Nasilenie częstoskurczu po zabiegu poszerzania tętnicy płucnej

[Gość IRENA]

Urodziłam się z wadą serca.Od najmłodszych lat rozpoznawano u mnie moją wadę.A mianowicie najpierw wykryto ubytek przegrody komorowej(dziura w sercu).Leczono mnie na tę wadę przynajmniej 22lata. Obok tej wady stwierdzono zespół WPW raz typu A,a raz typu B.Na wizytę do kardiologów chodziłam 2 razy w roku.Oni mnie badali,robili mi różniste badania łącznie z cewnikowaniem serca.I nic.Mając 26 lat,kiedy już nie miałam siły chodzić, trafiłam znowu na wizytę kontrolną do następnego kardiologa.Miałam wreszcie szczęście,że trafiłam na fachowca, który po dokładnym zbadaniu mnie,stwierdził obok zespołu WPW,zwężenie tętnicy płucnej.Natychmiast skierował mnie do szpitala na operację.I tak w wieku 27 lat wykonano mi zabieg na otwartym sercu czyli poszerzono mi tętnicę płucną.A dlatego na otwartym sercu,bo nie wiedzieli dokładnie, co mi jest.Wykonano tzw.stenozę płucną,i powiedzieli,że nadal jestem chora i mam chodzić na kontrole do lekarza.Teraz mam 50 lat i nasiliła mi się moja choroba czyli częstoskurcz. Ataki mam przynajmniej raz w tygodniu.Zmieniam kardiologów, bo każdy mówi co innego.Już chyba zrezygnuję z dalszego leczenia.Jak mnie złapie mocny atak,to unormują mnie w szpitalu jak już to czynili.Przy lekkich atakach będę sama sobie radziła.Ale czy tak powinno wyglądać leczenie chorych ludzi.Może trafię znowu na prawdziwego kardiologa,który mnie bardzo dokładnie przebada,i odpowiednio zdiagnozuje.Pozdrawiam wszystkie osoby z chorobami serca.

[Gość Krysia]

Droga Ireno Strasznie ci wspólczuje :( Ja od 8 msc choruje na zespól barlowa (wypadanie zastawki mitralnej ) mam 21 latek przy twojej chorobie to nic ale zawsze to cos :( i strasznie przy tym cierpie objawy strasznie komplikuja mi zycie Do kardiologa chodze co 2 msc robią mi przerózniaste badania i jest coraz gorzej..Dodatkowo wykryli u mnie astme oskrzelową miesiąc temu a do Pulmonologa mam na 26 listopada *szok* Nie poddawaj sie bedzie dobrze musi byc nie ma innego wyjscia Bede sie za ciebie modlic zebys wkoncu znalazła fachowca A tym czasem pozdrawiam :) Bądz dobrej mysli chociaz wiem ze przy naszej sluzbie zrowia to nie mozliwe Moze kiedys bedzie inaczej..

[Gość Gosia]

Pani Ireno czy ktoś proponował Pani ablację? Jeśli mogę zapytać w jakim mieście się Pani leczy?

[Gość IRENA]

Witam.Niestety nikt mi nie proponował zabiegu.Chociaż strach po pierwszej operacji mi pozostał,to myślę,że wyraziłabym zgodę.Chyba że znowu mam coś ukrytego ,jak przed laty i lekarze nie potrafią zdiagnozować.Pozdrowienia

[Gość IRENA]

Droga Krysiu.Co Ty sie biedna nacierpisz.A tyle w Tobie dobroci.Bardzo Ci dziękuje,za słowa otuchy.Ja również będę się modlić w Twojej intencji.Zyczę Ci bardzo dużo zdrowia.