Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Operacja tetniak aorty i zastawka


Magtom

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, po pierwszej wizycie kontrolnej po ciąży okazało się ze mam tętniaka aorty wstępujacej 5,3 cm. Ze względu na szybkie poszerzenie aorty i i fakt, że mój tata i wujek również mieli tetniaki, zostałam zakwalifikowana do operacji:( myślałam że uda mi się trochę odwlec operację w czasie, jednak kardiolodzy zalecają operacje w trybie pilnym. Bardzo się boje zwłaszcza ze mój tata zmarł podczas operacji w styczniu tego roku, podjęcie decyzji o operacji jest dla nie bardzo trudne i boję się, że nic już mnie nie czeka w zyciu:( mam śliczna czteromiesięczna córeczkę, boje się ze nie będzie mi dane patrzeć jak się zmienia i rosnie. Czekam na telefon ze szpitala jak na wyrok, a wiem, że lada moment mogą zadzwonić, zwłaszcza ze pierwszy termin miałam ustalony na 07.07. To będzie moja druga operacja, w wieku 7 lat miałam operacje wady wrodzonej serca (ubytek przegrody miedzyprzedsionkowej). Czytam Wasze wpisy na forum, wiem ze nie ja jedna jestem w takiej trudnej sytuacji, ale nie potrafię pozytywnie myśleć o czekające mnie operacji. Z rodziną ciężko rozmawiać, zwłaszcza, że niedawno to przechodzilismy:( wspomóżcie dobrym słowem, prosze:)

Odnośnik do komentarza

Witaj Magtom a czemu tak pilnie chcą cię operować ja chodzę z tętniakiem już przeszło 30 lat jest w tej chwili 5,5 i dwie zastawki się nie domykają ale jakoś nikt mnie nie namawiał i nie namawia do operacji prowadzę normalne zycie nie oszczędzam się i jakoś żyję wiem czym to grozi ,ale jakoś nie myslę o tym i spokojnie zyję ale to ty musisz podjąć decyzję pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Tez myślałam, że będę mogła czekać, byłam na dwóch konsultacjach kardiochirurgicznych i dwie opinie są takie same - zrobić to jak najszybciej. Mój kardiolog prowadzący powiedział, że u mnie decydującym czynnikiem jest to, że mam obciążony wywiad rodzinny i poszerzenie aorty w szybkim czasie, 9 m-cy temu miałam aorte poszerzona 4,7 pol roku temu 4,9, a teraz już taka diagnoza:( cały czas bije się z myślami co robić, ale boję się, że jeżeli nie podejmę ryzyka to zaraz będę się bała normalnie zyc:( o wymianie zastawki mają zadecydować podczas operacji, ale mają nadzieję, że nie będzie takiej konieczności. A gdzie się leczysz Zofia5014?

Odnośnik do komentarza
Gość szczesliwa

Migtom Jesli masz wskazania do operacji to nie zastanawiaj sie ani chwili bo kardiochirurdzy doskonale wiedzą kiedy należy wykonac operację. Moj maz w ubiegłym roku miał wymieniona zastawke aortalna. Diagnoza byla dla nas szokiem aczkolwiek jak kardiochirurg powiedział o konieczności operacji nie zastanawialiśmy sie ani chwili tylko sie zgodzilismy choc strasznie sie balismy. Dzis wiem ze operacja uratowala zycie mezowi bez niej mial tylko pare miesiecy zycia.....a tak zyje i funkcjonuje normalnie:) a o samej operacji juz nie pamięta. Gdzie będziesz operowana?

Odnośnik do komentarza
Gość Ewa34zToF

MAGTOM: Też mam tętniaka aorty i wręcz domagam się operacji, bo bez niej nie wolno mi zajść w ciążę, a skończyłam w tym roku 34 lata. Lekarze w Warszawie-Aninie nie chcą się spieszyć, bo przeszłam już 3 operacje serca, więc każda kolejna to wielkie ryzyko. Wiem, że strach jest duży, ale jeśli masz możliwość, to się nie zastanawiaj. Będziemy Cie tu wspierać przed operacją i po niej.

Odnośnik do komentarza

Magdom ja się leczę u nas w poradni kardiologicznej mam robione echo serca teraz raz na rok trochę mnie to dziwi ale ja mam to szczęście ze mój tętniak stoi w miejscu a wykryto mi go jak miałam 30 lat dwoje dzieci a czy rodziłam drugiego syna jak on był tego nie wiem ja nawet nie wiem jaki on był duży na początku bo nikt mi żądnego badania nie robił raz byłam w anninie u profesora Biedermana i on też nie poganiał do operacji to i więcej nie pojechałam moze on się u mnie nie powiększa bo ja biorę leki obniżające ciśnienie, i krew wolno krązy i się nie powiększa . ale póki co się decyduj jezeli on się powiększa jak coś to pytaj jest tu nas wielu bedziemy z tobą tylko pisz co u ciebie pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Od kilku dni zbierałam się, żeby napisać na forum, bo naprawdę mi ciężko podjąć decyzję o operacji. Dziekuje Wam bardzo za słowa wsparcia, właśnie to było mi potrzebne. Moja rodzina jest bardzo zaangażowana w sprawę, naprawdę mogę na nich liczyć, jednak nie są w stanie wesprzeć mnie dobrym słowem i pozytywną myślą. Wszystkim nam kojarzy sie to z przypadkiem mojego ukochanego taty, ktory w styczniu zmarl podczas operacji (takiej samej z reszta) byl taki odwazny i pogodny, ja caly czas przy znim bylam i mowilam, ze wszytsko bedzie dobrze i przejdziemy przez to razem, ale sie nie udalo:( mnie tej odwagi brak:( ale juz zdecydowałam, że zadzwonię do szpitala i zapytam, co z moim terminem, koniec końców i tak będę musiała przez to przejść i mam nadzieję, że będzie dobrze.

Odnośnik do komentarza

Magtom też byłem operowany przez doktora Przybylskiego. Tylko u mnie udało się zrobić plastykę zastawki no i wstawiono kawałek aorty bo podobnie jak u ciebie był tętniak. Sam pobyt w Zabrzu wspominam bardzo miło, obyło się także bez powikłań.

Odnośnik do komentarza

EWA34ZTOF: Jesteś taka dzielna, jesteś zaledwie 6 lat ode mnie starsza, a tak wiele przeszłaś i wycierpiałaś w życiu, a mimo swoich przeżyć jesteś taka zmotywowana i odważna. Z pewnością będziesz dla mnie wzorem. Chciałabym być tak pozytywnie nastawiona jak Ty:) Dziękuję Ci:) Jeżeli chodzi o macierzyństwo to najpiękniejsze co mnie w życiu spotkalo, więc życzę Ci z całego serca i mam nadzieję, że i Ty będziesz mogła tego doświadczyć.

Odnośnik do komentarza

KRUK75: Dziękuję za informację. To kolejny znak, że będe w dobrych rękach. Dr Przybylskiego polecił mi prof Bochenek, jak byłam u niego na konsultacji. A co do szpitala w Zabrzu: wiem, że to szpital spelniający najwyższe standardy.Pracuja tam wybitni specjaliści, wspaniały personel,który z sercem podchodzi nie tylko do pacjenta,a le i do jego rodziny, a i warunki też na wysokim poziomie. z reszta pierwszą operację też tam miałam. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Gość szczesliwa

Magdom Będę trzymać kciuki za ciebie i zobaczysz wszystko się uda :-) Zabrze to bardzo dobry ośrodek kardiochirurgiczny tak samo jak Kraków :-) mój mąż w chwili operacji miał 36 lat a teraz czuje się bardzo dobrze i o samej operacji już nie pamięta.teraz zostaje tylko co rok robić echo serca i sprawdzać czy wszystko jest ok :-) u ciebie tez będzie wszystko dobrze :-)

Odnośnik do komentarza
Gość Ewa34zToF

MAGTOM: Dzięki za tak miłe słowa, ale aż tak dzielna i odważna nie jestem. Trzeba było przejść te operacje i zabiegi, to się przeszło, nie miałam nic do gadania. Z tym cierpieniem też bym nie przesadzała, są większe. Nie robię z siebie męczennicy, bo uważam swoje życie za całkiem udane :-) A Ty też masz za sobą jedną operację, więc nie jesteś taką świeżynką w tej dziedzinie ;-) Będzie dobrze, zobaczysz!

Odnośnik do komentarza

No więc stało się... zadzwonili dzisiaj z Zabrza, w poniedziałek idę do szpitala, a we wtorek 4.08. Będę operowana. Trzymajcie kciuki za mnie i learzy, ktorzy beda mnie operowali, bo wszystko w ich rękach:) dziękuję Wam za słowa wsparcia i jak tylko będę w stanie to napisze Wam jak bylo. Bardzo się boje, ale wierzę, że wszystko się uda:)

Odnośnik do komentarza

Witaj, mam 57 lat, jestem 9 miesięcy po operacji Bental de Bono, mam wszczepioną protezę aorty wstępującej i sztuczną zastawkę serca, do protezy aorty mam przyszyte dwie tętnice.Szpital JPII Kraków, operował mnie dr Gawęda. od momentu zdiagnozowania tętniaka do operacji upłyną rok, decyzja o opercji zapadła jak miał 55mm. Był to tętniak bezobjawowy do czasu jego wykrycia myślałem, że jestem zdrowym człowiekiem, i jako zdrowy w cudzysłowiu, podjąłem decyzję, że zgadzam się na operację. Do dzisiaj nie wiem, czy decyzja była dobra, czuję się w miarę dobrze, leki przeciwzakrzepowe, na ciśnienie, cholesterol, osłonowe badanie INR do końca życia. Teraz jak umarł Kulczyk, to zaczołem się bać o siebie, bo chyba największym zagrożeniem jest chyba właśnie zator, może było mi z tym tętniakiem sobie spokojnie żyć, ale nikt nie wie co jest dobre, w każdym razie trzymam za Ciebie kciuki, wszystko będzie dobrze.

Odnośnik do komentarza

Witam jak ja wam zazdroszczę odwagi ze decydujecie się na te operacje jak pisałam żyję z tętnikiem już przeszło 30 lat 5,5 i niedomykalnością dwóch zastawek i jeszcze żaden medyk nie mówi mi o zabiegu wręcz odwrotnie nie operujemy dopóki ja się czuję dobrze ale jak dobrze, męczę się szybko ale zasuwam na rowerze kręgosłup dokucza więc ćwiczę wieczorami ja chyba jestem niemądra ale zdaję sobie sprawę z powagi ,ale co robić no zyję i z tego się cieszę, o operacji nie myślę chyba ze mnie na nią zawiozą bo sama dobrowolnie nie pójdę pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Tymi ostatnimi wypowiedziami mi nie pomogliście:( tez się caly czas zastanawiam czy dobrze robie, ale gdyby którykolwiek lekarz powiedział, że mam czekać to bym czekala:( pełna strachu idę do szpitala, ale z nadzieja ze to moja szansa na życie i możliwość spokojnego wychowania coreczki:) trzymajcie się i dziękuję za słowa pocieszenia.

Odnośnik do komentarza

Witam Was wszystkich:) jestem jz po operacji tętniaka i wymianie zastawki aortalnej na mechaniczną:) Czuje się coraz lepiej, co prawda przez najbliższe miesiące jeszcze nie będę mogła normalnie funkcjonować, ale jestem szczęśliwa, że wszystko się udało:) byłam tydzień w szpitalu , teraz już odpoczywam w domu z moja córeczką:) dziękuję Wam wszystkim za wsparcie, ciesze się, że mogłam się z kimś podzielić moimi poblemami:) o tym co przeszłam będzie mi przypominać tkankę, ale mam nadzieję, że ja i moi domownicy szybko się do tego przyzwyczają:) pozdrawiam Was:)

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×