Przedwczesne pobudzenia nadkomorowe przy tachykardii

[Gość Monikajulia13]

Witam. Mam 25 lat. musiałam odwiedzić kardiologa, bo nie jestem już sama na tym swiecie mam 6letnią córkę i musze dbac o siebie tez dla niej. w mojej rodzinie między 45 a 55 rokiem zycia tata jego 4rodzeństwa i ich ojciec i jego rodzenstwo chorowali na serce. Dziadek i jego rodzenstwo odeszli ze swiata z powodu zawałów. Ja odkad pamietam odczuwalam klucia i przyspieszona akcje serca co jakis czas i nie byly one zwiazane ze stresem. 8marca bylam na ekg i echu. Lekarz 3 razy robil ekg bo jak powiedzial - mam serce ktore chce zyc szybciej ode mnie choc cisnienie mialam prawidlowe-ksiazkowe. 120/80 dostalam betaloc zok i aspargin a opis badania - wnioski sa takie: tachykardia 130 pojedyncze przedwczesne pobudzenia nadkomorowe , zaburzenie przedownictwa srodkomorowego, wzmozone napiecie ukladu wspolczulnego. mimo brania tabletek serce czasami jeszcze kluje-jesli serce moze kluc. w czasie echa serca lekarz kazal mi slychac jak mowil na nasz jezyk ;) - serce sie potyka. odkad biore tabletki mam wrazenie raczej zludne ze pewne czynnosci zauwazalnie robie wolniej a przy tym mam prawie caly czas bezustannie piekne czerwone rumience na twarzy czasami wspolpracownicy pytaja czy nie mam goraczki albo czy nie jestem zla itp co dodatkowo mnie zawstydza. ;) jesli ktos jest mi w stanie powiedziec czy mam sie czym martwic czy mam cos robic ze swoim stanem fizycznym to prosze niech sie podzieli spostrzezeniami 1 Bede wdzieczna - jestem ciekawa po prostu a poki jestem mloda moge cos robic by uniknac innych chorob czy zmniejszyc ryzyko zawalu. czekam i pozdrawiam Monia

[Gość casta]

To, co cię nęka, nie jest bezpośrednim zagrożeniem dla życia, nie wskazuje też (na razie) na zagrożenie zawałem. Na twoim miejscu zrobiłabym jeszcze holter (24-godzinne ekg) i z tym poszłabym do innego kardiologa. Sama tachykardia nie jest groźna, ale jeśli będzie się długo utrzymywać, może prowadzić do niewydolności lub innych uszkodzeń serca, więc trzeba ją wyeliminować. Trzeba też wyjaśnić bloki przewodzenia. Czyli - jakby nie kombinować - musisz się zakolegować z dobrym kardiologiem. Ale na razie się nie bój, nic ci nie grozi od razu. Po prostu, nie lekceważ serca, bo ono coś ci sygnalizuje.

[Gość paulawarszawa]

Cześć :) ja też jestem samotną mamą synka :) i mam dokładnie to samo co Ty - więc pozdrawiam :) Właśnie odebrałam wyniki Holtera... Nie wiem zupełnie co dalej...? Zbadać tarczycę? Czy lecieć biegiem do kardiologa...? Rany i te święta zaraz ... ech... :(

[Gość Moniajulia]

Paula ! Ja póki co biorę leki zalecone przez lekarza kardiologa czyli belatok i aspargin który w sumie łączy magnez i potas. serducho jeszcze czasami dikucza chyba przez stres - dzis babcia lat 81 w Gdańskuw Klinice miała operacje wszczepienia bajpasów i wymianę zastawki.... ale ona z wiekiem zaczęła chorowac wszystko rozegrało sie w ciągu pół roku. Mam nadzieje, ze mnie to nie czeka... czekamy az ją wybudzą... i to pewnie przez to i inne klopoty serducho dokucza. Wiesz ja od małego byłam uczona przez tatę, że najwazniejsze jest nastawienie jak masz leki bierz je i dbaj o siebie żebyśmy jak najdłużej mogły być z naszymi bąblami.. jak chcesz odezwij sie tu podam Ci gg. zobaczymy jak sie to u nas rozwinie