Przeciek w przegrodzie miedzykomorowej z niedomykalnoscią zastawki aortalnej

[Madzik24]

Witam, od urodzenia mam wadę serca, ubytek przegrody międzykomorowej z przeciekiem lewo-prawym (Vmax 2,4 m/s) ze śladową niedomykalnością zastawki aortalnej (Vmax 1,3 m/s),fala zwrotna zasięg: ślad, utworzył się mały tętniak części błoniastej, zastawka mitralna: wiotkie płatki Vmax E 1,1 m/s, Vmax A 0,8 m/s , fala zwrotna ślad, na ostatnim echu pani Doktor mi napisała że na zastawce aortalnej są widoczne lokalne ogniska zwyrodnieniowe na płatku prawym wieńcowym (mam nadzieję że poprawnie odczytałam). Dodatkowo od jakiegoś czasu pojawiły się problemy z pulsem, na co dostałam lek Concor Cor, który ustabilizował tez skoki ciśnienia (nawet do 150/110). Chciałam się dowiedzieć co mam z tym dalej robić? Szybko się męcze, pogoda też dobrze na mnie nie wpływa. Mam 23 lata. Z góry dziękuje za podpowiedź.

[Madzik24]

Jeżeli ktoś mógłby mi podpowiedzieć co można z tym zrobić byłabym wdzięczna. Słyszałam też taką opinię że w moim przypadku i ciąża byłaby niewskazana dopóki nie naprawię tego serca. Różne opinie słysze od Lekarzy, raz mówią że wszystko jest ok, że nie trzeba się martwić tylko uważać, za chwilę słysze że czekamy aż będzie się coś działo złego wtedy będziemy interweniować, żeby kontrolować czy nogi nie puchną itd, jak chciałam zostać dawcą szpiku, Lekarz nie wyraził zgody i na prawde nie wiem co o tym myśleć mam. Byłabym wdzięczna za jakąś podpowiedź. Szybko się męcze, pocę się szybko a ręce nogi zimne, lodowate wręcz. Pozdrawiam

[Gość kruk75]

Poproś swojego kardiologa o skierowanie do poradni kardiochirurgicznej. Potem wybierz jakiś większy i renomowany ośrodek (Zabrze, Kraków, Anin, Ochojec, Bielsko-Biała) i umów się na wizytę. Poczytaj trochę o swojej wadzie, przygotuj sobie pytania aby podczas rozmowy w stresie czegoś nie pominąć i jedź na konsultację.

[Madzik24]

Dziękuje ślicznie za odpowiedź, kardiolog powiedział mi że czekamy aż coś się wydarzy i wtedy będziemy interweniować bo poza przeciekiem okazuje się że zastawki *siadają* i albo zastawki pierwsze pójdą do wymiany to przy okazji zaszyją przeciek albo odwrotnie, przeciek się powiększy i przy okazji wymienią zastawki. Nie wiem czy jest sens zaczepiać to czy siedzi tak to niech siedzi, ale z drugiej strony ta niepewność co się dzieje czy się coś nie psuje, więc pewnie będzie najlepiej skonsultować to z kardiochirurgiem, także dziękuje za podpowiedź, nie wiedziałam jak się za to zabrać. Pozdrawiam