troche dodatkowych skurczow odczuwam, ale nie tyle zeby to bylo meczace. No i o co tu chodzi? Wczesniej myslalem ze wplywa na to alkohol lub syty posilek ale przez ostatni miesiac pilem i jadlem nie zalujac sobie a serducho cykalo jak ta lala i nie potknelo sie ani razu! Juz sam nie wiem czemu przypisac te objawy. A do lekarzy nie chodze bo oni wiedza na ten temat jeszcze mnie niz ja :( Pozdrawiam. Lukasz
Odnośnik do komentarza
hej, u mnie jest troche inaczej odczuwam dolegliwosci kiedy przez caly dzien nic nie jem, potkniecia serca wychodza wtedy wieczorem. myslalam rowniez ze moze alkohol to pobudza, bo na cos trzeba zwalic wine. Ale jakis czas temu zalozyli mi holtera, secjalnie ni jadlam caly dzien, a pod wieczor dodatkowo napilam sie piwa, majac nadzieje ze cos to wykaze i zero dodatkowych skurczow. Pomyslalam ze moze na drugi dzien jakos sie to obudzi ale tez nic. Dopiero po tygodniu z nienacka znowu mnie dopadlo. I jak tu znalezc przyczyne?
Odnośnik do komentarza
Gość Małgorzata
Witajcie.Czy ktoś z Was był leczony i weleczył się z arytmii komorowej lekiem anydepresyjnym -Coaxil. Już trzy tygodnie biorę ten lek i wyniki są zadziwiające-brak dodatkowych skurczy.Poprzednio holter wykazywał po 17 tys. skurczy komorowych dodatkowych w ciągu doby.
Odnośnik do komentarza
witajcie - troche mnie uspokoilo jak przeczytalem o Waszych objawach bo od 4 lat mam to samo - zaczelo sie nagle 4 lata temu - jestem pewny ze powodem byl stres i nadmiar pracy, kilka razy do roku zdarza mi sie takie wyrazne potkniecie serca wywolujace duzy niepokoj, ale najgorsze jest ze codziennie czuje bicie serca, szcezgolnie po posilku, nie moge przestac o tym myslec jakby caly czas czuje napiecie, ale przy tym mam bardzo dobra kondycje, 4 lata temu robilem badania i nic nie wykazaly, od tego czasu staram sie o tym zapomniec z lepszym lub gorszym skutkiem... zauwazylem tez ze na klatce piersiowej widze pulsowanie (mostek) serca - tzn mostek pulsuje wyraznie - jestem dosyc chudy - 181cm wzrostu 62kg wagi - moze to dlatego mial ktos z Was cos takiego? pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Ja przyjmuję nowoczesny Cipramil i czuję sie po nim doskonale!!! Ilość skurczy dodatkowych spadła drastycznie, a te, które odczuwam nie są takie silne i niepokojące jak dawniej. To drogi lek ale jestem zdecydowany na kontynuowanie kuracji, nawet przez rok lub dłużej (to normalny okres) i pozbędę sie tej nerwicy raz na zawsze!!! Pozdro!!! Przemas
Odnośnik do komentarza
Małgosiu, ja też mam skurcze dodatkowe komorowe. Nie mogę uwierzyć, że to może być nerwica. Czasami pomagał mi xanax, ale teraz męczy mnie to znów od 3 tygodni (po dwumiesięcznej przerwie)i nic.Biorę betabloker Lokren. Wcześniej brałam Betaloc. Bez efektów Jestem załamana. Nie sądziłam, że ktos jeszcze ma arytmie komorową (wszyscy z którymi rozmawiałam mieli przeważnie skurcze nadkomorowe)> Cieszę się że Tobie to ustapiło po coaxili. Ja tez go kiedyś brałam. Moje skurcze wyciszaja się bez leków i wracają też bez przyczyny. I tak od 11 lat. Mam teraz 40 lat. Chciałabym jeszcze trochę pozyć. mam dwoje dzieci (17 i 4 lata). To co piszesz o sobie daje mi troche otuchy; moze to faktycznie nerwy. Ile Ty Małgosiu masz lat? Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Witajcie,doradzcie mi co mnie dopadlo.Od paru miesiecy nie moge normalnie oddychac,serce albo szybko wali albo w ogole go nie slysze.Oddech mi sie zatrzymuje,sciska klatke piersiowa.Brak mi tlenu,wpadam w panike,musze brac bardzo gleboke wdechy,strasznie sie mecze.Wszystkie badania od stop do glow mam idealne.Wszyscy wyrokuja,ze to objawy somatyczne,ze nerwica.Biore juz antylekowy seroxat i tabletki na nadcisnienie.Nie mam juz sily tak dalej zyc...
Odnośnik do komentarza
@Monika Wiem co czujesz. Tez miewam klopoty z oddyachaniem. Albo nie moge odetchnąc, bo strasznie mam ścisniete oskrzela, albo oddycham i czuje jakbym wcale tlenu nie łapał. To straszne, wiem. Zrobilem sobie rtg, spirometrie i płuca mam świetne ;) Zrób tez badania i jak wyjdzie że jest ok, idx do psychiatry, to pradopodobnie to zaburzenia psychosomatyczne. @Łukasz Wiosna juz przyszla. Czy połozyleś się w tej klinice u tego lekarza, co miał ci te skurcze wywołać? strasznie jestem ciekaw wyników. Osobiście mam podobne objawy i jestem na 99,9% że to nerwica, ale jakby twój przypadek wykazał co innego to sam bym to sprawdził.
Odnośnik do komentarza
Gość Andrzej
Ja mam doslownie to samo co opisane powyzej sciska mnie w klatce piersiowej i nie moge zlapac oddechu... jak o tym mysle to jest gorzej dostalem jakies leki na nadcisnienie ale watpie zeby to cos dalo bo tez racej mi sie wydaje ze sie nrwicy nabawilem... a najlepsze jest to ze ak wlasnie jak wyzej opisaliscie tez myslalem ze to alkohol ale to raczej sama mysl co mi bedzie po spozyciu... :) moj lekarz powiedzial tak: gdyby to bylo cos powaznego to bysmy w taki sposob nie rozmawiali bo juz bys lerzal przyszyty do lozka :) i tu ma racje... takze jak sie z tego wyleczyc? :D
Odnośnik do komentarza
Siemka mam 23 lata i zupelnie mam to samo i kiedy bardziej o tym mysle tym bardziej serce mi bije i to jest nagorsze nic mnie nie boli ale te serce nwala i nie daje mi spkoju pewnego razu wybralem sie zeby pobiegac i wracajac wszedlem do windy z kilkoma osobami no i te serce mi nawalalo a ja nie wiedzialem co z soba zrobic wjezdzalem na 8 pietro a tak jakbym wjezdzal wiecznosc drapalem sie po glowie tupalem delikatnie noga balem sie ze mnie zawał chwyci i dlatego bylem w takim stresie do tego ma jeszcze nerwice ze czasami zaczynam slabo sie czuc stoje np. w kolejce i zaczynam sie pocic szysze bicie serca i powoli wogole zaczynam bac sie wychodzic gdziejokwiek nie pracuje siedze w domu rzadko gdziekolwiek wychodze poniewaz sie boje ze nie dojde do domu:/Nie wiem jak to wyleczyc i co zrobic zeby mineły te objawy:(
Odnośnik do komentarza
Witam jak czytam te wzystkie wypowiedzi to jak bym czytal o swoich dolegliwosciach(niesamowite)U mnie zdjagnozowano arytmie lewokomorowa a objawia sie pojedynczymi skurczami czesto wystepujacymi po sobie oczywiscie po jedzeniu itd. Tez czesto nie moge spac z tego powodu 1 dodatkowe udezenie i stres no i sam sie nakrecam.Zauwazylem ze lekki ucisk na splot sloneczny mnie uspokaja(to w ramach ciekawostki)Gdy skurcze sa dosc czeste mam bisohexal 0,5 zażywam 14 tabletki i ok na jakis czas. Ciezko z tym zyc bo czlowiek dopisuje sobie niestworzone historie nakreca sie doprowadzajac do nerwicy i paranoi, wszystcy zapewniaja, ze nie jest to grozne dla zycia ale sami dobrze wiecie, nie jest tak latwo o tym nie myslec tym bardziej ,ze kazdy z nas kiedys funkcjonowal bez zadnych problemow zdrowotnych. Sam zastanawiam sie nad wizyta w u jakiegos psychoanalityka czy cos.
Odnośnik do komentarza
Gość Agniesiak
Jejku ludziska ciesze sie ze wpadlam na te forum i przeczytalam wasze wypowiedzi. To co czujecie - ja mam identyczne objawy, juz od ponad 10 lat - teraz mam 27. Szczegolnie te mocne skurcze komorowe mecza mnie wlasnie dzisiaj. Bylam na badaniach, kardiolog przepisal mi Bisohexal 1/2 tabletki dziennie, ale niestety nie pomaga, a wrecz czuje sie gorzej zmulona, biegunka itp. objawy. Raz je mam caly wieczor, raz nie mialam ich caly rok. Zauwazylam ze nie odczuwam ich tak silnie jak jestemw ruchu, w ciagu dnia ale gdy tylko walne sie przed TV wieczorem to mnie zaczyna meczyc. Boje sie jak kazdy z Was. Jestem nadpobudliwa osoba i denerwuje sie z byle powodu. Przepuszczam ze to nerwica, bo echo serca wporządku, holter wykazal jedynie wedrowanie rozrusznika i 36 skurczow komorowych. jakie mozna jeszcze badania zrobic zeby wykryc przyczyne?
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×