Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Problemy z zasypianiem przy mrowieniu w klatce piersiowej


Gość Vivelo

Rekomendowane odpowiedzi

Witam :) Mój problem zaczął się już jakiś czas temu (ok. pół roku) trwał przez 3 miesiące, następnie ustał na okres około 2 tygodni i znów powrócił. Ciężko jest dokładnie opisać każdy objaw ale postaram się wyjaśnić to jak najlepiej będę potrafił. Przed zasypianiem odczuwam bardzo silne bicie serca, które mam wrażenie, że zaraz wyskoczy mi z klatki piersiowej. Z początku przeszkadzało mi to bardzo ale wyczytałem gdzieś w internecie, że to mogą być tylko *moje urojenia*. Pewnego dnia zasypiałem z dziewczyną i sama z siebie zapytała mnie *czemu tak mocno bije mi serce?*, nie ukrywam, że od tamtego momentu zacząłem się przejmować, tak więc wziąłem sprawy w swoje ręce i udałem się do kardiologa... zrobił mi EKG które wyszło jak najbardziej prawidłowe. Z racji tego, że pewności nigdy za wiele a to jednak chodzi o serce udałem się do kolejnego kardiologa, który również po kolejnym EKG nie stwierdził żadnych zmian. Odpuściłem ale moja kochana i wiecznie przejmująca się mamusia poprosiła o założenie mi Holtera. Oczywiście znów nic nie wykryto. Tak więc problemy z sercem powinny zniknąć. Kardiolog zaproponował mi branie leków uspokajających przed snem ale to również nic nie dało. Od pewnego czasu podczas zasypiania dochodzi do kolejnych objawów takich jak bardzo delikatne mrowienie *w płucach?* i dziwne uczucie przy zasypianiu. Zamykam oczy, czuję się coraz bardziej senny i nagle mrowienie ustaje, nie czuje niczego i mam wrażenie jakbym upadał, momentalnie budzę się z szybkim biciem serca, przerażony... Pojawia się to ciągle i sprawia mi coraz większe problemy z zasypianiem. Potrafię budzić się o 5 - 6 i nie spać do rana bo to uczucie ciągle powraca... w nocy jakoś udaję mi się usnąć ale też przechodząc przez wielkie *męczarnie*. Mogę dodać do tego, że mam 21 lat i nigdy na nic poważnego nie chorowałem... ewentualnie mogę dodać, że ok. 1,5 miesiąca temu przechodziłem różyczkę (ale wątpię, że ta informacja będzie potrzebna). Proszę o pomoc albo jakąkolwiek rade, kończą się wakacje a chciałbym jako student móc się wyspać w spokoju przed zajęciami :)

Odnośnik do komentarza

Witam, Mam wrażenie czytając twój opis, że czytam o sobie. Wszystkie twoje objawy są moimi i dodam, że męczę się z nimi już ok 8 mieś. Choruję na niedoczynność , ale endokrynolog twierdzi , że to nie od niej. Kardiologiczne badania robiłam 3 x i nic. Neurolog natomiast wybadał mi tężyczkę , tyle tylko, że od 6 mieś. przyjmuje magnez + calperos + vit. d3 , a moje samopoczucie jest takie jak było. Nie wiem już gdzie się udać i co robić, żeby nareszcie poczuć się tak jak to było kiedyś. Dodam tylko, że na własną rękę byłam już u dwóch psychiatrów , żeby być przekonaną o słuszności robienia kolejnych badań i szukaniu przyczyny takiego stanu. Żaden z nich nie stwierdził u mnie nerwicy czy jakiejś choroby o podłożu psychogennym. Czytając wypowiedzi forumowiczów, można by sobie na podstawie objawów , które u nich jak i u mnie występują, przypisać nerwicę lękową, tyle tylko ,że te stany złego samopoczucia nie występują u mnie w jakichś sytuacjach stresowych, a nagle ni z tego ni z owego.

Odnośnik do komentarza

Drodzy przedmowcy mam identyczny problem,przy zasypianiu odczuwam tak jakby motylki w klatce piersiowej i w zołądku... niby to nie bol ale strasznie mnie to denerwuje a przez to niepotrafie zasnac..wstyd sie przyznac ale pomaga mi alkochol ale gdy alkochol tylko przestaje dzialac to od nowa sie zaczyna..znajomy powiedzial mi ze to moze byc nerwica albo cos o podlozu psychicznym..gdy juz niby zasypiam nagle mam tak jakby tik calego ciala i od nowa probuje zasnac..strasznie mnie to meczy prosze o rade!!! HELP!!! :(

Odnośnik do komentarza

Witajcie macie nerwicę , miałam te same objawy , koszmar , nie przespane noce ,pomógł mi psychiatra , zaznaczam nie odrazu trafił z odpowiednim lekiem , ale przeszło . Objawy nerwicy przewaźnie odczuwamy przed zaśnięciem i wtedy mamy problem bo nie moźemy zasnąć co powoduje totalne rozbicie i rozdraźnienie a umysł wtedy jeszcze bardziej się nakręca bo zaczynamy szukać problemu tam gdzie go nie ma .

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×