Mamy z nerwicą

[Gość Elkaaa]

Ja jestem w ciąży, więc nie mogę...

[Gość Dora123]

Hej dziewczyny !Melduję się i ja ,dzisiaj jestem do dupy,słabo mi się robi ,jakieś zawirowania no masakra już sama nie wiem co ze mną się dzieje jeszcze dzisiaj musiałam sprawy pozałatwiać w centrum kilka godz.spędziłam ,gorąco,duszno masakra sory dziewczyny ,że dzisiaj tylko o sobie ,pozdrawiam

[panistrach]

Witam, jestem tu nowa:-) , chciałam opisać moje objawy i prosić o wsparcie, więc od stycznia sie zaczelo robilo mi sie slabo w pracy, myslalam, ze jestem powaznie na coś chora, byłam u lekarzy i wyladowalam u psychiatry, no i nerwica lekowa, ale nie przepisze mi lekow bo bd po nich pijana i mam sobie sama kupic w aptece ziolowe i sobie jakos radzic, kupilam krople i tabletki klams, ale nie czuje poprawy, wrecz przeciwnie boje sie z, że zwriuje, juz sie czuje tak jakby bylo cos nie tak ze nie jestem soba, ze juz zwriowalam do tego ten scisk w klacte szum w uszach i mndleje, nie mam juz siły :(

[Gość juho30]

Hej wszystkim, na poczatku pozdrowie stara zaloge gracje, tyte choc nie wiem czy tu zaglada, Andzie pocieszala mnie jak musialam zaprzestac karmic corcie gdy tylko skonczyla 1, 5 mies. Mnie jako tako...corcia niebawem skonczy roczek jest cudowna i dzieki niej chce sie zyc:) poza tym od pol roku biore citalopram i jakos latwiej zwalczyć nerwice choc nie zawsze jest idealnie:) lecz duzooooo lepiej niz bylo Bywalo strasznie... TEraz bez problemu wychodze sama z dzieckiem nie mam lekow podróżuje zwiedzam. Wybieramy się do chorwacji. .gdy pomysle codzialo sie rok temu gdy wlasnie bylam w ciazy...achhhh ciagly strach wysokie tętno lek omdlenia brrrrrr NIe chcialabym juz nigdy do tego wracac.. Mi tez dzialy sie dziwne rzeczy z sercem bylam kilka razy u kardiologa mialam w ciazy 3 razy zakladany holter i cisnieniomierz całodobowy i nic... Wiec ellla nie nakrecaj sie to tylko nerwica. Sorry za bledy i brak znakow interpunkcyjnych pisze z tel.. Trzymajcie się cieplo!!!!!!

[gracja]

Juho witaj kochana tak sie ciesze ze u ciebie dobrze i dzieciątko juz ma prawie roczek??? jejku kiedy to zleciało??? ale super ze się do nas odezwałaś i dalej życze ci duuuuuuuuuużo zdróweczka i dla córci.pozdrawiam.

[Gość juho30]

Tobie tez Gracjo i Wam wszystkim zycze duzoooooo zdrowka bo to jest najważniejsze! ) A jesli chodzi o leki to nie mialam zadnych skutkow ubocznych rozpoczynajac kuracje... Takze chyba warto sprobowac:) Pozdro!!!!!

[Gość Elkaaa]

Juho BARDZO CI DZIĘKUJĘ, ŻE SIĘ ODEZWAŁAŚ:* Takie wypowiedzi i doświadczenia innych bardzo pomagają:* CZyli, że nie najlepiej znosiłaś ciąże..? Omdlenia tez miałas? a z serduchem co? Kurcze JUHO tak bardzo chce wierzyć, że to tylko nerwy! W którym miesiącu miałas zakładany ekg holter? Buziaki

[Gość Elkaaa]

JUHO i GRACJA jeszcze jedno... Czasem tak ciężko myśleć pozytywnie, kiedy np. człowiek czyta, że Ś.p. Dydek Małgorzata zmarła w 4 miesiącu na arytmie..i co wtedy dzieje się w tym moim głupim łbie??

[Gość juho30]

Hej ciąża no coz nie bylo kolorowo kilka razy zemdlalam i to za rozno na poczatku jak i na koncu ciazy:) Ale kazda dziewczyna inaczej to znosi. .. Holter mialam zakladany na poczatku ciazy i nawet 3 tyg przed terminem porodu:) Mialam tętno ok 120 uderzeń na minute to okropne kolatanie serca dusznosci ataki goraca zaslabniecia i wieleeeeeee różnych dziwacznych objawow:) Porod przezylam polog przezylam i ciesze sie ze zdecydowalam sie na ciążę z premedytacja...bo od 3 lat choruje na to.... Teraz mam moja wymarzona corcie.. I choc ciążę znisilam okropnie to dziecko urodzilo sie bardzo spokojne swietnie sie rozwija..Twoje zdenerwowanie elu nie zaszkodzi malenstwu:) wiem z autopsji:):):):):):) Zycze wytrwalosci w tym czasie dla Ciebie:) bedzie dobrze!!!!!!!!!!!!! A Wam mamy kochane milego dnia bez zadnych glupich objawow.. Pozdroo!!!!!!

[Gość juho30]

Elu nie mysl w tych kategoriach ze Pani Dydek tak miala.. Ona miala wade serca a to zmienia postac rzeczy byla sportowcwm wyczynowym..niestety czesto zdarzaja sie tego typu zgony ludzi trenujacych intensywnie sporty.. Ty zapewne prowadzisz inny tryb zycia..a nerwica potrafi robic cuda z czlowiekiem i jego cialem...prosze Cie nie czytaj tego typu informacji poswiec uwage dziecku..czytaj jak teraz rozwija sie jego cialo..poogladaj rzeczy dla malenstwa lub wlacz ulubiony film na kinomaniaku.tv tam sa również nowosci..odpal kabaret...ja tak zagluszalam swój strach:) Pozdrowienia

[Gość samotna]

Moje zdenerwowanie chyba jednak dziecku memu zaszkodziło bo jest strasznie nerwowe:( JUho ja brałam cital i przez niego niestety wylądowałam na samym dnie. Dalam rad e wyjść z najgorszego sama no ale ta arytmia niestety nie da mi wyjść całkowicie z nerwicy. Dobrze, ze Tobie się udało i oby efekt utrzymał się po odstawieniu lekarstwa... Ja w ciąży nie mdlałam na szczęście ale miałam ze stresu sporo tych dodatkowych , nawet na sali porodowej ale jakoś urodziłam.

[Gość juho30]

Hej ja po pologu bralam paxtin i dostalam mega wysypki takiej ze zaczelam puchnac...spuchniete palce powieki itd... Ale citalopram jest ok..mialas zle dobrane leki samotna i masz traume...nie chcesz probkwac dalej bo boisz sie powtorki Bylam w takim stanie ze bylo mi juz wszystko jedno i marzylam o jednym.. O normalnosci Zwiazku z tym ryzykowalam i kombinowalam mimo wszystko z lekami i dzięki temu żyje ... Ale to o tym kazdy decyduje sam Jedni stawiaja na siebie inni na farmakologie inni na sport czy psychiatre każda droga dobra aby tylko nadszedł upragniony spokoj.. Milego dnia !

[Gość Elkaaa]

Juho to, ze się odezwałaś to jakiś dar dla mnie i pewnie dla Samotnej.. Bardzo Ci dziękuję..nie czuję, ze tylko ja mam różne jazdy.. lepiej mi jak Cię czytam. Ja tez będę mieć córeczkę:). Chciałabym załozyc holtera ekg, ale nie wiem czy jest sens...przed ciąża zakładałam i nic nie wyszło, bo akurat miałam dobry dzień i bądź tu człowieku mądry..Powiedz mi czy jest sens zakładac? Byłam już w zyciu u 2 kardiologów i miałam dwa razy usg i nic złego nie wyszło. Nie wiem co robić..doradz kochana

[isia88]

Moja nerwica ostatnio szaleje! Wczoraj tak strasznie mnie bolało serce ze pojechałam do szpitala! Dziewczyny myslałam ze umieram!Babka mnie zbadała i stwierdziła ze to nerwoból.Co dziwne w gabinecie,w czasie rozmowy ból się zmniejszył.Dzisiaj jestem do dupy,cały czas się boję ze znowu mnie chwyci ten straszny ból,jestem bardzo słaba,smutna,nic mnie nie cieszy.W serduchu nadal mnie boli,dusi tylko juz nie tak mocno.Staram się nie poddawac ale jak mam takie dni to wysiadam...Ja mam bóle,pieczenie sciski ale kołatanie o którym piszecie mam bardzo rzadko.Dziewczyny jestem z Wami bo wiem jak ciezko z ta franca zyc!

[Gość Dora123]

Witajcie dziewczyny ,witaj Panistrach!Panistrach wszyscy mamy to samo,wiem ,że na dzień dzisiejszy to żadne pocieszenie ,ale jeżeli miałaś robione badania i wszystko ok to musisz sobie to tłumaczyć tak ,że tyle razy źle się czułaś i żyjesz więc będzie dobrze,wiem ,że to jest trudne bo ja sama mam z tym problem i w chwilach krytycznych to żadne pocieszenie ,ale co możemy zrobić ,trzeba na siłę zmuszać się do wyjścia ,szukać w domu dodatkowych zajęć byle by tylko nie leżeć i nie myśleć .Pisz tutaj jak coś Cie boli nawet jak nie zawsze ktoś odpisze to lepiej na duszy Ci się zrobi .Isia widzisz wszystko dobrze z Twoim sercem ,ale zobacz ile strachu taka małpa może napędzić ! Mnie też kiedyś mąż wiózł do lekarza przed samą wigilia bo miałam takie bóle i rozpychania w klatce ,że też myślałam ,że zawał przechodzę tym bardziej ,że mój tato zmarła na zawal więc mam schizę na tym punkcie,nastraszyłam wtedy całą rodzinę .Tak na koniec Wam napiszę może mało optymistycznie ,ale ja myślę ,że z tego nie można wyjść na 100%, trzeba się do tego przyzwyczaić ,że co jakiś czas będziemy odczuwać większe lub mniejsze dolegliwości nawet po kilku latach -D.

[Gość juho30]

Hej, Elu:) bedzie wszystko dobrze ja mialam i przed ciaza badane serce nie mam zadnej wady, usg holter kilkakrotnie i nic!!!! W ciazy mamy inne krazenie to normalne ze serce pracuje inaczej:) za kazdym razem powtarzal mi to kardiolog pani ginekolog i moja zaprzyjazniona pani internistka:):):) Z nerwica kolataniami pieczeniem jak polewaniem wrzatkiem w klacie duszeniem niemozliwoscia przelkniecia śliny borykalam sie przed ciaza w trakcie ciazy bylo to bardzo nasilone... Oprocz kardiologicznych objawow mialam całą sterte neurologicznych:/ Badania nic nie wykazaly a ja jak wrak.. Porod przezylam bez zadnych nerwicowych objawow skupilam sie tylko na dziecku:) Potem wrocilam do lekow i jest duzooo lepiej ELlu przeczekaj ciążę. Nie wsluchuj sie w swoje cialo nie czytaj artykułów o chorobach, pomysl ze bedziesz miala nagrode za to poswiecenie, dziecko Ci to wynagrodzi:) Pozniej zastosuj rady dobrego specjalisty wycisz sie i poswiec uwage corce a zycie nabierze barw... Trzymajcie sie cieplo PSs ja juz nie latam po lekarzach bo wiem, ze to nic nie da... Tylko pobranie krwi..bo to zalecenie przy braniu leków. .. Paaaaaaa

[Gość juho30]

Achhhhhh ellu ratowalam sie cala ciaze melisa:) i bardzo pomagala na wyciszenie serce mniej szalalo:) parzylam dwie torebki na raz hihihihihi Papa

[isia88]

Dora!dzięki za słowa otuchy.Badania miałam robione parę lat temu,więc zaraz myslę moze cos się pogorszyło...Dobrze ze mogę z Wami pisac..Trzymajcie się cieplutko!

[isia88]

Nelly,Kamea napiszcie co u Was słychac.Nelly jestes juz w Polsce?Twój stan się poprawił? bo u mnie nerwica w całej krasie.

[Gość bartek22911]

Ma ktoś z was częste bóle karku???? ma lub miał ?

[isia88]

Bole karku miałam jak pracowałam przy kompie po 10 h dziennie

[magda79]

Hej dziewczynki!Mam pytanie jaki macie puls jak mierzycie ciśnienie?Bo ja mam od dawien dawna od 90 w zwyz,nawet jak nic nie robie to puls mam wysoki,zastanawiam się czy nie musiałabym tego uregulować ale nie chce się blaznic przed lekarzem.Kiedys pare lat temu wspomniałam o tym lekarzowi,ale nie zwrocil na to uwagi.Pozdrawiam serdecznie. Isia wspominala o bolu karku jak się siedzi przy kompie,ja dodam,ze jak się zle spi to tez potem boli kark. Milego dnia!

[Gość Elkaaa]

Juho..dobrze to posłucham.., ale troszeczkę jeszcze pomyślę o ponownym holterze;). Jakbym mogła to bym Cię wyściskała i dała buziaka:*. Dziękuję, że do mnie piszesz. Wiesz ja się tylko obawiałam czy te moje *akcje* z sercem nie są groźne.., bo ponoc są arytmie groźne..itd. Ja również przed ciąża miałam wiele dolegliwości..duszności to była moja codzienność..przechodziłam masakrę..nawet w kinie.., bałam się do niego iść nawet.., albo nagle robiło mi się słabo..bóle wszelakie klatkowe obce mi nie są.., brak możliwości połknięcia śliny także., duszenie się itd. wiele przeszłam.. przed ciąża piłam zioła, które b.mi pomogły, teraz nie mogę, ale piję meliskę i również podwójną oraz valused mnie ratuje.. mnie jak dopadło w sobote to tez kazałam męzowi jechać na sor..ojejej co on się ma ze mną... Isia ja w sobote przezyłam koszmar, także-rozumiem Cie. Juho nawet nie wiesz ile przesyłam Ci pozytywnej energii i wdziędzności. Dziękuję

[panistrach]

Witam:-) , dziękuję za odp, Ja mam częste bóle głowy i karku jak wyżej pisali, no i kołotanie serca i wtym momencie nogi z waty i trzęse sie cała, że coś się stanie, próbuje wtedy sie czymś zająć, ale pod czas takiego ataku jest bardzo ciężko jak sami o tym wiecie, próbuje pomału wychodzić z domu czasem jest w miare a czasem to tylko myśle żeby jak najszybciej wrócić do domu, jeszcze chciałam dodać, że jakieś 10 lat temu też chorowałam na to, tylko wtedy wmawiałam sobie, że mam gdzięś jakiegoś raka wtedy bylam dzieckiem miałam 11 lat i po paru miesiacach przeszlo mi calkowicie do teraz, wiec jak Dora pisze w 100%,nida sie z tego wyj:(, ale wiem, że jest możliwe zapanowania nad tym, tylko jest to bardzo trudne, bo co z tego ze my wiemy, ze musimy skupiac sie nad czyms innym, jak w naszych glowach jest strach przed atakami, i dlatego to sie dzieje, musimysie starac z calych sił nie myslec o tym i wierzyć, że nam sie uda :-) , przepraszam za błedy, ale pisze z tabletu, który sie zacina ;(, i ręce mi się trzęsą ;(, jeszcze chciałam polecić piosenke, ,,nieodkryty ląd,, ja j iedawn uslyszalam i refren odrazu wpadl mi w sluch i przy kzdym ataku sobie wlanczam i czuje sie lepiej bo ten ref . Mi daje wlasnie tezvtaka rade jak sb. Radzic brzmi tak : nie bój sie bo wielkie oczy ma ten strach, tylko złudzeniem jest, uwierz w siebie tak pokonasz lęk.:-) , odrazu sb go porównałam do tej choroby, tak, że polecam, pozdrawiam:-) i dużo spokoju i zdrówka, oraz pozytywnego myślenia życze :-)

[isia88]

Magda ja tez mam puls 90,a nawet czasem większy od bardzo dawna.Nic z tym nie robię,nie biorę zadnych tabletek.ELKAA--ja całą drugą połowę ciąży miałam dusznosci,potrafiłam całe noce przez to nie spac ale na szczęscie córeczka urodziła się zdrowa.Dzisiaj ma 10 lat i własnie jest na koloniach.Dziewczyny ja myslałam ze znowu dostanę palpitacji jak się dowiedziałam ile kosztują ksiązki do 4 klasy ,SZOKKK!