Napady bardzo wysokiego pulsu przy wysiłku

[Gość Marcin S]

Na początku moja specyfikacja 29 lat, 85 kg. 184 wzr W tym roku zacząłem uprawiać kolarstwo szosowe amatorsko jednak z pasją. Chciałem zaznaczyć że wcześniej moje życie opierało się o pracę biurową oraz auto, 0 ruchu. Zabrałem się do sportu bardzo zacięcie. Problemy jakie zaczęły mi się pojawiać to tzw przezemnie rozkołatanie serca, po duższej jeździe z dużym interwałem (intensywnością) a często po zwolnieniu z dużego wysiłu na pulsometrze zatrważająco podnosiły sięcyferki nawet do 245. Ale jużpowyżej 200 czułem jak serce o mało nie chciało mi wyskoczyć. Musiałem poprostu stanąć i uspokoić sięco trwało od kilkunastu do kilkudziesięciu sekund. Wg mnie nie jest to normalne gdyż jeżdże z innymi którzy też nie trenowali wcześniej aktywnie i nie majatakich dziwnych problemów. Prosze o odpowiedź co może być tego przyczyną. średni puls w czasie jazdy ok 155 w czasie dnia około 90.

[Gość były kolarz]

nie mozna nie wytrenowanemu organizmowi dawac kopa i nie mozna porownywac swojej wydolnowsci do innych. puls 245 !!! to przesada lekka, nie wolno doprowadzac sie do takiego stanu(max.190)... jesli trenujesz duzo musisz zastosowac suplementacje magnezu i potasu..dobroczynne dzialanie na miesien sercowy(poczytaj na temat tych pierwiastkow) i nie doprowadzaj do arytmii serca i takiech kosmicznych wynikow wszystki powoli i z wyczuciem...sport wymaga cierpliwosci i czasu.

[Gość trenujaca czasami...]

Witam. Nie pomoge niestety, ale dzisiaj przed dodzina spotkalo mnie cos podobnego. Przy bieganiu moje tetno podskoczylo do ok.240. Wlasciwie dlatego od razu usiadlam zeby znalezc cos na ten temat na tej stronie (najpierw lezalam przez pare chwil, tetno opadlo do 200 i powoli opada, ale niepokojaco dlugo sie utrzymuje). Mam 27 lat, 170 i 68kg. Biegam i cwicze od czasu do czasu, kiedys dosc regularnie silownia, basen...Teraz sporo pracy siedzacej, ale na kondycje nigdy nie narzekalam. Miewalam juz takie ataki wysokiego tetna, czasem przy wstaniu z krzesla, lub domowych czynnosciach, ale trwalo to krotko - mysle ze do minuty i nigdy nie bylo az tak niepokojace, nigdy tez go nie mierzylam, bo trwalo krotko, przychodzilo niespodziewanie...Niepokojace jest tak wysokie tetno i nie poprzestane na tym forum, jutro dzwonie do lekarza i mysle ze cos trzeba ruszyc w tym kierunku... A o suplementacji magnezu i potasu poczytac trzeba tak czy inaczej, bo kiedys moze sie to jeszcze przydac bez wzgledu na wszystko...Pozdrawiam wszystkich i zycze zdrowia kolarzom!!!

[Gość Agnieszka]

Witam mam 19 lat i bez żadnego wysiłku praktycznie co dzień mam puls 143 i czuje się doskonale mam dużo energii a jeżeli się zdarzy ale bardzo rzadko mam puls 78 to się czuje okropnie zawroty głowy nudności czy jest to normalne ???

[Nicore]

Jak najbardziej normalne że przy takim pulsie masz dusznosci i zawroty głowy. Byłas u lekarza??

[Gość ja;)]

ja po czterech minutach marszu pod gore mam puls 248 :) przy pulsie 250 bardzo czesto dochodzi do ustania akcji serca, dlatego radze nie bagatelizowac podobnych przypadkow i decydowac sie na ablacje, gdyz najprawdopodobniej Wasze serca znalazly sobie miejsce dodatkowego przeplywu. Wczoraj wyszlam ze szpitala po badaniu elektrofizjologicznym, wiec wiem co mowie :) pozdrawiam :)

[Gość Piet]

Powyżej 200 serce już nie pompuje krwi bo zbyt krótki jast czas napełniania komór. Stant taki to poprostu migotanie komór czyli zatrzymanie krażenia. To że żyjecie świadczy raczej o kiepskim pomiarze. Elektroniczne pulsometry są bardzo zawodne, żle interpretują zmiany oporności skóry (przyleganie elektrody, pot), arymię zliczają jako przyspieszenie itd. Co nie znaczy, by nie dociekać dlaczego czujecie się nie najlepiej.

[Gość ja:)]

Mysle, ze pomiar nie byl kiepski :) bylo to na probie wysilkowej w szpitalu :)

[Gość Piet]

Taaa...też mi różne rzeczy mierzyli. W szpitalach. I nawet uwierzyli w to co mierzyli :)

[Nicore]

Jak dla mnie to wygląda to na przeciążenie organizmu podczas treningu. Nie doprowadzaj serca do takiego stanu,ponieważ potem wszystko negatywnie odbije się na Twoim zdrowiu i prędzej czy później da o sobie znac.