Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Nerwica serca?! ktoś z Was to ma?


Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Troche mnie Basiu przetraszyłas, bo faktycznie ostatnio zaczeły sie nakładac, wprawdzie nie trwa to dłuzej niż 5-10sekund ale juz zapisałam sie do kardiologa, nie lubie chodzic do kardologów bo z reguły jak widza młoda kobiete to traktuja z przymrużeniem oka, jakby choroby sercowe były zarezerwowane dla zawałowców w wieku od 50 lat:-(A jezeli chodzi o nerwice to tak jak tutaj piszecie, to choroba głównie psychologiczna, nie mniej nie można zauważyc tych meczacych objawow fizycznych... a juz szczegolnie jak wychodziłam z domu, jechalam samochodem, byłam w miejscu publicznym, wtedy psychika sama sie nakreca bo strasznie zalezy zeby opanowac sie akurat *teraz i tutaj* a efekt jest odwrotny i atak nadchodzi, czyli po prostu sama sie nakrecałam:-(zrobiłam sobie ekg, usg i jak juz wiedzialam ze wszystko jest dobrze to od razu inaczej zaczełam myslec, mogłam pogadac z bratem (też ma nerwice, chyba to u nas dziedziczne)i w momencie ataku przestałam panikowac ze zaraz umre, pewnie mam zawał itd.w zamian powtarzałam sobie ze to tylko moja psychika w koncu jestem zdrowa!zaczynałam robic głeboki wdech i powolutku wypuszczałam powietrze ustami (przy zamknietych ustach) i nosem, przemywałam twarz zimna woda (niektorym pomaga zanurzenie twarzy np. w misce z zimna woda) i piłam powoli zimna wode,siadalam w pozycji połlezacej i starał sie wyregulowac oddech, ciezko szczegolnie było z dusznościami, ale nie brałam zadnych lekarstw.Czasami miewałam do kilku ataków dziennie po kilkanascie minut, nawet do godziny, ale z czasem opanowałam to, teraz od czasu do czasu (b.rzadko) pojawia sie bez przyczyny szybkie bicie serca,tetno wzrasta ale juz bez dusznosci i wszystko mija po ok.5 minutach.A jezli chodzi o leki to moj brat stosował betaloc, pomagło mu, tez juz sie pozbył nerwicy,tylko z tego co mowił to juz nie jest go tak łatwo go odstawic, dopiero po nim zaczyna serducho szalec:-(Pozdrawiam cieplutko:-)
Odnośnik do komentarza
Witam Bibiana i dziekuje za zainteresoawanie!Moja historia zaczela sie latem w 2001r.Bylam wtedy na urlopie w gorach(mam lek wysokosci)i wtedy wlasnie pierwszy raz potknelo mi sie serducho.Bylam przerazona bo nie wiedzialam co sie dzieje?!Po powrocie do domu czulam sie coraz gorzej(zawroty i dziwne bole glowy,bole klatki piersiowej,czestoskurcze-jeden za drugim,drzenie rak,zaburzenia widzenia).Stasznie sie balam,ze umre.Zaczelam miec trudnosci w normalnym funkcjonowaniu.Balam sie wychodzic z domu,wszedzie jezdzil ze mna moj maz.Niemal codziennie ladowalam w przyzakladowym ambulatorium.W koncu wybralam sie do lekarza.Bylam przebadana pod kazdym wzgledem(usg tarczycy,echo serca,okulista,tomografia komputerowa glowy)wszystko bez zastrzezen.Moja Pani doktor stwierdzila,ze mam nerwice i dala mi skierowanie do neurologa.Neurolog przepisala mi leki(nie pamietam nazw bo bylo ich naprawde duzo).Nie bylo lepiej, bylo coraz gorzej,a ja poglebialam sie w przekonaniu,ze niedlugo umre.Poprostu koszmar!Przestalam brac leki bo dowiedzialam sie,ze wpedzam sie w kanal.Zylam w ciaglym leku.Zaczelam chodzic do panstwowego psychiatry.Po 5 wizytach stwierdzilam,ze to mi nic nie daje i zrezygnowalam.Duzo czytalam o nerwicy,tluwaczylam sobie bez przerwy*Magda, nic Ci nie jest, wyniki masz wzorcowe* i tak na okraglo.No i jakos sie pozbieralam, ale nie do konca.Do tej pory mam dziwne bole z tym,ze teraz wiem ze to nerwica.Na szczescie ustaly napady leku.Ogolnie jest duzo,duzo lepiej nauczylam sie z tym zyc jednak miewam zle dni.To jest tak,jak nic mi nie dolega to psychicznie czuje sie swietnie,ale jak potknie mi sie serce to zaczynam miec czarne mysli np.a jak sie potknie i juz sie nie podniesie?Kiedys lekarz powiedzial mi,ze to sie dzieje odwrotnie:najpierw sie martwie i stad te niemiarowe bicia serca,takie bledne kolo.Czytajac o nerwicy dowiedzialam sie,ze tacy ludzie jak my zyja krocej bo ciagly stres oslabia nasz uklad odpornosciowy i szybciej popadamy w choroby.Boje sie tego bardzo!!!!! U mnie te potkniecia serca pojawiaja sie z rozna czestotliwoscia.Przez 3-4 tygodnie nic,a potem 2-4 dni mnie lapie do 5 razy dziennie po 3-4 sekundy.Dzisiaj mialam ze 3.Zauwazylam,ze zawsze wtedy musze isc szybko skorzystac z toalety. W pracy mam znajoma,ktora tez ma nerwice i od 2 tygodni chodzi do psychiatry.Bardzo sobie chwali,do tego stopnia,ze nie moze sie doczekac kolejnej wizyty.Podobno dziala na nia jak balsam!Stwierdzilam,ze tez sie wybiore za jakies 2 tygodnie.Moze w koncu ta Pani przemowi do mojego rozumu??? Babiana,napisz co u Ciebie,jak sie czujesz i jak sie u Ciebie to wszystko zaczelo?Pozdrawiam serdecznie i czekam na odpowiedz!NIE DAJMY SIE!!!
Odnośnik do komentarza
czesc magdalena!! a ja z koleji czytajac twoja wypowiedz myslalam ze ja to napisalam genał to samo tylko ze ja tak bardzo sfiksowalam i jest z tym moim sercem coraz gorzej........albo tylko ta moja psychika mi tak robi, ogolnie jestem bardzo wrazliwa i uczuciowa, zbyt serio biore wszystko do siebie i oczywiscie na 100% jestem przekonana ze niedlugo umre lub bede zyc duzo krocej niz powinnam przez ta chorobe, nie ma dnia zebym nie pomyslala kurde dzis chyba umre........to straszne!!! a mam dopiero 26 lat
Odnośnik do komentarza
Czesc Basiu!Ja wlasnie czytam sobie o arytmii i psychicznie czuje sie coraz gorzej.Do jasnej cholery,czy kiedys w koncu to wszystko sie od Nas odczepi???Znowu zaczelam sie martwic i boje sie tak samo bardzo jak Ty.Znowu zaczelam przypisywac do siebie choroby.Niby badania sa ok,ale moze cos umknelo..?Pozdrawiam.Usmiechnij sie!!!
Odnośnik do komentarza
Czesc Basiu!Rece i stopy mam cieple.Dzisiaj mam jakiegos dola,jest mi smutno i chce mi plakac tak poprostu.Jak Twoje serduszko?Moje dzisiaj wariowalo.Nie wiem dlaczego,ale jak wstalam bylo wszystko ok.Po godzinie zaczelo bic jak szalone,ale tylko jak stalam,jak sie zchylilam albo usiadlam bylo wszystko w porzadku.Moze dlatego,ze pije kawe i pale papierosy?A Ty Basiu palisz?
Odnośnik do komentarza
Witaj!! Juz nie pale od jakis 5 lat, kawy nie pije tylko inke bo zle sie po kawie czuje taka rozczesiona, nawet juz od trzech miesiecy piwka sie nie napilam tak mi doskiwiera te serducho ze z wszystkiego zrezygnowalam , nawet nie pijam mocnej herbaty bo wiem ze i ona pobudza i zawiera niestety cofeine, podziwiam Cie jak Ty umiesz palic z tymi dolegliwosciami,ej chyba nie jest z Toba tak żle, co? ile masz lat? ja 26
Odnośnik do komentarza
ja też palę papierosy , korzystam z uroków życia i nie zamierzam się poddać tylko dlatego że mam pecha i miewam ataki częstoskurczów i dodatkowych pobudzeń serca, wiem że można to radykalnie wyleczyć, a nie całe życie być inwalidem, dlatego się nie poddaję zafunduję sobie zabieg ablscji i będę cieszyć się życiem jak wszyscy zdrowi ludzie
Odnośnik do komentarza
Czesc Agnieszko!Nie wydaje mi sie zeby moj przypadek kwalifikowal sie do ablacji.Mialam robione ekg,echo i podobno serce mam zdrowe jedynie w badaniu holterowskim wyszlo ,ze mam 4 pojedyncze nadkomorowe pobudzenia przedwczesne i 1 pojedyncze przedwczesne pobudzenie komorowe.Kardiolog powiedzial,za wszystko jest w porzadku,a te pobudzenia sa wynikiem nerwicy i zeby sie tym nie przejmowac.A moze bylam u niezbyt dobrego lekarza?Napisz jak bylo w Twoim przypadku?Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Ja staram się zyć normalnie i absolutnie nie skazywać się na ascezę. Piję sobie piwko, czasem jakąś wódeczkę z kolegami. Jasne, że mam potem dolegliwości ze strony pikawki, ale bez tego też czasem mam i nic na to nie poradzę. Trudno, padło na mnie i tyle. mam zawsze w pogotowiu Biosotal ale staram się brać go tylko doraźnie. Tak szczerze mówiąc to chyba najgorsze w tych skurczach dodatkowych jest to, że po nich człowiek robi się strasznie napięty i nerwowy. Gdyby zminimalizować to napięcie to w zasadzie moznaby spokojnie sobie gwizdać na te skurcze, a jednak nie jest to takie proste... Znajoma kardiolog, u której się leczę powiedziała, że obecnie takie dolegliwości są bardzo częste i dobrze się je leczy lekami przeciwdepresyjnymi nowej generacji, takimi jak np. Cital. Likwidują one podświadomy lęk przed napadem skurczy dodatkowych, co minimalizuje późniejsze objawy. Pozdro!!! Przemas
Odnośnik do komentarza
Witam cię Magdaleno, muszę potwierdzić to co powiedział ci kardiolog (choć nie jestem lekarzem) ponieważ same dodatkowe pobudzenia w tak małej ilości to praktycznie ma każdy zdrowy człowiek, natomiast bardzo duża ilość tych pobudzeń np.100 dopiero jest niepokojąca u mnie występuje częstoskurcz nadkomorowy z szybkim przewodzeniem do komór ok. 250 na mnin. i dodatkowo migotanie przedsionków. Dzisiaj idę do szpitala a jutro mam ablację ale myślę że nic z tego nie będzie ponieważ jestem przeziębiona, wię przesuną mi termin, trochę mi szkoda bo chciałam miec to za sobą, ale zobaczymy.Jak wrócę dzisiaj do domu to się odezwę, a ty napisz coś więcej o swoich dolegliwościach bo czasami naprawdę trzeba trafić na dorego specjalistę.Zyczę zdrówka trzymaj kciuki.
Odnośnik do komentarza
W odpowiedzi na : Re: nerwica serca?! ktoś z Was to ma? wyslane przez agnieszka dnia 2005-10-26 09:36:08: : Witam cię Magdaleno, muszę potwierdzić to co powiedział ci kardiolog (choć nie jestem lekarzem) ponieważ same dodatkowe pobudzenia w tak małej ilości to praktycznie ma każdy zdrowy człowiek, natomiast bardzo duża ilość tych pobudzeń np.100 dopiero jest niepokojąca u mnie występuje częstoskurcz nadkomorowy z szybkim przewodzeniem do komór ok. 250 na mnin. i dodatkowo migotanie przedsionków. Dzisiaj idę do szpitala a jutro mam ablację ale myślę że nic z tego nie będzie ponieważ jestem przeziębiona, wię przesuną mi termin, trochę mi szkoda bo chciałam miec to za sobą, ale zobaczymy.Jak wrócę dzisiaj do domu to się odezwę, a ty napisz coś więcej o swoich dolegliwościach bo czasami naprawdę trzeba trafić na dorego specjalistę.Zyczę zdrówka trzymaj kciuki.
Odnośnik do komentarza
Czesc Agnieszko!Jesli chodzi o moje dolegliwosci to jest z nimi różnie.Bywa,że przez 3 tygodnie jest spokój.Potem znowu wracają na kilka dni.Jest to dziwne i nieprzyjemne uczucie.Tak jakby serce nagle wyhamowalo i zaraz potem wróciło na normalne *obroty*.Przy tym czuję sciskanie w gardle i szarpnięcie w okolicy serca.Bardzo często łapie mnie to świństwo jak nagle się zchylę,ale bywa też i tak jak sobie lężę lub siedzę.Czasami jak biorę głęboki oddech zaczyna mnie przytykać w gardle i serce wali jak szalone,po minucie mija(to chyba jest częstoskurcz?).Bardzo często tak miałam jak ćwiczyłam aerobic.Już chyba bardziej szczegółowo nie da sie tego opisać...;-))
Odnośnik do komentarza
Cześć myślę że Agnieszka została w szpitalu mimo że była przeziębiona.A ja już pisałam ,że jestem po szczepieniach ale jeszcze się nie odważyłam powiedzieć P.Profesorowi (a tak się umawiałam) że jak będę po szczepieniach to się zgłoszę ,zapewne się boję .Dodam ,że u mnie termin nie jest wyznaczony więc nikomu miejsca nie blokuję .Bo jak tu się nie bać ,jak czytacie na forum (chociaz tak dokładnie wszystkich nie czytałam)to może tylko jedna może dwie osoby są zadowolone ale tez nie jestem przekonana że w 100%.Pozdrawiam.Mariola.
Odnośnik do komentarza
Witam, nazywam sie Ewelina i mam 22 lata.Ostatnio zaniepokoiło mnie moje zdrowie.Kiedyś kilka razy mnie to złapało ale było mniej nasilone niz teraz. A więc najpierw mam ukłucie w mostku tak że nie mogę głębiej oddychać,serce wali jak oszalałe a później bije strasznie po woli jak by miało zaraz stanąć,następnie biegunka, ból w klace piersiowej a na koniec ból lewej ręki jakby mi się żyly pozapychały z takim dziwnym uczuciem w okolicach gardła jak ścisk i do tego lęki jak bym się strasznie bała.I tak czytam o tych nerwicach i zastanwiam się czy to jest to czy nie??martwię się bardzo bo nie wiem co to jest.Proszę pomóżcie
Odnośnik do komentarza
Ewelino.Musisz udać się do lekarza szkoda ,że jak miałaś te objawy nie zgłosiłaś się na pogotowie tam przynajmniej zrobiliby Ci EKG .Ale i teraz nie zwlekaj idź do lekarza i opowiedz o swoich dolegliwościach .Bo tak to trudno powiedzieć czego to mogą być objawy.Dbaj o zdrowie .Napisz jak bedziesz po wizycie u lekarza oczywiście kardiologa.
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×