Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Operacja wymiany zastawki aortalnej i tętniaka aorty wstępującej


Bet

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 30.03.2021 o 22:11, Gość Adam napisał:

Dzięki Łuki!

Tobie również życzę wszystkiego dobrego!!!

Dowiedziałem się od Ciebie nowości, bo szczerze nawet nie zapytałem się Profesora jak będzie wyglądał zabieg, bo się poprostu nie znam i nie chciałem wiedzieć, ale super wiadomość że nie będę miał przecinanego mostka, zresztą profesor mi powiedział że 6 tygodni i wracam do pełni zdrowia. U Ciebie też będzie wszystko dobrze, na pewno dam znać jak będzie po 😉

Wybacz Adamie, ale chyba chochlik się wkradł jak pisałem. Mi profesor mówił, że plastka wiąże się z otwieraniem klatki 😞 Chyba, że Tobie mówił coś innego?

 

Zdrowej i Wesołej resztki Świąt! 😄

Odnośnik do komentarza
32 minuty temu, Gość Łuki napisał:

Wybacz Adamie, ale chyba chochlik się wkradł jak pisałem. Mi profesor mówił, że plastka wiąże się z otwieraniem klatki 😞 Chyba, że Tobie mówił coś innego?

 

Zdrowej i Wesołej resztki Świąt! 😄

 

32 minuty temu, Gość Łuki napisał:

Wybacz Adamie, ale chyba chochlik się wkradł jak pisałem. Mi profesor mówił, że plastka wiąże się z otwieraniem klatki 😞 Chyba, że Tobie mówił coś innego?

 

Zdrowej i Wesołej resztki Świąt! 😄

Spoko Łuki

Szczerze to naprawdę się nie pytałem co do szczegółów operacji, czy będę miał otwierana klatkę całą nie wiem, lecz dla mnie to nie problem(choć wiem że im mniejsze nacięcie tym szybciej się goi) Dla mnie najważniejsze jest przetrwać ja i wrócić do domu, a potem się już tylko cieszyć życiem jak nigdy dotąd 🙂 wszystkiego dobrego 🙂

Odnośnik do komentarza

Witam Was ponownie,

Dziś dostałem telefon że moja operacja, która miała odbyć się 12 kwietnia, została odwołana (covid)

Szczerze mówiąc najchętniej już bym się wycofał, od początku mam tylko pod górkę...takie czekanie i nastawianie się co chwila na operację kosztuje mnie dużo nerwów. Jak się dziś pytałem kiedy ewentualnie miałaby się odbyć to usłyszałem  że po 20 kwietnia może. Pozdrawiam 

 

Odnośnik do komentarza

Adamie rozumie Cie w 100% u mnie też było przesuwanie 3 razy operacji , stresu  dużo bo prowadzę  małą firmę i weź sobie zaplanuj taki ,,urlop " 

Sytuacja pandemiczna jest tragiczna obecnie wiec pewnie nie wcześniej jak w maju Cie zaproszą.  Dużo zdrowia !! 

Odnośnik do komentarza
W dniu 23.03.2021 o 16:10, Gość Ewa40zToF napisał:

Noni, Ty to umiesz humor poprawić 🙂 Ja już wyglądam na 20 lat, co mnie wcale nie cieszy,. ale fakt, że przez to szybkie męczenie się czuję się jak staruszka i to w zasadzie odkąd pamiętam. Nie liczę na cud w postaci radykalnej poprawy kondycji i zniknięcia zadyszki, bo łudziłam się tak przed ostatnia operacją i...tyle.

Wiem, że w Aninie robią operacje, bo w innym wątku żona pacjenta pisała, że wczoraj miał zabieg właśnie na aorcie.

Też czekam na wieści od mojej imienniczki i mam nadzieję, że wkrótce się odezwie.

Kochani melduje się już po operacji ,6 doba .Pisze już z sanatorium.Czuje się naprawdę super .Wymieniono mi zastawkę aortalną na biologiczną.Wymiana tej ewentualnie tej w przyszłości metoda Tavi.U mnie kompletnie bez powikłań .Początki po operacji trudne ,2 dni .A od niedzieli już regularne spacery.Pozdrawiam Was i trzymam kciuki . 😘

Odnośnik do komentarza
8 godzin temu, Gość arsen napisał:

Adamie rozumie Cie w 100% u mnie też było przesuwanie 3 razy operacji , stresu  dużo bo prowadzę  małą firmę i weź sobie zaplanuj taki ,,urlop " 

Sytuacja pandemiczna jest tragiczna obecnie wiec pewnie nie wcześniej jak w maju Cie zaproszą.  Dużo zdrowia !! 

Arsen, 

To doskonale się rozumiemy, w sumie nie jestem sam z takimi przebojami, jesteś przykładem że da się wytrzymać te ciśnienie, mając na głowie jeszcze firmę. Również dużo zdrowia!!! 🙂

Odnośnik do komentarza
8 godzin temu, Ewa1966 napisał:

To ja naprawdę miałam dużo szczęścia.Na początku stycznia diagnoza ,za 2 tygodnie wizyta u profesora Bochenka ,po 2 dniach termin operacji wyznaczony na 16 marca.i bez żadnej obsuwy poszło z planem .Teraz jestem już ponad 3 tygodnie po operacji i na lato będę już fit.Polecam PAKS   Bielsko Biała z czystym sumieniem.

Ewa1966,

Cieszę się Pani szczęściem, dodaje mi to wiary w lepsze jutro. Super że Pani się udało to tak szybko zamknąć. Proszę mi napisać jak się Pani czuję w chwili obecnej. Pozdrawiam🙂🙂

Odnośnik do komentarza

Hej, Noni! Odezwij się, co u Ciebie? Coś czuję, że Cię wzięli na stół... Czekam na wieści. 

Ewa66:A Ty jak się czujesz? Jeszcze na wczasach jesteś? 😉 

Adamie, masz nowy termin operacji? 

U mnie nadal cisza. Dobra wiadomość jest taka, że udało mi się przeżyć całe 40 lat, a łatwo nie było i mało kto się tego spodziewał, i dzisiaj wkraczam w kolejną dekadę :-) Jestem chyba jedyną kobietą, która się cieszy z tego, że jest coraz starsza 😉

Odnośnik do komentarza

Ewo, wszystkiego naj, naj, najlepszego z okazji Twoich Urodzin. Niech się wszystko układa po Twojej myśli. 🙂 Co do mnie, to los zafundował mi, jak ja to mówię, niezły Matrix. Jestem nadal przed operacją. Leżę na oddziale. Już trzy tygodnie. Pierwszy tydzień to było masa badań. Zdiagnozowano mnie pięknie. A potem ta przymusowa przerwa. Muszę jeszcze czekać tydzień. Mam rozwarstwienie aorty brzusznej, ale nie jest to problem na dziś. Na aorcie przy sercu mam coś, może że trzy niewielkie.... Tak zrozumiałam. Suma summarum będzie operacja Benttala przy zastawce aortalnej i wymiana mitralnej. 

Odnośnik do komentarza
13 godzin temu, Gość Ewa40zToF napisał:

Hej, Noni! Odezwij się, co u Ciebie? Coś czuję, że Cię wzięli na stół... Czekam na wieści. 

Ewa66:A Ty jak się czujesz? Jeszcze na wczasach jesteś? 😉 

Adamie, masz nowy termin operacji? 

U mnie nadal cisza. Dobra wiadomość jest taka, że udało mi się przeżyć całe 40 lat, a łatwo nie było i mało kto się tego spodziewał, i dzisiaj wkraczam w kolejną dekadę 🙂 Jestem chyba jedyną kobietą, która się cieszy z tego, że jest coraz starsza 😉

Hej Ewo,

Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin, przede wszystkim dużo zdrowia!!! Życzę Ci również dużo szczęścia, spokoju ducha i oby ta operacja na którą czekasz tak długo, była już ostatnią Twoją operacją i żebyś żyła w zdrowiu już do 100 lat! 🙂

A co u mnie to w mega skrócie, czekam dalej, ostatnio jak Wam pisałem, to doktor mi powiedział że po 20 kwietnia...zobaczymy, to już niedługo, zastanawiam się czy jutro nie zadzwonić i nie zapytać czy wiedza coś więcej, bo nie powiem ten stres i niepewność mnie wykańcza. Miłej niedzieli wszystkim.

Odnośnik do komentarza
Gość AleksandrA

Ewo, wszystkiego najlepszego 😉

Co do terminu Mamy, żadnych telefonów póki co nie dostaliśmy. (9 maja). Przed mamą jeszcze jedna wizyta u chirurga szczękowego (część korzeni już usunięta oraz usunięty kamień), i chyba będziemy gotowi... 😉

Odnośnik do komentarza

Cześć wszystkim

Aktualnie czekam na wymianę zastawki (mojej oryginalnej 🙂) w szpitalu. Mam 37 lat. Ciężka stenoza z umiarkowanym niedomykaniem. Jestem bardzo aktywny na codzień zarówno w życiu zawodowym jak i osobistym. Sport, dość ciężkie treningi. Długie trasy rowerowe itd. Ogólnie gdyby nie zator w oku, to bym nie wydział o tym defekcie serca. Wszystkie badania krwi i serca bardzo dobre. Wydolność organizmu także.

Stoję przed dylematem jaka zastawkę wybrać. Czy sztuczną, czy biologiczną. Konsultowałem to z trzema lekarzami i mam trzy różne wersje. Dzisiejsza wersja, to biologiczna, żeby cieszył się pan życiem w pełni i był aktywny sportowo, ale za około 12 lat wymiana ponowna. Może wtedy już na sztuczną. Tylko jak się żyje ze świadomością kolejnej operacji i jak człowiek będzie wtedy zdrowy, żeby ja przeżyć bez problemów. Bo sztuczna to leki przeciwzakrzepowe do końca życia i trzeba bardzo na siebie uważać. Więc sporty to tylko lekkie i bez forsowania. Jak to jest na prawdę? Świat poszedł trochę do przodu i może zastawki mechaniczne i nowe leki nie mają takich skutków ubocznych albo biologiczne zastawki żyją służ dłużej. Muszę coś wybrać, a sprzeczność niektórych opinii wcale w tym nie pomaga. Pomóżcie pisz proszę. Jak to jest na prawdę? Powinno czasami po wymianie zastawki może być konieczność założenia rozrusznika. Jakieś 2% szans. Czy mijał ktoś z Was takie doświadczenia?

Pozdrawiam

Kuba

Odnośnik do komentarza
12 godzin temu, Gość arsen napisał:

Witaj Kuba , napisz gdzie będziesz miał zabieg  i jaką metodą ? Wybór zastawki należy do Ciebie ale ja bym wybrał sztuczną . Która zastawka jest do wymiany ?? 

Hej

Zabieg będę miał w Krakowie w szpitalu Jana Pawła II. Metoda zwykła przez cięcie klatki, Ale podobno małe nacięcie będzie. Do wymiany jest zastawka aortalna. Właśnie nie jestem pewny ani mechamicznej, ani biologicznej. Obie mają plusy jak i minusy. Dlatego potrzebuje konkretnych argumentów osób, które mają i taką i taką(oczywiście nie na raz :), cchociaz może ktoś miał najpierw bio a potem sztuczną to by super było). To mogło by mi pomóc w jakimś stopniu podjąć decyzję. Przynajmniej tak myślę, bo równie dobrze mogę mieć przez to większy mętlik.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Hej wszystkim,

Dzisiaj dostałem telefon ze szpitala że 29 kwietnia operacja, więc 27 testy na covid, 28 przyjęcie a  29, dzień w którym moje życie staje w najważniejszej próbie mojej egzystencji, jestem wlasnie w pracy i szczerze? Nie mogę się skupić na niczym, czuję się jakbym dostał obuchem, żona się cieszy bardzo że w końcu termin a jednocześnie płacze z obawy co dalej. Chciałbym aby już był 24 mają, wtedy to właśnie ma się rodzić moja druga córeczka 😍 Pozdrawiam Was bardzo na pewno się odezwę gdy będę po! 

Odnośnik do komentarza

Adamie, czekanie to taki nasz hart ducha i przeogromne emocje. Ja przyszłam na oddział 29 marca. I cztery tygodnie jestem w szpitalu. Odwiedzin nie ma. Jutro w sobotę mam zaplanowany zabieg. Pierwszy termin. Mam nadzieję że nic już go nie przesunie, ale zawsze jest jakieś ale. Trzymaj się Adamie. Uśmiech na twarzy, obowiązkowo. Bo same korzyści płyną z najmniejszego, nawet wymuszonego, uśmiechu. Uśmiechaj się do żony i dziecka. Będzie dobrze!

Odnośnik do komentarza

Adamie, cieszę się razem z Tobą, chociaż rozumiem zdenerwowanie. Ja pewnie będę mieć tak samo. Walizkę na wyjazd już mam prawie spakowaną. Kupiłam też sobie specjalny chwytak, żeby się potem nie schylać (już się przydaje he he).  Masz świetną motywację, żeby szybko wyjść po operacji do domu i czekać na córeczkę. Chociaż na pewno Tobie i żonie przyda się ktoś do pomocy, bo Ty przez kilka tygodnie nie będziesz mógł nic podnosić, prowadzić auta, dźwigać. 

Noni, Tobie życzę powodzenia i spokoju. Dobrze, że się wreszcie doczekałaś. Cztery tygodnie siedzenia w szpitalu bezproduktywnie może dobić psychicznie, zwłaszcza w tych okolicznościach. Tylko dziwne, że w sobotę chcą operować. 

Kuba84: Ja mam co prawda zastawkę płucną, ludzką, od ponad 22 lat, ale myślę, że obecnie wstawiane zastawki biologicznie wytrzymują spokojnie kilkanaście lat, albo i dłużej, a potem prawdopodobnie następną dostaniesz przez nacięcie w pachwinie, jak to już się teraz dzieje w niektórych przypadkach. Moja zastawka miała wytrzymać około 10 lat i sami lekarze się dziwią, że wytrzymała dwa razy tyle. Czekam właśnie na termin jej wymiany, razem z aortą wstępująca i pewnie zastawką aortalną. Bardzo bym nie chciała mechanicznej aortalnej, bo nie zniosłabym jej tykania, a do tego mierzenia INR (mam słabe żyły) i przestrzegania diety. 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
8 godzin temu, Gość Kuba84 napisał:

Hej

Zabieg będę miał w Krakowie w szpitalu Jana Pawła II. Metoda zwykła przez cięcie klatki, Ale podobno małe nacięcie będzie. Do wymiany jest zastawka aortalna. Właśnie nie jestem pewny ani mechamicznej, ani biologicznej. Obie mają plusy jak i minusy. Dlatego potrzebuje konkretnych argumentów osób, które mają i taką i taką(oczywiście nie na raz :), cchociaz może ktoś miał najpierw bio a potem sztuczną to by super było). To mogło by mi pomóc w jakimś stopniu podjąć decyzję. Przynajmniej tak myślę, bo równie dobrze mogę mieć przez to większy mętlik.

Pozdrawiam

Nie zaproponowano metody plastyki zastawki aortalnej? Jest to co raz popularniejszy rodzaj "naprawy" zastawki.

W sumie jeszcze w niewielu miejscach robią plastykę

Odnośnik do komentarza

Kuba ja też miałem mieć operacje w Krakowie ale wybrałem RZeszów bo tam powiedzieli mi że zrobią bokiem plastykę zastawki mitralnej i trójdzielnej . Aortalna została na II stopniu niedomykalności ale wymiana w Rzeszowie też tylko przez cięcie mostka . Czy robią plastykę zastawki aortalnej metodą boczną to nie mam pojęcia . Do Krakowa jeździłem do profesora Kapelaka fenomenalna osoba z super podejściem . 

Trzymam kciuki za wszystkich !!! 

Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, Gość Łukasz napisał:

Nie zaproponowano metody plastyki zastawki aortalnej? Jest to co raz popularniejszy rodzaj "naprawy" zastawki.

W sumie jeszcze w niewielu miejscach robią plastykę

Mam ciężkie zwapnienie. Lekarze podjęli decyzję że nadaje się tylko do wymiany.

Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, Gość arsen napisał:

Kuba ja też miałem mieć operacje w Krakowie ale wybrałem RZeszów bo tam powiedzieli mi że zrobią bokiem plastykę zastawki mitralnej i trójdzielnej . Aortalna została na II stopniu niedomykalności ale wymiana w Rzeszowie też tylko przez cięcie mostka . Czy robią plastykę zastawki aortalnej metodą boczną to nie mam pojęcia . Do Krakowa jeździłem do profesora Kapelaka fenomenalna osoba z super podejściem . 

Trzymam kciuki za wszystkich !!! 

Cześć 

Wczoraj rozmawiałem z prof. Kapelakiem. Doradzał mi zastawke biologiczną. I możliwe że przez małe nacięcie operacja. 1/3 mostka jest przecinana.

Faktycznie bardzo miły i troskliwy człowiek 

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×