Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Niedowład ciała i brak kontaktu po udarze mózgu


Gość kasia

Rekomendowane odpowiedzi

Moja mama miała udar mózgu. Minęły już 24 godziny, ale lekarze mówiąc że stan jest beznadziejny nie robili dosłownie nic...Dopiero po interwencji rodziny zaczęli dawać sondę i leki.Występuje niedowład lewej strony i brak jest kontaktu z chorą.CZy moja mama może odczuwać jakies bóle, czy słyszy otoczenie.Oczy ma zamknięte ale np. w nocy sama przewróciła sie na bok.
Odnośnik do komentarza
Gość Bloodrayne1
Witaj Kasiu.Nie załamuj się.Mój dziadek miał też udar w wieku 82 lat.Po pól roku opieki ,leków i witamin teraz wrócił do zdrowia i jest w pełni sprawny (jak na 83 lata)Dziadek też miał niedowład.Nie trać nadziei,mimo,że brak z nią kontaktu.Dziadek tydzień dochodził do siebie.
Odnośnik do komentarza
Kasiu- po udarze mózg potrzebuje czasu,żeby dojsć do lepszej formy. pierwsze 24 godziny to stan bardzo trudny dla tkanki mózgowej. niedowład lewej strony- czyli udar miał miejsce w prawej pólkuli- a to oznacza,że mama moze mieć przez krótki czas trudności z orientacją w czasie i przestrzeni- ale nie powinno być zaburzeń z rozumieniem słów- rozumiem Twój lęk i niepewność- znam to bardzo dobrze. Trzymam kciuki za Twoją mamę. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Kasiu, jesli Cie to pocieszy - identycznie bylo z moja mama.Przez 2 doby byla nieprzytomna, potem baaaardzo dziwna przez jakis tydzien-ledwo mowila, nie mogla ruszac lewa strona. Jednakze teraz, po 5 latach od tamtego czasu, mam na powrot swoja mame(tzn bylo dobrze juz duzo wczesniej). Na szczescie chodzi, ale lewa strone ma mniej sprawna.moze ruszac i chwytac, ale kuleje i rzuca sie w oczy ze jest cos nie tak. z mowa wszystko ok, tak samo umyslowo. przyzwyczailismy sie , ze z mama nieco wolniej sie chodzi na spacery i po sklepie, ale to ten sam czlowiek, a wydawalo sie to niemozliwe(przez pierwszych kilka dni, potem tygodni). czeka ja rehabilitacja - i tu moja dobra rada - zacznijcie ja jak najszybciej! kazdy dzien jest cenny.pozdrawiam!
Odnośnik do komentarza
Witam Mam na imię Paulina i jestem studentką II mgr, pisze prace na temat udaru mózgu w związku z czym potrzebuje pomocy od osób po udarze lub od ich rodzin.Mam do wypełnienia ankiete która składa sie z 14 pytań, ankieta jest całkowice anonimowa i na jej uzupełnienie wystarczy tylko 2min.bardzo proszę o pomoc.Mój mail to paulanal@interia.pl. Jeżeli ktoś miałby ochote mi pomóc to proszę napisac do mnie maila.Pozdrawiam i z góry dziękuje
Odnośnik do komentarza
Koc hani, bardzo mnie podbudowaliście. Moja 94-letnia babcia własnie podobniez przeszła udar niedokrwienny mózgu. Jka na swoje lata była bardzo sparwna, w tym w pełni umysłowo. 23-go miała zawroty głowy, podobniez dwukrotnie się przewróciła, w tym byc może z ytrata świadomości. Kiedy przyjechałam i zobaczyłam jak jest słaba, że kącik ust lekko jej zaczyna opadać natychmiast zawiozłam ja na pogotowie a stamtą na oddział neurologiczny. W sumie lekarz nas przyjmujący dawał jej wybór czy chce zostać. Całe szczęscie, że chciała, bo na drugi dzien doszło do rozwoju udaru. Nie otwierała oczu, lewa strona ciała stała sie niewładna, nie kontroluje oddawania moczu ect. Umysł w pełni sparwny, ale bardzo słabiutka. Jestem załamana, bo kocham ja jak mamę, która mi zastapiła. I nie patrzę przez pryzmat wieku. Na całe szczęsice wydaje mi się, ze ona nie cierpi, nic ja nie boli. Pomijam opiekę w polskim szpitalu, która pozostawia wiele do zyczenia oraz kulture lakarza, który np rozmawia ze mna tyłem siedząc i paląc papierosa w dyżurce :(. Nikt nie jest w satnie powiedzieć mi kiedy babcia wyjdzie do domu, a potem nagle z dnia na dzień zostanę o tym powiadomiona. A przeciez musze mieć czas na przygotowanie własciwej opieki dla babci w domu. Więcej i bardziej fachowo pomogła mi pani w sklepie meduycznym aniżeli personel medyczny na oddziale. teraz jednak wiem jak ciezka jest praca opiekunki. Ile trzbe mieć sił i wprawy by taka osobę podnieść, przewinąc ect. Bbacia powoli czasami otwiera częsciowo oczy. Ale wpierw musze jej przemyś zaropiałe powieki. Jest bardzo śpiąca ale na pytanie czy podają jej jakieś leki uspokajające nie uzyskałam odpoiwedzi. Jest spokojna, całe dni śpi. Rozmawia ale to ją męczy. prosze napiszcie coś wiecej nt tego czy w Waszych przypadkach taka osoba w podeszłym wieku z niedowaldem kończyn jednostronnym jeszcze wstała z łózka, zaczęła kontrolowac wypróżnianie ect ? Bardzo boję sie ponownego udaru. Pozdrawiam i życxzę zdrowia i wszytskiego dobrego na Nowy Rok. Ola
Odnośnik do komentarza
Gość Sylwia Paszkiewicz
Witam, Jestem fizjoterapeutą zapraszam wszystkich zainteresowanych po udarze na nieodpłatną terapię PNF i NDT Bobath. Terapia będzie polegała na uczestniczeniu pacjenta w szkoleniu dla dyplomowanych fizjoterapeutów, więcej informacji uzyskasz pod tel 513-010-633, lub sylwiapaszkiewicz@wp.pl
Odnośnik do komentarza
Witam wszystkich! Dwa tygodnie temu moja ciocia dostała udar mózgu cały czas jest w śpiączce a na domiar złego na tomografii wyszło że udar przerodził się w w wylew. Sama nie wiem co jets gorsze czy wylew czy udar.Pomóżcie jeśli przeszliscie coś takiego.
Odnośnik do komentarza
Gość invest6@o2.pl
Pol roku temu moja 80 letnia babcia przeszla rozlegly udar mózgu.Lezała bez ruchu prawie miesiac z calkowicie sparalizowana lewa strona ciala.Juz w drugiej dobie po udarze zaczelismy rehabilitacje bierna polegajaca na zginaniu konczyn,masowaniu stawow.Przez pierwsze 2 tygodnie caly czas spala,ale mimo to caly czas staralismy sie do niej duzo mowić.Lekarze nie dawali babci szans..Fatalne wyniki krwi,fatalne cisnienie,skoki cukru,zaawansowane migotanie przedsionkow,choroba wiencowa,zakrzepowe zapalenie zyl.Po miesiacu babcia zaczela przyjmowac plynne pokarmy i poruszac palcami u nog i rak po stronie objetej paralizem.W 2 i 3 miesiacu po udarze zaczela siadac na łózku z pomocą oraz wymawiac pojedyncze slowa i zdania(od 2 doby po udarze rehabilitacja trwala dziennie okolo 1 godziny z przerwa w weekendy ).W 4 miesiacu babcia wstala i obecnie porusza sie przy pomocy balkonika po kilka minut dziennie spacerujac po mieszkaniu.Porozumiewa sie za pomoca krotkich zdan,ale rozumie niemal wszystko co do niej mowimy mimo ze lewa polkula jak wyszlo na TK zupelnie jest wylaczona.Niestety mimo odzyskania w tak szybkim czasie zadowalajacej sprawnosci fizycznej z dnia na dzien pogarsza sie jej stan psychiczny .Ataki agresji,histeria,placzliwosc.Do tej pory brala doraznie haloperidol oraz prozmazin a jutro babcia ma wizyte domowa lekarza psychiatry. Najwazniejsze sa pierwsze dni po udarze,nawet w beznadziejnych stanach nei warto tracic nadzieji i starac sie jak najwiecej mowic do chorego nawet gdy ten calkowicie jest nieprzytomny,(oczywiscie w granicach rozsadku gdyz nadmiar bodzcow nie jest wskazany)warto tez jak najwczesniej zaczac rehabilitacje, juz w szpitalu przy łózku kazda osoba moze to robic nie tylko fizjoterapeuta ,wystarczy troche poszperac w internecie na ten temat .
Odnośnik do komentarza
I ja niedawno przeżyłem traumę spowodowaną udarem mojego ojca. Na szczęście szybka interwencja (moja, nie pogotowia - a jakże) zapobiegła dużej rozległości tego udaru. Pojawił się niedowład lewej strony ciała oraz zanik umiejętności mówienia. Po miesiącu już chodził, sprawnie poruszał lewą ręką oraz wyraźnie mówił. Niemniej jednak (minęły 2 miesiące) do tej pory, pomimo, że jest sprawny nie doszedł jeszcze do pełni zdrowia somatycznego, nie mówiąc o psychicznym. Ta choroba to naprawdę trauma i dla chorego i dla najbliższych. W ciągu 5 minut osoba staje się niemowlakiem, które nie potrafi samo sprostać trudom życia codziennego. Niemniej jednak długotrwała rehabilitacja pozwala cofnąć skuki tej choroby prawie w 100% Należy w to wierzyć i walczyć....
Odnośnik do komentarza
Witam! Jestem studenką ostatniego roku pielęgniarstwa i piszę pracę magisterską na temat przygotowania opiekunów do sprawowania opieki nad osobami po udarze mózgu. Chciałabym, aby moja praca wniosła coś do wiedzy na temat opieki nad udarowcem. Proszę o pomoc w badaniach i wypełnienie ankiety. Być może przyczyni sie to do poprawienia sytuacji opiekunów. Z góry dziękuję za pomoc. Z wyrazami szacunku Ewelina Grzybała adres e-mail: grzewka@o2.p
Odnośnik do komentarza
Dwa lata i dwa miesiące temu mój tata w wieku 60 miał udar i miał sparaliżowaną prawą stronę oraz problemy z mową po dwóch latach praktycznie wszystko wróciło do normy może małe problemy z mową, ale wczoraj rano dostał po raz drugi udar z tym że tym razem jest sparaliżowana strona lewa i jak na razie stan jest bardzo poważny bo cały czas jest nie przytomny. Lekarze praktycznie nic nie mówią, czy ktoś wie może w ilu procentach ludzie z tego typu śpiączki wybudzają się.?? Ja mam holerną nadzieję że wszystko będzie dobrze tylko że wszystkiego się obawiam
Odnośnik do komentarza
cześć ewa nie wiem co ci napisac ...poprostu bądz dobrej mysli ......mój tato dostał drugi udar mózgu 3.maja 2009 ...najpierw byl lewostronny a teraz prawo ....wierze że mnie słyszy bo płacze ....na pytanie czy mnie słyszy daje znaki ruszając nogą ..wczoraj tzn.4.maja otworzył jedno oczko .....boje zasnąc w nocy żeby usłyszeć telefon ze szpitala.....mów do niego głaszcz go całuj proś żeby cię nie opuszczał .......mój tato jak słyszy te słowa płacze próbuje mi coś powiedzieć .....ale ma rure w gardle żeby język się nie zapadł ...........on musi słyszeć że bez niego ...Twój swiat się zawali.....mój email to beba125@wp.pl ....zawsze to lepiej nie być samą ......
Odnośnik do komentarza
witam wszystkich,mój tato tez miał udar mózgu(niedokrwienny) dokładnie 29.04.2009 ale NIE miała tyle szcześcia bo niestety 4.05.2009 zmarł,co chce napisać ,że tata pomimo tego że miał zamkniete oczy i prawie cały czas spał to mnie słyszał ponieważ pożegnał się ze mną, powiedział mi ostatni raz cześć i zasnoł na wieki,dlatego uważam że należy mówić do takich osób,ja nie miałam takiej możliwości aby byc przy nim cały czas ale gdybym mogła to spędzałabym tamdużo więcej czasu. Mój tato oprucz udaru miał rozległy obrzeg mózgu(prawo stronny),który spowodował zatrzymanie się oddechu i za wysokim ciśnieniem ok 220/150 i to była główna przyczyna śmierci.Wiem jak to mocno boli ja dalej cierpie jadnak jestem osobą mocno wierzącą i mam nadzieje że mój tato został wezwany do Boga aby nie cierpieć na tym świecie,a śmierć miał lekką.
Odnośnik do komentarza
moj tata ma 59 lat, pare dniu temu dostal w szpitalu udaru, ma sparaliżowaną lewą strone i problemy z mówieniem. jest z nim kontakt, mozna z nim rozmawiac tylko ze cięzko zrozumiec jego odpowiedzi. za niedługo ma miec robiona operacje poniewaz ma miażdzyce (zatkane dwie główne żyły w szyji) czekamy na poprawe aby lekarze mogli go zopewowac. do tego dochodzi jeszcze cukrzyca . jakie sa szanse ze tacie sie poprawi po udarze i jezeli dojdzie do operacji udroznienia zył to po tym wszystkim bedzie choc troche normalnie funkcjonowal.
Odnośnik do komentarza
Witaj Asiu,szanse sa jeśli dojdzie do operacj to powino być po niej lepiej,sąszanse ze po rehabilitacji wróci do normalnego życia(oczywiscie bez wiekszych wysiłków i koniec z praca).Najwazniejsze jest to aby jego stan pozwolił na zabieg i aby nie doszło do zatoru i obrzegu mózgu,mój tato też miał udrazniane zyły a nie szyji,ale po zabiegu było lepiej,jednak trzeba pamiętać ze udar mózgu to ciężka choroba i śmiertelność jest też tu znaczna.Bądz dobrej myśli.
Odnośnik do komentarza
niestety doszło do obrzęku mózgu, tata zaczyna gadać od rzeczy, prawdopodobnie nie odróżnia snów od rzeczywistości,nie poznaje osób. nadodatek cukier mu spada do 40. operacje na udrożnienie żył ma miec dopiero za 3 miesiące. jego stan jest zmienny. jednego dnia można go zrozumieć co mówi a na drugi dzień tak go powykrzywia na twarzy że ciężko i trzeba się domyslec co chce powiedzieć. Bardzo kocham mojego tate, niedawno urodziłam córke i mój tata jest jej jedynym dziadkiem. Cały czas jestem dobrej nadzieji i wierze że jeszcze nie raz mój tata pójdzie z wnuczką na spacer...
Odnośnik do komentarza
moniko! samoistne opadniecie kacika ust,chyba nie zabardzo,czy osoba o ktorej piszesz cierpi na nadcisnienie,jezeli nie,to radze sprawdzic tetnice szyjne (u naczyniowca) moj tata mial dwa takie ,udary lekarze zachodzili w glowe,ale znalazl sie jeden ,dzieki ktoremu wyladowalismy w bytomiu ,i okazalo sie ze to wlasnie zwezenie tetnic szyjnych bylo tego przyczyna,na szczescie obie tetnice raz jedna po miesiacu druga sa juz drozne i odpukac w niemalowane wszysko jest ok.
Odnośnik do komentarza
Gość malgorzata
niestety sa i takie przypadki ze osoby po udarze zamykaja sie na swiat i najblizsze otoczenie mowiac kolokwialnie zyja bo zyja,wiele takich osob mysli wtedy (po co mi takie zycie)i tu trzeba pamietac, ze oprocz czesciowego iwalidztwa szalenie istotne jest podloze psychiczne. neurolodzy i psycholodzy maja tutaj duze pole do popisu,ale zeby wspolpraca miedzy jednym a drugim sie uzupelniala to trzeba chyba cudu( a cuda czasami sie zdarzaja) wiec trzeba deptac sciezki,i brnac do przodu. nie bez znaczenia ogromnie wazne jest wsparcie i motywacja najblizszych. weroniko ! jedna rehabilitacja to tyle co nic,twoja mama powinna cwiczyc co najmniej 2 godz dziennie(wiem ze to nie latwa sprawa ,przy moim tacie na poczatku cwiczen w domu byl sztab ludzi ,bo za skarby nie chcial cwiczyc,z czasem to juz dla swietego spokoju zeby mu nie gledzic sam z niewielka pomoca wsiadal na rower,a z nerwow szybko pedalowal) chce ci tu powiedziec ze determinacja przede wszyskim,a z czasem mama nie bedzie myslala o swojej przypadlosci tylko o tym jak tu najszybciej odbebnic cwiczenia,a o to przeciez tak naprawde chodzi! zycze ci bardzo duzo cierpliwosci ,ale wierz mi ona sie oplaca. pozdrawiam serdecznie!
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×