Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Skurcze i ból w klatce piersiowej, drętwienie kończyn i nierówna praca serca a nerwica


Gość Dominik

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich; Mam 27 lat i od ponad roku borykam sie z dziwnymi objawami mojego organizmu. Miewam bardzo często skurcze i bule w lewej częsci klatki piersiowej. Poza tym zdarząja mi się ostatnio problemy z dretwieniem kończyn, nagłe przyspieszenie pracy serca i nierównomierna jego praca bez wysiłku. Atakom tym towarzyszy wrażenie udeżenia ciepła oraw wystpuje zaczerwienienie całej twarzy. Robiłem sobie różne badania i wszystko jest ok .... lekaż stwierdził iż mam skurcze nerwicowe .... i z tym się zyje i nie trzeba leczyć farmakologicznie. Proszę wyrażcie swoje opinie, sugestie, porady ...
Odnośnik do komentarza
Czześć Dominik,ja tez mam 27 lat i identyczne objawy jak Ty:)Tyle że u mnie to trwa jakis 3 rok,a od stycznie tego roku jak złapało mnie walenie serca na ulicy to nawet boje sie gdzies sama wychodzic.Robilam juz duzo badan min tomografia glowy,badanie elektrofizjologiczne sercai niby jest ok ale ja sie czuje okropnie a jak pogoda sie zmienia to juz wogole padam.Ciagle mi sie zdaje ze to jednak cos z sercem,ale moja kardiolog powiedziala ze skoro badanie elekrtof.nie wykazalo nic powaznego to chyba nerwica.Biore jakies leki ale one mi nie pomagaja w sumie,wybieram sie do psychiatry moze mi pomoze:)pozdrawiam i glowa do gory
Odnośnik do komentarza
Witam, Miałam takie objawy jak wy i nadal mam, ale lekarze już doszli, że związane jest to z niedoborem wapnia zjonizowanego oraz co za tym idzie magnezu. Miałam drętwienia kończyn, dłoni, twarzy - zwłaszcza warg, kołatanie serca, fale gorąca, duszność (podejrzewano mylnie astmę), nietypowe zawroty głowy. Najpierw powiedziano mi, że to nerwica, ale po 3 tygodniach nie przechodziło i zaczęłam drążyć na własną rękę. W tej chwili biorę leki (Hydroxyzinum, Wapno, D3, Magnez, B6) i czekam aż będzie lepiej. Te braki doprowadziły u mnie do objawów tężyczkowych, potwierdzonych objawem Trosseu (czy jakoś tak) tzw. ręki położnika - ale nie od razu. Stało się to dopiero po podrażnieniu mechanicznym tj. podczas testu musiałam się hiperwentylować. I wyszło szydło z worka - tężyczka utajona. Więc radzę zrobić ten test - kosztuje ok. 140 zł. Radzę prywatnie, bo możecie mieć wapno we krwi w normie (ale np. w płucach braki i stąd tężyczka), a nikt wam wówczas nie da skierowania na badanie. Niezbyt wysoka cena za powrót do stanu normalności? Powodzenia!
Odnośnik do komentarza
Witam wszystkich, Właśnie wczoraj prof kardiologii z Banacha zdiagnozował u mnie tężyczkę utajoną (próbowałem to namierzyć już jakieś 12 lat!!!). Co do objawów to czułem przede wszystkim duży ciężar w okolicach klatki piersiowej, *rybie* łapanie powietrza no i często totalny brak *pary*. Oprócz tego (nie wiem czy ma to związek) strasznie nerwowo zawsze sypiałem (pamiętam jak miałem kilka lat i pojechałem do babci na święta to ona właśnie zauważyła, że bardzo się przewracam podczas snu). Z innych dolegliwości to uczucie wypalenia mózgu (często pacjęci z tą dolegliwością lądują u neurologa), no i niekończące się problemy dermatologiczne *niepoddające się terapii - zawsze efekt ten sam: nawrót*. Aha, z innych objawów - to nadpobudliwość/nerwowość. Przypadłość jest paskudna bo bardzo trudno ją zdiagnozować i można się przebujać całe życie jako zombii, albo pacjent psychiatry... Pozdrawiam Pana Profesora, Jan
Odnośnik do komentarza
Gość Agnieszka
Witam...ja już od 12 roku życia pamietam że mam kołatanie serca...czasami już rano się z tym budze wtedy nie moge nawet wstac z łóżka...nie mam siły. Podczas porodu tez to mialam wezwali kardiologa i nie wiedzieli co mi jest...nie mogli niczym powstrzymac kolatania, trzymalo mnie od 23 do 6 rano i dopiwro przestalo:/ wogole to kreci mi sie w glowie...dretwieja mi dlonie....a co do serca to jak pozniej mi robili badania EKG-nic echo serca- nic....dopiero jak mi zrobili EKG jak mi sie to dzialo to stwerdzili ze mam czestoskurcz napadowy serca. I tyle zadnych lekow nic...i tak sobie dalej zyje czasami mnie dopada....moze z was ktos tak ma i wie co to naprawde...
Odnośnik do komentarza
Witam ponownie. Po prawie dwóch latach od mojego ostatniego posta mogę - zważywszy na znaczny uþływ czasu - powiedzieć, że z perspektywy czasu moja tężyczka okazała się tak na prawdę czubkiem góry lodowej. Była ona jedynie wynikową bardziej złożonego problemu. Po wykryciu tężyczki neurolog polecił mi konsultację u psychiatry. Nie za bardzo rozumiałam po co, bo w końcu leczyłam się już z tężyczki. Zlekceważyłam więc zalecenie. Stąd pójście do niego zabrało mi kilka miesięcy. W styczniu 2008, kiedy czułam się dalej tak samo źle, poszlam w koncu do psychiatry, który po mojej opowieści o dolegliwościach oraz po zadaniu kilku pytań, postawił diagnozę - ATAKI PANIKI. Towarzysząca im hiperwentylacja doprowadzała do objawów tężyczkowych. Ale tak na prawdę zamyka się to wszystko w atakach paniki, tak więc tężyczka ma podłoże nerwowe. Psychiatra skierował mnie od razu do psychologa na terapię. Zaczęłam ją w lutym i do września 2008 nauczyłam się względnie kontrolować ataki paniki. Jakby to było dzisiaj, pamiętam lipiec 2007 i jak się wtedy czułam. Dziś mogę powiedzieć, że jest o niebo lepiej. Ataki się pojawiają -czasami raz na kilka mięsięcy, czasami kilka razy w miesiącu, ale ja już wiem jak z nimi sobie radzić. Każdemu, kto się zmaga z atakimi - życzę siły, wiary w siebie oraz wytrwałości. Dlatego jeśli macie objawy podobne do wymienionych na tej stronie, pofatygujcie się do psychologa lub psychiatry po fachową poradę - nie zaszkodzi, a może zmienić wasze życie.
Odnośnik do komentarza

Witajcie tężyczkowcy :-) mam wszystkie objawy przez Was wcześniej wymienione, tylko u mnie zaczło sie atakami paniki, drgsawkami itp, pobyt w szpitalu neurologicznym, psychoterapia, hydroxyxyna i wydawało się że jest dobrze. A tu nagle po 1,5 roku znowu to samo ..... trafiłam do psychiatry - tym razem prywatnie, i pani zapytała czy byłam diagnozowana na tężyczkę, oczywiście że nie bo w słynnym szpitalu neurologicznym w stolicy chyba nikt o niej nie słyszał..... zrobiłam badanie - nazywa się EMG i mam tężyczkę. Najpierw się ucieszyłam ale jak się okazało że badania krwi i tarczycy są ok, neurolog znowu kieruje mnie do psychiatry. Nie wiem dlaczego ale czuję że koło się zamyka i przestałam wierzyć że uda się pozbyć tych wszystkich paskudnych dolegliwości. Wszystkim tęźyczkowcom i nerwicowcom życzę wszystkiego dobrego.

Odnośnik do komentarza
Gość Bett9292

Co do bólów w klatce i drętwieniu powiem wam coś co odmieni wasze zdania mianowicie przyczyną jest wysunięcie dysku z kręgosłupa co jest powodem ucisku na klatke i drętwieniu, należy sie zgłosić na nastawianie u kręgarza i wszystkie bóle miną... sama wiem przechodziłam przez to.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×