Depresja w młodym wieku

[Gość Mateusz 787]

Witam. Mam 19 lat i od ok. dwóch miesięcy powoli tracę chęci do życia, z początku nie zastanawiałem się nad tym jednak ostatnio dzieję się ze mną coś bardzo złego tj. ciągłe zmęczenie, apatia w stosunku do czegokolwiek i mimo odczuwalnego zmęczenia sypiam max. 3h co i tak okupuję morderczą bitwą myśli (dodam że są to myśli dość przerażające) . Nie potrafię się cieszyć, śmiać, wszystko jest szare i ponure a głupie wyjście do sklepu odczuwam jak gdyby szedł tam z pistoletem przystawionym do głowy. Nie będę się rozpisywał nad innymi przejawami mojego stanu jednak nie mam z kim o tym pogadać i poradzić się jak z tym walczyć dlatego, proszę o pomoc.

[zofia5014]

Witaj ja na twoim miejscu poszła bym po prostu do psychiatry O jakie myśli twoje chodzi to sie domyślam BYć może nie poradzisz sobie sam jesteś za młody żeby zmagać się z nerwicą a ja to nazywam depresją I dlatego rozpocznij leczenie oby twój stan nie przeszedł w przewlekły pozdrawiam

[Gość Mateusz 787]

To nie tak że nie próbowałem rozmów z psychiatrą ale akurat Ten człowiek z którym miałem do czynienia był najgłupszym człowiekiem jakiego spotkałem w swoim życiu... Nie dodałem faktu - Obecnie mieszkam w Szkocji (miałem wizytę jeszcze przez wylotem ) ...

[zofia5014]

Witaj No i co pomimo żę jest najgłupszym ale nie powinien cię zostawić bez pomocy bez wdrożenia jakiegoś leczenia TO musisz poczekać jak znowu przylecisz do kraju i poszukaj mądrego medyka o ile dasz radę czekać