Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Kłucie w różnych miejscach ciała


Gość Kaska

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich. Mam 25 lat i od jakiegoś czasu czuję kłucie w sercu - raz z przodu raz z tyłu. Do tego czasami pojawia się kołatanie serca. Wszystko pojawiło się z nikąd i narastało. Na początku ukłucia były sporadyczne (myślałem że przejdzie) jednak nie. Objawy nasilały się. Pewnego wieczoru dostałem takiego ataku że myślałem że odjadę. Ciało opadało z sił, brakowało mi oddechu, bicie serca wyraźnie wzrosło i było silne, w gardle czułem straszną kluchę.... nie mogłem swobodnie iść. Lekarz na pogotowiu zbadał mnie i stwierdził że to nie od serca. Dał mi zastrzyk po którym mi przeszło. Ciało rozluźniło się i było ok. Zapisał mi Xanax 0,5mg. Od kiedy go biorę kłucie ustało ale nadal czuję że coś jest nie tak. Robiłem badania TSH, Holter, Wydolnościowe, EKG kilka razy, echo serca... - Nic. Już czasami mi się wydaje że lekarze mają mnie dość. To takie uczucie że coś jest nie tak... jak by serce miało zaraz stanąć i wogóle mimo badań i wyników. Czy ktoś zażywa Xanax lub miewa podobne problemy? Jakieś rady - byłbym Bardzo wdzięczny.

Odnośnik do komentarza

Hej ja mam podobne problemy klocia w calym ciele dusznosci kula w gardle nogi jak z waty mrowki rece stopy drzenia a i oczywiscie biegunk bole glowy a jak patrzec na obecna godzine i bezsennosc pomimo iz o 23 zjadlam relamaxb6 jest super codziennie wymyslam nowe choroby zreszta dzieki internetowi wszystkie pasuja non stop gnebie swojego lekarza ktory chyba tez ma dosc mnie juz nie wspomne o wykonaniu juz badan ekg ok usg ok krew ok tsh ok no trzustka podobno w dolnej granicy ale granicy czekam jeszcze do dzis na rtg kregoslupa szyjnego czuje sie zmeczona bezsilna i dalej szukam SWOJEJ CHOROBY przeciez jestem chora tylko na co CZY TO TYLKO NERWY a dodam cos jeszcze jest nie tak to tez moje slowa

Odnośnik do komentarza

Witam. Też miałem takie różne bóle, głównie w klatce piersiowej. Poszedłem prywatnie do psychiatry, wyżaliłem mu się ze wszystkiego, a on zapisał mi taki specjalistyczny lek o nazwie Seroxat i cudownie wszystko minęło. Polecam wizytę u prywatnego psychiatry.

Odnośnik do komentarza

Przeraziłam się tym wszystkim, co przeczytałam... No cóż... Ja miałam jakieś delikatne kłucia w klatce piersiowej, nie w jednym konkretnym miejscu, ale raz tu, a raz tam. Nie były wywołane zdenerwowaniem. Właściwie nie pamiętam takiego kłucia która nastąpiło w chwili gdy ktoś, lub coś podniosło mi ciśnienie... a mnóstwo takich przykładowo podczas zwykłego zmywania naczynia, na spokojnie, a tu nagle gdzieś zakłuje, pokłuje trochę i przechodzi, potem znów wraca i tak w kółko. Zaczęło się niedługo po odstawieniu papierosów, więc wiadomo, może nerwy. Brałam uspokajające ziołowe leki, po 3-4 dniach regularnego stosowania (nie doraźnego) mijały, ale jak tylko odstawiałam (ie umiem na dłuższą metę brać tabletek) - wracały. Z jakichś innych powodów musiałam przejść na dietę przeciwgrzybiczą (dieta bez grzybów, pszenicy i cukru, ale nie tylko białego ale też wszystkiego co słodkie: owoce, herbaty z suszonymi owocami, miód etc. + mądre wybieranie produktów, np ryż brązowy zamiast białego). Po jakimś czasie kłucie ustąpiło... i nie wróciło póki moje nawyki żywieniowe nie powróciły do tych dawnych. Podobno grzybica objawia się mnóstwem dziwnych dolegliwości. Jak inaczej można wytłumaczyć to, co przeczytałam... Nerwica?? wszystko fajnie, tylko że nawet nerwica skądś się bierze... Stres?? Jesteśmy stworzeniami, które powinny sobie radzić ze stresem. W zdrowych okolicznościach stres jest naszym silniczkiem, motywuje nas do działania, dzięki niemu nie stoimy w miejscu. Stres jest nam potrzebny, zwłaszcza w dzisiejszych czasach musimy sobie umieć z nim radzić, wykorzystać go, nie go omijać! Każda osoba może rozejrzeć się po swoich znajomych, na pewno wśród nich jest kilka osób obciążonych znacznie bardziej stresem, a mimo to nie cierpią w domu na dziwne schorzenia, tylko żyją pełnią życia. Gdzieś indziej musi leżeć powód... Nie wiem ile prawdy jest w materiałach które można znaleźć na necie na temat grzybicy, ale powodem ew. nerwicy może być właśnie grzybica, która atakuje nas produkowanymi toksynami, z którymi musi sobie radzić nasza wątroba itd. Tym którzy mogą, radzę spróbować poszukać jakiś info i przeprowadzić dietę. Ja niebawem zbieram się znów do odstawienia. Dla cierpiących na zgagi dodam, że mój narzeczony, który miał koszmarne problemy ze zgagą (kolejny problem z którym lekarze nie są w stanie sobie poradzić), lekarze zdiagnozowali jakiś problem ze zwieraczem, że niby nie działa prawidłowo i opary kwasów żołądkowych wydostają się do przełyku i podrażniają śluzówkę, po odstawieniu cukru i przejściu z czarnej herbaty na zielona odstawił controloc i niczego więcej nie odstawiał (tj innych produktów, które niby podnosiły poziom kwasów czy też działały drażniąco na błonę śluzową żołądka: pomidory, wino, papryka cebula, potrawy ostre). Niestety okres świąteczny bogaty w mikołajki i serniki mamusi sprowadził znów zgagę... Magia... ale według mnie coś w tym musi być. Pozdrawiam i życzę dotarcia do celu Waszych problemów.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×