Co to może być?

[silenceann]

Witam. Mam dziewiętnaście lat. Od około dwóch lat mam napady szalonego rytmu serca, raz bije tak szybko, jakby chciało się wyrwać w piersi, raz zwalnia niemal do zera. Dzieje się tak w różnych odstępach czasu- raz mam spokój przez trzy miesiące, raz kilkanaście ataków w ciągu zaledwie kilku dni. Ból doprowadza mnie wtedy do lez. Kilka razy zdarzyło mi się po prostu odpłynąć po takiej zwiększonej pracy serca. Inne objawy jakie u mnie występują to zawroty głowy, duszności, problemy ze złapaniem oddechu. Dzieje się tak w sytuacjach nerwowych, po wysiłku, ale także przy spokojnym leżeniu na łóżku-czyli bez konkretnej przyczyny. Byłam z tym już u trzech lekarzy pierwszego kontaktu, po zrobieniu EKG nie dostałam nawet żadnej wzmianki o spotkaniu z kardiologiem, bo wynik był w normie, i lekarze sądzili, że to*na pewno nerwica* , myśle więc, że po prostu nie traktowali mnie poważnie. Czy ktoś z Państwa ma pomysł co to może być, lub ma podobne objawy? Co z tym można zrobić? Pozdrawiam.

[Gość 444]

A nie możesz iść prywatnie do kardiologa? W razie nagłego bólu serca na tle nerwicowym może pomóc napicie się neospasminy lub nervosolu.Nervosol 1 łyżeczka, a neospasmina łyżka.Dodatkowo mozna wziąć jedną witaminę PP.Kup sobie też w sklepie zielarskim kwiat głogu [sypany] i pij zamiast herbaty.Zalewa się w garnuszku zimną wodą i gotuje kilka minut.Potem pod przykryciem kilka minut przestygnie ,przecedzić i pić.Można też pic herbatę z dzikiej róży,ale też ,,sypaną** ze sklepu zielarskiego, nie ze sklepu w saszetkach. Na ser e ma też korzystny wpływ miód rzepakowy. Wieczorem należy łyżke midu wrzucić do zimnej przegotowanej wody.Trzy czwarte szklanki.Rano wcisnąć sok z pół cytryny ,zamieszać i wypic.To sa domowe sposoby na ulżenie sercu.No i konieczny jest ruch.Najlepiej relaksuje pływanie.Jeśli umiesz pływać, to chodź na basen.Mogą być też gry zaspołowe: siatkówka czy koszykówka.A może szybki marsz w miłym towarzystwie? Albo rower? Tylko nie samotnie,ale z kimś, kto jest ci życzliwy. Idzie wiosna! Pozdr.

[KraQs]

Jeśli twierdzisz że Cię zbywają a czujesz że na prawdę jest coś nie tak, to może spróbuj jak przedmówca, prywatnie, a jak nie masz zbytnio pieniędzy, to podczas ataku zadzwoń po prostu po pogotowie. Dodatkowo dodaj jeszcze coś od siebie że straciłaś przytomność i może zabiorą Cię do szpitala na badania. Nie warto ryzykować i szukać odpowiedzi na zwykłym forum. Pozdrawiam.

[renatn]

Witam.EKG rzadko wykrywa jakieś nieprawidłowości, no chyba ,że był zawał.Zgadzam się z KRAQS wstąp po prostu na SOR i domagaj się zbadania,bo żle się poczułaś np. na ulicy lub w sklepie.Pijaka jak przywiozą to mu wszystkie badania robią ,a my zwykli ,to co?....gorsza kategoria?Nie czekaj na gorsze sygnały, organizm wysyła ci sygnał,więc nie lekceważ,żeby nie było za póżno.

[Gość Znawca tematu]

Jeżeli kardiolog nic nie znajdzie konkretnego,tarczyca w normie i nie ma anemi to czasami się zdaża że za takie napady odpowiadają pasożyty Np.toksyny produkowane przez lamblie powodują duszności i tachykardie która przychodzi nie wiadomo kiedy.