Wypadanie płatka z zastawki mitralnej

[Oliwia2002]

Witam.Jestem tutaj nowa,szukam odpowiedzi na dręczące mnie pytanie,może ktoś mi doradzi co mam dalej robić i czy ja również mam wypadanie płatka z zastawki mitralnej-Moja historia-dwa lata temu z powodu częstych zawrotów głowy,odczucia duszności,ciężaru na klatce piersiowej,niepokoju,miałam wrażenie jakby przeskakiwania serca i często odczuwam przyspieszone bicie serca ok-80-86 to jest moja norma lub czasami 90-96 no przy stresie to już w ogóle mam chyba ze 14o:),mrowienie dłoni czasem stóp.Dostałam skierowanie do kardiologa-ekg-w porządku,holter po za szybkim biciem serca też nic nie zarejestrował(holtera miałam już 3 razy)Wyniki echa serca-Jama lewej komory nie powiększona,grubość ścian w granicach normy,globalna funkcja skurczowa lewej komory zachowana,EF-60%ZASTAWKA mitralna-płatek przedni nieco wpuklony w kierunku lewego przedsionka-pogrubiały ok.4mm,napływ mitralny dwufazowy,E/A=1,Fala zwrotna do LA Ist.Przedsionek lewy nie powiększony 30mm.Zastawka aortalna-17mm,opuszka-31mm,separacja płatkówprawidłowa-19mm.Komora prawa nie powiększona-25mm,kurczy się dobrze.Pień płucny na wysokości zastawek,osierdzie w normie.Po tym badaniu pani doktor powiedziała że ma wypadanie płatka i że wiele ludzi to ma no ale na starość może powodować problemy,przepisała mi concor w dawce 1,5mg potem brałam 2,5mg.Mam niskie ciśnienie-70/100 czasami 96/60 więc ten lek jeszcze bardziej mnie osłabiał no ale brałam go przez rok,teraz jestem tylko na magnezie.W grudniu 2011roku byłam w szpitalu na badaniach,ponownie zrobili m ekg,holter,no i echo serca-lekarz który je wykonywał powiedział że on nic nieprawidłowego tu nie widzi że płatki mam w normie i że tamto badanie mogę sobie wyrzucić do kosza.Bardzo się ucieszyłam ale jakoś objawy mi nie ustąpiły wciąż czuję się tak dziwnie,słabo wszystko mi pasuje do tego zespołu wypadania płatka i teraz nie wiem czy mam to wypadanie czy nie,jak można zrobić badanie echo serca i postawić dwie różne djagnozy?miał ktoś tak a może powinnam pójś do 3 lekarza i rozwiać swoje wątpliwości?czy nawet jeśli ten pierwszy wynik jest prawdziwy to czy jest to poważne już wypadanie płatka czy takie lekkie?proszę was o odpowiedz?pozdrawiam wszystkich!

[Gość Grty]

Ja uwazam ze nie masz zadnych powodów do obaw .. serce masz zdrowe takie jest moje zdanie a co to tych przeskoków to co to jak to odczuwałas ??

[Gość fimbriatus]

Zaraz dostaaniesz kilka postów ze to pewnie nerwica, ale nie pozwol sobie tego wmowic, najpierw się przebadaj zeby mec pewnosc ze wszystko ok

[Gość martak]

Ja na Twoim miejscu poszłabym do jeszcze jednego kardiologa ale nie mówiąc mu o wcześniejszych wizytach. Niech spojrzy na to *świeżym okiem*

[Gość Gryt]

Ja bym sie trzymal tego ostatniego badania echa ..jest dobrze i tak pewnie jest

[Oliwia2002]

No właśnie ja też tak myślałam do tej pory,nawet nie chciałam czytać nic na ten temat bo wmawiałam sobie że nic mi nie jest że serce mam zdrowe,no ale są czasem takie chwile jak zle się czuję i wtedy dopada mnie ta myśl że jeśli jednak mam coś z tymi płatkami nie tak, to lepiej o tym wiedzieć i może faktycznie zażywać jakieś leki....a jeśli chodzi o nerwicę to też o tym myślałam no i może nawet ją mam ale to przez to że ciągle myślę o tym sercu:(Jeśli chodzi o to przeskakiwanie serca to zdarza mi się to rzadko raz na 2 miesiące nieraz i raz na pół roku,ale jest to takie dziwne odczucie jakby serce mi się poruszało dosłownie przez 1-2sekund i wtedy czuję taki okropny strach,nie umiem tego opisać ale to jest straszne.

[Oliwia2002]

Wiecie dlaczego się boję....bo mam synka który 4lata temu urodził się z bardzo ciężką wadą serca-hlhs-niedorozwój lewej komory(ma pół serca mówiąc najprościej)jest po 2 operacjach,teraz czeka na 3-cią ale tu w Polsce nie chcą jej zrobić i w sobotę jedziemy do profesora Malca z nadzieją że on podejmie się operacji i go zakwalifikouje do kliniki w Monachium.Jest to bardzo kosztowne ale nie mamy wyjścia:(Może to faktycznie stres steruje moim życiem...ale są chwile kiedy jest ok,super się czuję i nagle dopada mnie ta słabość,zawroty itd.Wiem dużo jak na zwykłego człowieka o wadach serca,znam kilka rodzajów wad,metod leczenia, ale niestety sama sobie nie umiem pomóc:(

[Gość martak]

Oliwio, doskonale wiem co to jest HLHS... 4 lata to już odpowiedni moment na wykonanie Fontany... Oby Profesor się zgodził. Poznałam pana Prof osobiście i wiem, że to wspaniały człowiek. A gdzie synek był wcześniej leczony? Kraków, Łódź, Warszawa? Ja na Twoim miejscu jednak bym poszła do innego kardiologa i zrobiła ECHO.

[Gość Gryt]

Ja dalej upierac sie bede ze serduszko masz zdrowe a zawroty glowy i inne cuda to stres... powiedz mi kto by sie nie stresowal w twojej syutacji z synkiem... nie mniej jednak zycze z calego serca wszytskiego dobrego dla Ciebie i dla synka zeby wszystko sie udało i bylo dobrze z jego serduszkiem .

[Oliwia2002]

Łódz,tam miał 2 etapy a teraz nie został zakfalifikowany bo ma zwężone tętnice płócne

[Oliwia2002]

Dzięki Gryt:)

[Oliwia2002]

Martak powiedz mi czy ty też masz dziecko z taką wadą serca?

[Gość martak]

Ja nie mam dziecka z wadą serca, ale sama mam wadę serca. Jeżeli chciałabyś pogadać - zapraszam na priv. GG - 1304276 mail - marta623@poczta.onet.pl

[Oliwia2002]

Z chęcią sobie pogadam:)już znalazłam cię na gg:)

[Gość serduchowelove]

Myślę, że dużo wsparcia usyskasz na stronie www.forum.sercedziecka.org.pl jest tam dużo mam, których dzieciaki chorują na hlhs i inne wady serca;) polecam

[Oliwia2002]

Tak wiem...ja już chyba wszystko czytałam na ten temat,mam kontakt z wieloma mamami,mój synek jest w dobrych rękach ale niestety ze mną dzieją się dziwne rzeczy i chciała bym to wyjaśnić.Bo ciągle myślę- czy mam ten wypadając y płatek czy nie mam...dwie różne opinie i moje dolegliwości.Dlatego jeśli ktoś zna się na wynikach badań to proszę mi napisać, czy jeśli nawet mam tą wadę to czy jest ona poważna czy nie mam się czym przejmować?Na pewno ktoś napisze -to zapytaj lekarza-PYTAŁAM i raczej nigdy nie uzyskałam jednoznacznej odpowiedzi.

[Gość serduchowelove]

Skąd ja znam to zachowanie lekarzy. jestem w podobnej sytuacji, niby mam wypadanie płatka, a lekarz przy moich objawach, które są dla mnie jednoznacznie połączone z tym właśnie wypadaniem wysyła do neurologów, endokrynologów itp. twierdząc, że wypadanie nic nie znaczy. Ja już przestałam się tym zamartwiać, jak będę miała silniejsze objawy udam się do innego kardiologa.. życzę dużo dużo zdrówka:)

[Oliwia2002]

No ja też byłam u neurologa,nawet w szpitalu mnie położyli na endokrynologi i tam porobili większość badań i orzekli że nie mam wypadającego płatka...ale tamta Pani doktor co pierwsza zrobiła mi echo serca to znana i doceniana lekarka ,więc nie wiem czy faktycznie mogła się aż tak pomylić.

[Gość serduchowelove]

To może naprawdę warto wybrać się jeszcze raz do innego kardiologia i mieć pewność;) W sumie to nie warto się martwić, zastanawiać, jak da się to wyjaśnić. Powodzenia;*

[Oliwia2002]

Od paru dni czuję się okropnie,jakiś straszny ciężar czuję na sercu,mam pytki krótki oddech,serce bije mi szybko ok84-90 na min.ból głowy,ogólnie czuję się słabo,cały czas myślę o sercu,skupiam się na tym że tak trudno mi się oddycha.....jestem też bardzo spięta,nerwowa

[Gość myheartissickohno]

Może pomoże wizyta u psychologa. ja sama męczyłam się z wypadaniem płatka i tymi wszystkimi objawami, aż w końcu mój kochany kardiolog namówił mnie na wizytę u psychologa (co nie przyszło mu z łatwością, bo ja się upierałam, że jestem spokojna i nic mi nie jest tylko to serce, *w którym nie było* zaburzeń hemodynamicznych) . Już po wizycie poczułam ulgę. pewnie pomogło mi to, że mogłam się komuś szczerze wygadać, usłyszeć zrozumienie.:) na prawdę polecam;)

[karoola]

Oliwia doskonale Cię rozumiem sama też się tak czułam. Wypadanie płatków mam od dawna, ale od tego roku zaczęły się problemy pojawiły się duszności i arytmi 200 w ciągu doby. Myślę, że duży wpływ ma na to stres u Ciebie związany z chorobą dziecka. U mnie objawy zaczeły się gdy zaraziłam się paciorkowcem i hiberixem oraz po wypadku samochodowym - stres. Teraz biorę propranolol od 1,5 m-ca, byliśmy na przełomie lipca/sierpnia w Egipcie dwa tyg. i od wyjazdu arytmii brak, odstresowanie i oderwanie od dnia codziennego duuużo daje, widze to po mojej 4 letniej Oliwi która po wakacjach zupełnie inaczej funkcjonuje. Życzę powodzenia Tobie i zdróka dla maluszka.

[Oliwia2002]

Karoola a powiedz mi czy dobrze znosisz ten lek propranolol?jaką masz dawkę?pytam dlatego że ja po ostatnim ataku szybkiego bicia serca znalazłam się u mojej lekarki,zrobiła mi ekg po za szybkim rytmem-120 nic więcej się nie działo,dostałam właśnie ten lek i mam go zażywać w razie napadu arytmii.Mam niskie ciśnienie krwi 96/66 i boję się że ten lek jeszcze bardziej mi obniży ciśnienie,chociaż lekarka uspokajała nie że będzie to tylko nie znaczne obniżenie i że jest to dobry lek przeciwlękowy,uspokaja serce,ja mam dawkę 10mg.Wiem że to wszystko to wina stresu,nerwów no ale nie da się inaczej w mojej sytuacji,czeka mnie teraz ogromny stres związany z wyjazdem mojego synka do Monachium bo tam musi być operowany,czeka nas jeszcze zbiórka pieniążków bo narodowy fundusz nie refunduje tych operacji a do tego jeszcze to wypadanie płatka no i dolegliwości sie potęgują.Dzisiaj w nocy obudził mnie kłujący ból w sercu i tak mam cały czas jakby ktoś szpilkę mi wbijał co parę sekund i mrowieje mi lewy kciuk u ręki no ale staram się na tym nie skupiać bo będzie jeszcze gorzej:(

[karoola]

Oliwia ja mam taką samą dawkę jak Ty, ciśnienie też mam niskie ale lek nie obniża go bardzo. Czuję się po nim o niebo lepiej niż gdy go nie brałam. Zacznij brać leki + magnez dwa razy dziennie, a na nerwy dobra jest też melisa - sama ją od czasu do czasu piję.

[23Zalamana23]

Nie czytałąm wszystkich postów więc nie wiem gdzie robiłaś echo serca ale proponuje udać się do dobrego ośrodka gdzie mają dobrze wykwalifikowany personel. Ja od zawsze miałam wmawiane wypadanie płatka a dodam ze robiłam w prywatnych klinikach badania wiec wydawało mi się że to nie byle jakie ośrodki. Miałam nawet identyczną diagnozę jak Ty, puklający się płatek pogrubiały ok.4mm. Jakież było moje zdziwienie gdy w zabrzu okazało się że nie mam wypadania płatka i dolegliwość ta jest często nadrozpoznawana. pani robiąca badanie powiedziałą ze wypadanie płątka zastawki mitralnej ocenia sie w projekcji przymostkowej a wg tej projekcji nie można u mnie tej diagnozy postawić. polecam udać się po prostu do fachowców.