Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Rekomendowane odpowiedzi

Pani Jadwigo z panią nie można się jakoś skontaktować? bo ja mam takie lęki co jakiś czas, albo obrazy że dziecko krzywdzę, czy płacze i strach że umrze. A teraz jeszcze ( ha ha) doszedł lęk dziś, że mogłam nie mówić tego partnerowi, ale komu jak nie jemu mam o tym powiedzieć , prawda? jestem tu nowa i kurczę nie mam siły już szukać jak odpowiedzieć w starym wątku wiec założyłam nowy( może moderator przeniesie moją wypowiedź,.

Odnośnik do komentarza

Witaj,Eshebo. Posylam Ci link na watek na tym forum, na ktorym na pierwszej stronie, w mojej odpowiedzi skierowanej do osoby o nicku Mamba znajdziesz numer mojego gg. forum.kardiolo.pl/temat6334.htm .Mozesz tez znaleźć mnie na nk. Mozesz do mnie na ten numer napisac. Poza tym, na ten czas przytoczę Tobie informacje, jakie znalazłam w necie odnoszace się do lęku o możliwości skrzywdzenia kogos pod wpływem mysli natrętnych.Moze te informacje przydadza się Tobie i innym osobom doświadczających tego rodzaju myśli, obaw. *Całkowita utrata kontroli Strach przed całkowitą utrata kontroli może być przerażający. Ludzie boją się, że mogą zachować się w sposób niekontrolowany i wyrządzić krzywdę sobie lub innym. Tak nie jest! Ten strach wynika z doświadczonej przez nas już utraty kontroli w postaci poczatkowych napadów paniki. Im bardziej walczymy o zdobycie tej kontroli, tym bardziej ją tracimy. Ale nie tracimy kontroli nad nami lecz nad naszym życiem. Nie utracimy kontroli nad nami samymi z powodu zaburzenia lękowego, jeżeli miałoby się to stać, stałoby się na początku zaburzenia. Nie stanie się to ani teraz, ani w przyszłości.* ---------------------- Te przemyślenia mogą być pomocne Tobie i innym osobom doświadczajacym myśli natretnych.Jestem amatorką, ale znam się na tych radach, wskazówkach, które obnizają poziom lęku. NAJTRUDNIEJ BYŁO POZBYĆ SIĘ TYCH MYSLI nie mogłam znalesc sposobu,i wiecie co WCALE SIĘ ICH NIE POZBYLAM wypracowalam w sobie ,za bardzo nie wiem jak ,ale to że ZE ONE NA MNIE NIE ROBIA JUŻ ZADNEGO WRAZENIA nie przywiazuje do nich żadnej uwagi ,czasem się pojawiają a JA JE TRAKTUJĘ JAK ZWYKLE MYSLI Juz sie ich nie boje zrozumiałam czym są może kiedyś całkowicie znikna ale puki co żyję z nimi i jestem szczęsliwa w niczym mi nie przeszkadzają .Poznałam siebie ,juz teraz wiem że mała odrobinka nadzieji może sprawić cuda . ---------------- IM BARDZIEJ CHCESZ O CZYMŚ NIE MYŚLEC , z tym większą siłą ta myśl, wypychana i ściskana jak sprężyna, powraca. ---------------- Kiedy przestaniemy bronić się przed lękiem - wtedy pozwolimy mu się pojawić i „zaprzyjaźnimy” się z nim. Może okaże się, że wcale nie musimy przed nim uciekać:) ---------------- przypomnialo mi sie to, co mi mówił psycholog. Bo te *natretne mysli* nie dawały mi spokoju i psycholog znalazl na to sposob. Kazał mi prowadzić pamietnik, tzn znalezc wieczorem pol godzinki i *wyczyszczac glowe z tych mysli* a jak juz wszystko z niej wyrzuce to jak te mysli nadchodza to mam mowic STOP i myslec o czyms pozytywnym. W duzym stopniu mi to pomaga, ale to wymaga konsekwentnosci z naszej str., bo trzeba pisac regularnie. Piszę od 2 m-cy ale widze efekty i teraz pisze rzadziej bo troche zmienilam myslenie ----------------- W każdym razie przeczytałem Twoją stronę i przepracowałem schemat działania nerwicy na swojej osobie i jestem zdrowy, oczywiście mam gorsze dni ale jak każdy. I osiągnąłem to poprzez racjonalizację myśli BOJE SIĘ ŻE COS SOBIE ZROBIE TO PRZECIEŻ DOBRZE BO TO STRASZNA MYŚL(, dlatego przestałem z nimi walczyć), bagatelizując po prostu są to są nad myślami nie da się do końca zapanować. Wydawało by się tak niewiele a jednak. Bardzo ważne jest zrozumieć że np. straszne myśli i inne objawy to normalna reakcja organizmu. Zgadzam się z Twoją opinią, że to działa jak szczepionka. ---------------- *Psychiatra mi mówiła aby JAK NAJDZIE MNIE TAKA MYŚL żeby tłumaczyć sobie że to tylko nerwica i że JAK CZŁOWIEK JEST PRZEZIĘBIONY TO MA KASZEL i nie jest w stanie tego kaszlu powstrzymac tak jest i z ta nerwicą ŻE JAK MA SIĘ NERWICE NATRĘCTW TO MA SIĘ CHORE MYŚLI i TEŻ ICH SIĘ NIE DA POWSTRZYMAĆ.Tak sobie tłumaczę i TO POMAGA* ----------------- *takie myśli zresztą przewijają się też zdrowym osobom w równowadze psychicznej, tyle, że nie natrętnie i i NIE PRZYWIĄZUJĄ ONE DO TEGO WAGI . nad myślami nie da się całkowicie zapanować, ale NAD DZIAŁĄNIAMI TAK. nie ma żadnych, ale to żadnych przykładów na to,żeby ludzie w nerwicy dokonywali czynów , ktorych nie chcą SAM FAKT, ŻE BOISZ SIE TYCH MYŚLI ŚWIADCZY, ZE NIE MASZ ZAMIARU ICH POPELNIĆ ----------------- Nikt pani nie powie, że to nieuleczalne. Fakt, bardzo przykre. Takie natrętne myśli, że zrobi się komuś straszną krzywdę, NIGDY NIE SĄ REALIZOWANE. Chory się boi, że może to zrobić w krótkiej chwili zamroczenia czy niepoczytalności, ale tak się nie dzieje NIGDY! Proszę spokojnie udać się do psychiatry, są na to leki. A najlepiej leczenie psychofarmakologiczne uzupełnić psychoterapią. --------------------- Tyle rad na poczatek. Polecam Twojej uwadze strone www.szaffer.pl a na niej teksty PODDAJ SWÓJ SKARB, STRASZNE MYŚLI oraz temat LISTY/BLOG. Oczywiscie przeczytaj całą te historię i te tematy, których tytuły Ciebie zainteresuja. Polecam Twojej uwadze OPOWIESĆ JOANNY, gdyż znajdziesz w niej informacje dotyczące postępowania wobec myśli natrętnych.Wystarczy wpisac tytuł. Na tym forum jest tez wątek Marciochy, na którym znajdziesz sporo sensownych informacji na temat radzenia sobie z lękiem, z myslami natrętnymi.Podaję Ci link na ten wątek forum.kardiolo.pl/temat8820.htm - Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×