Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Niedomykalność zastawki dwudzielnej z wypadaniem płatka


madziiek

Rekomendowane odpowiedzi

No to tak jak w temacie. Mam zaledwie 15 lat. Mam niedomykalność zastawki dwudzielnej z wypadaniem płatka. Widziałam to na ekranie podczas echa. Naprawdę nie wygląda to zbytnio ciekawie. Jednak chciałam się tutaj zwrócić o pomoc. Może ktoś będzie w stanie odpowiedzieć na moje pytanie. Nakreślę trochę sprawę. Mam 7 kilogramów niedowagi, a niedomykalność jest już dosyć duża. Tym bardziej, że jakaś tam fala MI ma szybkość 4 m/s. Nie wiem co to oznacza, ale kardiolog nie była z tego zachwycona. Kazała mi jeść mięso i przybrać na wadze. Moje pytanie jest następujące. Czy jeżeli będę jadła to mięso codziennie, ale nie przybiorę zbyt wiele na wadze to niedomykalność się pogłębi?

Odnośnik do komentarza

Kochana Madziu, Jestem mama 23-letniego chlopaka, ktory urodzil sie z klopotliwa zastawka. Kilka miesiecy temu mial wymiane zastawki na sztuczna. Trzy miesiace po operacji zaczal pracowac. Czuje sie bardzo dobrze. Zaufaj swojemu kardiologowi - to numer jeden. Jesli mowi, ze powinnas przybrac troche na wadze, to z cala pewnoscia ma racje. Po drugie, zacznij czytac na Internecie wszystko o swojej chorobie, gdyz te wiadomosci to twoje zycie. Zapamietaj! Musisz byc lepsza niz twoj rodzinny lekarz (on sie nie specjalizuje z tej dziedzinie). Pros o najlepszego kardiologa w miescie. I po trzecie, nie przejmuj sie zabardzo. Zycie jest za piekne by zniszczyc go nerwica! Technologia prze do przodu - robia coraz lepsze zastawki! Wszystko bedzie dobrze! Gorace pozdrowienia. Lilianna

Odnośnik do komentarza

Lilianno, ja bym nie radziła czytać w internecie o swej wadzie, bo można znaleźć wiele niepotrzebnych, czy fałszywych informacji albo porad... ja co prawda też szukam artykułów o swojej wadzie, o możliwych odległych powikłaniach operacji, ale fachowych, medycznych, i znajduję w nich wiadomości, które mnie dołują, niepokoją. Na pewno trzeba polegać na radach kardiologa, unikać dużych wysiłków fizycznych, dźwigania, szarpania czegoś!

Odnośnik do komentarza

Mam zakaz zbyt wysiłkowych ćwiczeń, więc jednak ich unikam. Do kardiolog mam pełne zaufanie, zna mnie od dziecka, więc wierzę w każde jej słowo, niestety nawet w te najgorsze. Póki co nie mam żadnych większych objawów oprócz mroczków przed oczami i od czasu do czasu delikatne duszności. Mam jeszcze jedno pytanie. Jak odczuć kołatanie serca? Kardiolog kazała szczególnie zwracać na to uwagę, ale ja nawet nie wiem jak to odczuć...

Odnośnik do komentarza

Moja droga.Ja mam to samo co Ty,czyli zespół Barlowa inaczej prolaps mitralny czyli zespoł wypadania płatków zastawki mitralnej z jej umiarkowaną do dużej niedomykalnością.Dodatkowo mam komorowe i nadkomorowe zaburzenia rytmu serca i poronny zespół MAS. Jak rozpoznać kołatanie?...wiesz jak bije Ci serce jak jest spokojne...nie zdajesz sobie sprawy z tego ze bije dopóki nie przyłożysz ręki do klatki piersiowej. Podczas kołatania swoje serce czujesz...czujesz jak mocno łomocze...ba! nawet je słyszysz :)mam nadzieję że pomogłam :) a odnośnie choroby...nic dobrego nam się nie przytrafiło...brzmi groźnie,ale póki nie ma objawów niewydolności serca to tragedii nie ma...Obejmuje Cię tylko profilaktyka bakteryjnego zapalenia wsierdzia,czyli antybiotyku nigdy za dużo.pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Nie ma problemu :) cieszę się bardzo że mogłam Ci pomóc,chociaż tyle dobrego ze mnie :) A choroba nasza...no cóż...dla mnie to jest czasem jak masakra...bywają dni że z łóżka nie wstaję,bo w głowie karuzela,mroczki i duszność...i uczucie jakby ktoś cegły na klatce piersiowej położył...ale bywają dni że prawie wcale nie czuję moich dolegliwości...z wyjatkiem właśnie kołatania,które mimo leków cały czas mam. Ale najgorsze jest niezrozumienie...i ludzi wokół:*jak to ty taka młoda a już na serce chorujesz?co znaczy nie mozesz wstać z łóżka...do roboty się pewnie nie chce!ściema!!* ...i często lekarzy* w tym wieku nie ma prawa pani tego czuć*. Z tego co mi wiadomo od lekarzy kardiologów nasza wada z reguły się pogłębia z wiekiem, podczas ciąży, stres, duży wysiłek itp. więc oszczędzać się trzeba i zawsze mieć na uwadze że może przyjść kiedyś ten czas że konieczna będzie operacja...nie musi,ale może.

Odnośnik do komentarza

Właściwie to moimi dolegliwościami są jedynie mroczki przed oczami, zawroty głowy no i to kołatanie. Poza tym nie ma kompletnie nic. Leków też żadnych nie przyjmuję. Po prostu muszę trochę poczekać na rozwój sytuacji i albo pójdzie w dobrą stronę, albo jak mówisz się pogłębi. Oby to pierwsze. :) Jeszcze raz wielkie dzięki za pomoc. :)

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×