Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Ból w mostku,kłucie i kołatanie serca,bóle głowy.


Rekomendowane odpowiedzi

Od jakiegoś czasu miewam straszne bóle głowy..co jakiś czas w innym miejscu,tak promieniuję w mojej głowie,czasami jest tak silny że nie mogę wytrzymać z bólu..Do tego strasznie przyspieszona akcja serca,ogólnie kołatanie, (kiedyś czytałam że to objawy zawału) gdyby tego było mało jest jeszcze straszny ból w mostku, taki mocny ucisk. Czasami pojawiały się duszności i zawroty głowy. Byłam kilka msc u lekarza.. Ta pani powiedziała mi że to zakwasy po wf..(nie ćwiczyłam 3tyg na wf bo poprostu nie miałam siły.. Nic nie mogłam zrobić) tak więc uznała że to jelita i dała mi tabletki bo których nic się nie zmieniło.. Po jakimś czasie wszystko ustało.. Cztery dni temu, na wf biegałam przez około 15min, potem nasza drużyna odpoczywała, nagle zrobiło mi się duszno, zaczeła mnie strasznie boleć głowa(z tyłu), potem dostałam drgawek, choć wcale nie było mi zimno,wręcz gorąco.. Prawie połowy z tego dnia nie pamiętam..(jak byłam u lekarza pare msc temu dostałam skierowanie na wszystkie badania,nie zrobiłam ich do tej pory .. Moja mama uważa że nic mi nie jest i nie chce iść ze mną do lekarza.. Mam 15 lat staram się zdrowo odżywiać, nie jem często mięsa, prawie że wogóle.. Nie palę od 6msc.. Przy okazji mogę powiedzieć że tak sama z siebie schudłam.. Nic nie robiąc ..Czy ktoś powie mi co to może być? Coraz gorzej się czuję.. :(

Odnośnik do komentarza

Po pierwsze i najważniejsze: marsz do lekarza! Jeśli mama bagatelizuje dolegliwości to może porozmawiaj z kimś innym? Poproś o pomoc. Na forum raczej nikt Ci nie powie co Ci jest, nawet lekarz Ci tego nie powie jeśli nie zrobisz badań, które zrobić trzeba. To może być wszystko począwszy od problemów z kręgosłupem przez problemy z tarczycą aż po problemy krążeniowe czy nerwicę. Żeby się tego dowiedzieć musisz iść do lekarza. Innej rady nie ma.

Odnośnik do komentarza
Gość wika1555

Jak już napisałam, byłam u lekarza pare msc temu, dostałam skierowania do szpitala na wszystkie badania, a problem jest w tym że moi rodzice uważają że jestem zdrowa(że niby udaję a tak wcale nie jest) nie wiem co musi się stać żeby wreszcie przejżeli na oczy i poszli ze mną do lekarza :-(

Odnośnik do komentarza

Mój wychowawca.. no z nim nie wiem jak to by było..Moi rodzice na temat szkoły i wywiadówek mają zdanie takie że jak nie ma telefonów do domu to jest dobrze.. Wątpie w to żeby wychowawca cos na to zaradził.. A propo badan, mam skierowanie na wszystkie badania i do szpitala, ale przecież jak to moi rodzice uważają *jesteś zdrowa, tylko udajesz*... nie wiem co mam dalej zrobić :(

Odnośnik do komentarza

Hmm... Rodzice mają dość specyficzne podejście... Ciężko mi coś więcej poradzić, gdybyśmy się znały to zaprowadziłabym Cię do lekarza i tyle. Ale w tej sytuacji musisz iść albo sama albo znaleźć kogoś kto Ci pomoże to wszystko ogarnąć. Bo skierowania na badania też mają jakiś okres ważności. Przede wszystkim nie bój się rozmawiać i prosić o pomoc.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×