Nerwica serca?! ktoś z Was to ma?

[Klaudia]

do Fabienne: ja tez sobie licze ciagle od ablacji juz sie od tego uzaleznilam!!!. jak tak licze to wychodzi mi ze serce na 1mun bije mi tylko 45 razy. i nie wiem czy to dobrze czy zle ale chyba zle????????????????????

[Gość Fabienne]

Wiesz nie wiem czy dobrze czy zle, mi to reaczej szybko wali, tak koło 100, tylko jak zaczynam mierzyć to wydaje mi sie ze ono zwalnia akurat jak zaczynam mierzyć, już nie wiem co mam robić, kiedyś nie mierzyłam tydzień pwoiedziałam sobie a niech sie dzieje co sie chce i wtedy było mi lepiej a tak mierze i wyszukuje nierówne uderzenia a potem sie nakrecam i sie boje i mam same czarne mysli, przecież nie mierzyłam tetna przez całe 25 lat i było ok a teraz nie ma chwili ze sobie nie mierze!! ;-((((((

[Gość Dorota W]

Fabienne myślę ,że powinnaś chociaż tydzień odpuścić te pomiary. Zbyt częste mierzenie jeszcze bardziej Cię nakręcają.Spróbuj o tym nie myśleć.A kolegę przyjmij bo przecięż nie możesz rezygnować z przyjemności tylko dlatego że Ci się coś wydaję nie wporządku.

[Gość Fabienne]

No wiem ja sie starm i to bardzo, ale teraz siedze, zjadłam obiadek, i czuje jak mi cała klata chodzi a jak cos robie to mam wrazenie ze mi nierówno bije, ale jak mierze to bije równo tylko takie uczucie mam dziwne, i co on przyjedzie a ja bede sie zastanawiac czy mi bije czy nie, tak mi kołacze to serducho, zaraz sie chyba popłacze bo juz mam dość!!!!! już wziełam validol ale jakoś mi to ni epomaga, wydaje mi sie ze juz nic sie nie poprawi, że bedzie tylko gorzej!!!!

[111000]

Fabienne,popieram Dorotkę, musisz czymś zając myśli, ja zawsze tak robię i w jakimś stopniu to pomaga.Na pewno, jak kumpel przyjdzie to zapomnisz o wysokim tętnie.....no, chyba ,że z innego powodu zacznie rosnąć.Miłego wieczoru...i nie myśl tyle o serduszku.

[Gość Dorota W]

Fabienne czy ty byłaś u psychologa lub u pychiatry?

[Gość Dorota W]

111000-a co u Ciebie kochanie słychać?

[Gość Fabienne]

Nie nie byłam, jakoś mam opry zeby tam iść, ale ja nie jestem przekonana ze to nerwy tylko doszukuje sie choroby i wogóle, ja mam ogólnie niski poziom potasu 4,o i magnezu 1,3 miałam badane to miesiac temu i teraz tak mysle ze moze to jest przyczyna, nerwy stres i tak w kółko,do tego mam mała nadczynność tarczycy i brałam METIZOL i sama odstawwiłam bo wydawało mi sie ze jakoś gorzej mi po nich, i teraz nie wiem co robic, toche mi sie pogorszyło od czasu kiedy przerwałam, dzwoniłam do lekarki i kazała brac wziełam dwa dni i zaś odstawiłam musze iść na badania hormonów tarczyce bo ostatnio miałam robnionekoniec listopada, i teraz niewiem czy brać czy nie, moze lepoeij wezme od jednej tabletki mi nic nie bedzie ??????

[111000]

Dorotko, u mnie bez zmian , raz lepiej ...raz gorzej.Siedzę z dziećmi i pieskiem i staram sie nie myśleć o tym,że gdzieś mnie boli, gdzieś ściska itd.Dziś był bardzo ładny i słoneczny dzień, aż się chciało żyć, więc wybrałam się na spacer po obiadku.

[111000]

Fabienne, ja teraz biorę trzy razy dziennie magnez ,jeśli gorzej się czuje..tak zalecił kardiolog , powiedział ,że ludzie mają tak duży niedobór magnezu,że trudno go przedawkować.

[Gość Dorota W]

Fabienne przełam się i rusz naarzie do psychologa.Opowiedz o tym wszystkim z czym się borykasz.Jestem pewna ,że to całkowicie zmieniTwoją sytuację

[Gość Dorota W]

111000 to mnie cieszy ,że masz dobry nastrój. Pogoda faktycznie była piękna ,oby tylko tak ładnie było jutro bo wybieram się na psychoterapię.Nie lubię jeżdzić samochodem gdy pada deszczi wieje silny wiatr.PA!

[Gość Fabienne]

Pomyślałm sobie troche poleżałam i przeszło to kołatanie hmmmmm ciekawa sprawa,dałam kuzynowi kase zeby mi zapłacił zaległa wpłate za węgiel, kurde przywiezli mi prawei miesiac temu i nawet miałam upomnienie, ale nie ze mi kasy brakuje ale jestem taki leń ze nawet do bankomatu ,mi sie nie chciało jechac a gryzła mnie ta sprawa od miesiaca i to też wpływało na moje samopoczucie bo jakoś mnie to strasznie męczyło, a ja pracuje prawie do 17 i nie miałam jak tego załatwić, ale kuzyn mi to zapłaci i bede spokojniejsza. Sorki ze tak bajduże na taki temat ale jakoś miałam ochote sie wygadać bo mnie to troche gryzło. Do tego sie dziś dowiedziałam ze mój najlepszy kumpel z roboty sie zwalnia a siedzimy w jednym biurze we dwójke, i on był świadkiem moich różnych scen ze zdrowiem i zawsze mnie sprowadzał na ziemie a teraz bedzie ktoś nowy iu bede musiała tego kogoś przyuczać i to tez jakoś dziwnie na mnie wpłyneło a taki fajny roześmiany , dobrze sie rozumieliśmy i wogóle nikt nas nie rozumiał a my si esmialiśmy z byle czego i zawsze gadaliśmy ze my to sie rozumiemy jedynie a inni to juz inna bajka jest i to mnie jakos dobiło dzisiaj i jestem bardzo smutna ;-(( Coś sie znów kończy na co nie mam wpływu, teraz w pracy zosatna tylko ci którzy nie rozumieja moich zachowań czasami i tego sie bardzo boje ze zostane sama jak palec. ehhhh nawet jakoś mi sie łezka zakreciła w oku.

[Gość Dorota W]

Fabienne nie martw się jestem pewna ,że szybciutko znajdziesz w pracy nową ,sympatyczną osobę,która pomoże Ci w trudnych chwilach. Pamiętaj ,że sama nigdy nie będziesz bo masz nas. Zawsze możesz wyżalić się i opowiedzieć o wszystkim a my Ci pomożemy uprać się z problemami

[Gość Fabienne]

Baaaaaaaaaaaaaarzo Wam dziękuje, że moge sie wygadać wtedy jest mi duzo lepiej!!!! Zyczę zdróweczka :-))) i jeszcze raz dzięki.

[Gość Dorota W]

Fabienne nie masz za co dziękować .Jesteśmy tu poto aby się wspierać prawda?

[Gość aga]

Fabienne zawsze mozesz sie wygadac to pomaga.Nie bylo mnie cale popoludnie wiec teraz nadganiam.Zgadzam sie calkowicie z DorotkaW. Dorotko a co u Ciebie kochanie? Olka rowniez co slychaac?

[Gość Dorota W]

Aga jest ok.W każdym razie dużo lepiej niż wczoraj.Jutro chyba będzie jeszcze lepiej bo mam indywidualną psychoterapię po której zazwyczaj czuję się wyśmienicie

[Gość aga]

Wiem Dorotko Zawsze przychodzisz radosna i taka wolna,co mnie cieszy.

[Gość Dorota W]

Aga dziś jestem taka jakaś pobudzona.pełna energii i nie mam pojęcia czym to jest spowodowane.Kurcze czy nie może być tak zawsze?

[Gość aga]

No wiesz pelna energi czemu nie,moze byc przeciez,nic w tym zlego!Chyba piszemy same do siebie co?Dobrze bedzie zobaczysz skarbie.

[Gość Dorota W]

kochani ja zmykam do łóżeczka!!!!!!!!! dobranoc!!

[Gość aga]

Tez juz uciekam DOBRANOC!!!!!!

[Gość Asia]

Hej dziewczynki właśnie wrócilam z pracy , pogoda u nas fatalna , pada deszcz i na dodatek spadło trochę śniegu . Wy wstawajcie , pijcie kawke , a ja się trochę zdrzemnę . Pa , Pa

[Gość Dorota W]

Witajcie słoneczka!! Jadę na psychoterapię. Po powrocie zaraz się odezwę.PA!