Nerwica serca?! ktoś z Was to ma?

[Gość Dorota W]

IWONKO Ty musisz wziąć się w garść. Nie pozwól aby Twoje dzieci musiały patrzeć na smutną ,przygnębioną mamę. Nie wiele brakowało ,żebym sama taki błąd popełniła.Tylko dzięki pani pycholog ,kóra uświadomiła mi ,że moje przygnębienie żle wpływa na stan emocjonalny moich dzieci wygrzebałam się z tego cholernego dołka. Staram się ze wszystkich sił aby przy dzieciach na mojej twarzy gościł uśmiech.Oczywiście nie jest to łatwe i nie zawsze się udaję ale robię co mogę aby kiedyś gdy będą już facetami po czterdziestce zapamiętali swoją matkę jako pogodną i sympatyczną babkę. To co robię dla swoich dzieci nigdy nie nazwę poświęceniem bo to poprostu mój obowiązek aby wychować ich w szczęśliwej kochającej rodzinie. Iwonko--nie pozwół aby sprawy finansowe spowodowały jakiekolwiek negatywne sytuacje w Twoim domku. Pamiętaj ,że pieniądze to nie wszystko --raz są, innym razem ich brakuje ale żyć trzeba. Jesteś świetną dziewczyną,potrafisz wesprzeć ludzi w tudnej sytuacji a myślisz czasem o sobie? Przecież Ty potrzebujesz kochanie pomocy bardziej od nas wszystkich. Nie zostawie Cię w potrzebie , pisz kiedy będzie Ci żle a napewno będę zTobą Proszę Cię trzymaj się .Przesyłam Ci buziaczki.PA!!

[Gość Dorota W]

KASIU1959 cieszę się ,że dałąś nm jakiś znak o sobie.Pogadamy jutro . Dzisiaj odpocznij po tych strasznych przeżyciach.śpij dobrze*PA!!!

[Gość Dorota W]

dobranoc-miłych snów

[Gość aga]

Hej co z Wami gdzie jestescie?Ja od rana biegam po sklepach bo miala rodzinka przyjechac na msze za tesciowa,a tu taki numer wykrecili ze nie przyjada,dzwonili dzis o 9.00 jak juz wszystko mialam kupine,myslalam ze sie wsciekne.Mimo grypy od 7.oo jestem na nogach,ledwo zyje a tu taki numer.Za to wiecej czasu mam dla Was i na lozko,zaraz do niego wskakuje,nafaszerowana lekami. Co z wami?????????????????

[Gość Fabienne]

Hej Ja czułam sie wczoraj fatalnie, rano wstałam niebo zachmurzone, pada deszcz, buro i ponuro, jak lezałam w łózeczku było ok a jak wstałam to zapaliłam papierosa jak to serce zaczeło walicz szok, do tego dostałam rano okres, wiecie co zauważyłam, ze tak tydzień przed okresem zaczynam sie gorzej czuć, serce łomocze czuje niepokój itd. czy to moze miec jakiś wpływ, teraz jestem 15 minut po fajce i zwolniło serducho, czy fajki moga mieć az taki wpływ na serce ze tak wariuje?????

[Gość aga]

Fabienne-moze miec wplyw oczywiscie ze tak.Nareszcie sie ktos odezwal.Ja dzis kiepsko sie czuje.Tetno mam powyzej 100 ale cisnienie dobre bo biore leki,martwi mnie jesnak to tetno bo wiekszej dawki lekow juz nie moge wziasc biore juz najwieksza.

[Gość Fabienne]

Aga, ja czytałam a wielu artukułach i pytałam wielu lekrzy tetno do 100 jest w normie, zwłaszcza ze my jesteśmy nerwusy!!! wszystko co jest ponad 100 podczas spoczynku jest juz nie tak no chyba ze jest to atak paniki albo wielki starch.

[Gość Dorota W]

DZIEWCZYNY WITAJCIE AGA nie przejm€j się gośćmi,będziesz miała przynajmniej więcej czasu dla nas FABIENNE-ja 4 dni przed miesiączką dostaje poprostu świra.Drażni mnie wtedy wsztystko i jestem bardziej nerwowai płaczliwa. Jestem w stałym kontakcie z ginekologiem,ponieważ przeszłam poważną operację w wieku 25 lat i z całą odpowiedzialnością mogę Cię zapewnić ,że pogorszenie nastroju kilka dni przed miesiączką to problem większości kobiet. Tym się nie przejmój ,napewno nic złego się nie dzieje. Pozdrawiam Cię serdecznie

[Gość aga]

Ale ja mam powyzej 100 dokladnie 110,a bez lekow 140-160 nawet 180 a biore najwieksza dawke lekow.

[Gość iwona]

Witajcie! Na razie jest trochę lepiej,jestem zmęczona i trochę zobojętniała,ale nie jest tak zle jak wczoraj. Dorotko kochana...moje dzieci nigdy nie odczuwają moich nastrojów,jestem nie tylko ich mama ,ale przyjaciółką i kumpelą...tylko jak się tak zle czuję,bycie przy nich wesołą,mieć czas na rozmowę z nimi,wysłuchanie ich problemów,kosztuje mnie bardzo dużo wysiłku.Wiem ,że pieniądze to nie wszystko,ale gdy zaczyna się zalegać z płatnościami,rosnie we mnie poczucie winy,że nie zarabiam...A w życiu osobistym tez się nie układa...mnie psycholog radziła,że ze względu na moje zdrowie powinnam odejść od męża,ale nie potrafię mu tego zrobić...Trudno mi teraz w czymkolwiek znalezć coś optymistycznego stąd chyba te stany...Sorki,że teraz tylko o sobie,poprawię się ....Kasiu trzymaj się słonko!

[Gość iwona]

Aga już wie bo się nagadałyśmy więc głównie do Dorotki,czuję się teraz lepiej ,nie martw się kochana!

[Gość aga]

Wiem,wiem i ciesze sie z tego bardzo. Dorotko co to sie dzieje?

[Gość iwona]

Dorotko co się dzieje? Bo się martwie,że przez moje żale Ty się gorzej poczułaś,a mnie naprawdę dziś lepiej.Daj jakiś znak!

[Gość Dorota W]

Dziewczyny wszystko w porządku . Jestem tak obiedzona kluskami ,że chyba przez tydzień na jedzenie nie spojrze. Iwonko,Aguś---jest ok

[Gość Fabienne]

Witajcie!! Cały dzień całkiem spoko i miałam tyle energii, wiec postanowiłam wybrać sie do wielkiego sklepu na zakupy, kąpiel, makijaż super ale już powoli czułam sie nie spokojna, weszłam do samochodu, serce zaczęło walić ale pojechałam dalej, przed bankomatem kiedy włożyłam karte miałam już uczucie ze padne przy nim, ale znów pojechałam dalej, weszłam do wielkiego samu i sie zaczeło dziwne uczucie w głwoie i chec ucieczki, czułam sie jak nie z tego swiata jakbym była gdzies obok siebie az mi sie zle patrzyło oczy jakieś takie zmeczone itd, doszłam do kasy a tam tylko jedna kasa czynna i mnóstwo ludzi, a ja w srodku miedzy nimi i tylko błagałam Boga zeby szybciej liczyła po nie dam rady już miałam tyle objawów ze chciałam zostawić te zakupy i uciec ale sie udało dałam rade, w drodze do domu weszałam do innego samu tam było mnie ludzi i czułam sie swobodniej i tam już zrobiłam konkretne zakupy, ale jednak przy kasie znów czułam sie dziwnie miałam duzo zakupów i myślałam ze zemdleje zanim on skończy nabijac moje zakupy na kase ale znów sie udało. Przyjechałam do domku i teraz mnie boli głowa, goraco sie robi i czuje sie bardzo zmeczona jak po 8 godzinnym wykładzie, i jakoś nie czuje sie za dobrz, wogóle nie dobrze mi sie robi. To jest chyba ewidentna oznaka tego ze mam nerwice a nie jakaś chorobe prawda??? Pozdrawiam Was goraco!!

[Gość iwona]

Fabienne...to rzeczywiscie objawy przypominające nerwice...często tak miałam w samochodzie,sklepie,kosciele...ta chęć ucieczki.Wrażenie ,że jestem obok i patrzę na siebie miałam wczoraj.I podobnie gdy jakoś to przetrwam jestem niesamowicie zmęczona,bo zapanowanie nad takimi emocjami bardzo dużo kosztuje.Trzymaj się kochana!

[Gość kasia1959]

Fabienne - to tak strasznie jak przychodzą te ataki ale jesteś dzielna - przetrwałaś - to wspaniale - pozdrawiam Was wszystkich Kasia

[Gość Asia]

Hej dziewczyny nie wiem czy dzisiaj jest taki dzień bo od popołudnia jestem bardzo słaba , kręci mi się w głowie i mam uczucie jak bym miała tętno 30 uderzeń na minutę , mierzyłam sobie co prawda i miałam wyższe tętno. Aguś czemu się nie oddzywasz ????? Fabienne to prawda że tydzień przed miesiączką możesz mieć zmienny nastrój - to jest po prostu burza hormonów , mogą być wtedy kołatania serca . Jeśli chodzi o papierosy to zaraz po zapaleniu papierosa też będzie większa akcja serca i właśnie nie powinno się wtedy mierzyć zaraz np. ciśnienia tak jak po wysiłku tylko trzeba odczekać około 15 minut.

[Gość Fabienne]

Dzieki wielkie za wsparcie, to bardzo duzo dla mnie znaczy !!!!!!!!! siedziałam przed chwila na kanapie i miałam co chwila napływajaca fale takiego dziwnego uczucia, w głowie znów tak dziwnie i czucie jakbym miała zemedleć, nie wiem czy to przez ten dzisiejszy wypad do sklepu tak reaguje czy moze przez ten okres który dziś rano do mnie zawitał, ale jak mi sie tak dzieje to do razu mam milion myślu ze pewnie w końcu zemdleje i bedzie klops i mnie nikt nie uratuje, normalnie same czrane myśli!!

[Gość aga]

Asiu jestem,jestem. Dziewczyny co u Was?

[Gość iwona]

Fabienne zawsze będziesz miała od nas wsparcie.Myslę ,że stąd to osłabienie,że tak duzo sił Cię kosztował ten sklep,ja tez tak mam niekiedy...spokojnie,może wypij melise i będzie ok :)

[Gość Fabienne]

Dzięki za rade, wiesz czasami mnie to tak bardzo męczy ze szok!! Dziś za duzo zjadłam na obiadek i teraz mi coś bulgocze i syczy w żołądku a ja co robie myśle i już wymyślam scenariusz co to jest i jak moze sie żle skończyć. Dziewczyczyny macie czasem wrazenie ze któraś z rak jest cięzsza i jak sie wtedy skupiacie macie wrazenie ze ona dretwiej albo ze nie czujecie jej tak samo jak tej drugiej?? Ja wiem ze moje pytania sa śmieszne, ale mnie te sytuacje przerazaja i bardzo sie ich boje i dlatego pytam.

[Gość aga]

Fabienne pytania masz niezle musze przyznac,za bardzo sie przejmujesz tym co dzieje sie z organizmem i wyszukujesz najdrobniejszych rzeczy.Wiem ze to nie latwe ale wyluzuj.

[Gość Dorota W]

Ale ze mnie papuga --hihihihihi !!!!!!!

[Gość aga]

Dzien dobry kochani! Co Wy jeszcze spicie?Ja jak zwykle na nogach od rana,juz wszystko przyszykowane na obiad i wskakuje zaraz do lozeczka dalej sie wygrzewac,nie chce zepsuc tej poprawy kyora jest teraz.Narazie nie mam goraczki wiec jest oki,dalej biore gripex,mam nadzieje ze mi wkoncu przejdzie hehehe. A co u Was dzis dziewczyny,jak sie czujecie??????????????????