Niedomykalność zastawki a praca fizyczna

[Gość zmeczona0]

Witam. Mam 25 lat, w tamtym roku została zdiagnozowana u mnie niedomykalność zastawki mitralnej 3 stopnia, ale nic mi się nie działo. W tym roku w czerwcu zaczęłam pracować w stadninie koni, praca czysto fizyczna, ale zawsze takie lubiłam, uprawiałam sporty walki, biegałam i oczywiście jeździłam konno. Dla mnie ruch to życie. Jednak po miesiącu byłam bardzo zmęczona, serce przyspiesza przy byle czym no i najgorsze są zawroty głowy, schylę się po kostkę siana, podniosę się i ciemno przed oczami, parę razy zdarzyło mi się zasłabnąć, podniosłam wiadro z wodą i widoczność znikła. Jestem szczupła 45 kg, ale zawsze byłam bardzo silna, kochałam upały, nie pociłam się nawet. Teraz ledwo żyję, mam kiepskie samopoczucie, muszę bardzo dużo odpoczywać, kiedy coś podnoszę pojawia się boł w klatce piersiowej, krótki, ale bardzo ostry, mam problemy z oddychaniem, uczucie duszności. W tamtym roku lekarz powiedział, że jak nic mi się nie dzieje, to zostawiamy to w spokoju. I tak żyłam, dalej aktywnie, w ogóle zapominając, że coś tam znaleźli. Strasznie szybko się męcze, co dla mnie jest nowością, jeszcze niedawno wbiegałam na 4 piętro sprawdzając sobie czas,a teraz ledwo tam się doczłapie i jak padnę na wyrko, to już bym tak została. Czy to serducho zaczęło się buntować? W ogóle może tak być, że nic nic nic, a nagle bach takie coś? Dodam, że zaczęły sinieć mi stopy, ale to dosłownie są fioletowe czy ciepło czy nie wyglądają jakby miały zaraz odpaść. Wymarzona praca stała się udręką. W chłodniejsze dni jest mi nieco lepiej, a w upały pocę się jak świnia, czego po prostu nigdy nie było. Moja wydolnośc fizyczna bardzo się pogorszyła, co mnie martwi. Od września chciałam wrócić do treningów. Czy w ogóle to wszystko to sprawka tej wady? Z góry dziękuje za odpowiedź

[Gość kruk75]

Na twoim miejscu brałbym od swojego lekarza skierowanie do poradni kardiochirurgicznej i jechał na konsultację do kardiochirurga.

[Gość zmeczona0]

Ale że co? ewentualna wymiana?

[Gość oigen]

Cześć. poważna sprawa , trzeba jak najszybciej naprawić serce. Słaba drożność i takie są objawy. Pozdrawiam.

[Gość mika11]

Hej, nie boj sie lekarzy, zadna wymiana ale sprawdzic to trzeba, czasami wystarczy tylko zabieg (niestety nie wiem jak sie to fachowo nazywa), w sytuacji kiedy zaczyna ci serducho walic jak oszalale i ciemnieje w oczach zacznij mocno kaszlec aby uspokoic rytm serca, mozesz tez napinac mocno miesnie calego ciala jakbys byla na ubikacji i mocno parla, i rob to od razu jak tylko czujesz ze cos sie zaczyna dziac, mocny kaszel uspokoi serce zanim zacznie bic jak szalone, ale oczywiscie wizyta u lekarza to postatwa, nie zwlekaj!!!