Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Gość Piotr12

Rekomendowane odpowiedzi

Uciec nie można :)bo przypinają cie taką ......klatką na szyi ....ale możesz mówić i cię słyszą ....nie możesz nawet włosem ruszyć bo wynik zafałszuje ....a huk jest taki jakby 2 pociagi pospieszne towarowe jechały ci w uszach ......ja miałam chyba 12 minut a po 5 sekundach miałam ochotę podziękować ...ale powiem ci że jakbym wiedziała jak to wygląda to bym się tak nie przestraszyła niż położyć się w słodkiej nieświadomości i nagle takie wrazenie ...no a potem pozostaje czekać na wynik chyba 2 tyg.i już .

Odnośnik do komentarza
Gość biedna oj biedna

No cóż jakoś sobie tego wyobrazić nie mogę w takim stresie i tyle czasu w bezruchu.....ja jak się stresuje to chodzę wkoło by nie czuć tych uderzeń gorąca, walenia serca, pieczenia klatki piersiowej.....jejku jak ja bym chciała być zdrowym człowiekiem, silnym , nie przejmującym się niczym... Chyba sie wstrzymam z braniem leków, jakos pomierze cisnienie i zobaczymy. Zal mi tych pieniedzy wydanych na lek ..... Aniu dziekuje bardzo jeszcze raz i uciekam juz bo nie daje rady bo tak mnie kark boli.. Dobrej nocki.

Odnośnik do komentarza

Jaja jak berety! Miałem nic nie pisać, ale nie mogę, bo się wnerwiłem:) Jak można w czyimś temacie urządzać sobie czat? Nie czytałem tego, może to coś poważnego, ale żeby w czyimś temacie:) Na innych forach za takie rzeczy idą od razu bany. Nie chcę tu wyrażać swojego zdania na temat czy jest to takie i takie, ale nie powinno się tak robić!!!!!!!!!!!! W odpowiedzi na podważanie zdania kardiologa, to przynajmniej staram się chłopowi odpowiedzieć w miarę sensownie, szczególnie gdy znane są przypadki powrotu do sportu po operacjach nawet na aorcie, a mówimy tu o sztucznej zastawce i o zwykłym zamiłowaniu do tańca! Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Gość biedna oj biedna

Ale gdzie tu widzisz czat? jeśli chcesz popatrzeć na czatowanie to zapraszam na czaterie. Jeśli nie czytałeś tego o czym tu piszemy to się nie wypowiadaj . Koleżanka Ania udzieliła mi i koledze porad. W czym i z czym masz problem?

Odnośnik do komentarza

Billy po się się uruchamiasz ?Może i popełniłyśmy błąd pisząc na temacie Piotra ale tak wyszło a Piotr tu nie zajrzał do tej pory .....i może i dobrze bo by nas zezwał i miał by do tego prawo.Jesli zaś chodzi o jego temat to dalej uważam żę powinien słuchać swojego lekarza prowadzącego i takie jest moje i wyłącznie moje zdanie ,do którego mam prawo .Jeśli będzie miał ochotę dalej tańczyć to będzie to robił ale musi o tym zadecydować sam a nie przy pomocy obcych ludzi którzy nawet nie wiedzą jakiego rodzaju to wada i jak poważna .A w kwestii banów to leć do admina ,tu taka przecież moda .

Odnośnik do komentarza

Teraz to już naprawde nie rozumiem o co biega .........przecież ja nie wydaje żadnych osądów ..przypuszczam że by nas opieprzył gdyby oczywiście wszedł na forum ...a może i nie ,może po prostu by się tym nie przejmował ....a ty Chińczyk a nie Polaczek ?Pozdrawiam .

Odnośnik do komentarza

Ach uwierz mi że to jeszcze nie wszystko na co tu stać niektórych ....ale ja mam to nawet nie w d......Nie martw się dzisiaj chyba jeszcze pogoda daje się nam we znaki bo chyba jakas zmiana się szykuje ....halny w górach to wszyscy żli .Ja nie dosc że chora na jakieś grypopodobne cosik to jeszcze łab mi pęka ,bo mnie dzisiaj dobili moi fachowcy nie zamykając drzwi do łazienki gdzie cieli beton i cały kurz i pył miałam na chałupie .Jak weszłam do domu to nogi mi się ugieły po prostu ,wszystko białe ...łaćznie z psem ..dopiero jakoś to częsciowo odkurzyłam ale już też mam wszystkiego dosyć na dziń dzisiejszy .A ty co dalej się martwisz o zdrowie ?

Odnośnik do komentarza
Gość biedna oj biedna

Ania więc życzę zdrówka. Ja także xle się czuję , jakieś lęki, niepokój. Zresztą dzień jak co dzień. Nie ma dnia w którym nie czułabym się źle. Tęsknię za czasami gdy uśmiech gościł na mej twarzy. teraz to tylko udręka! a co do obecnego stanu to nie wiem co zrobię, nadal mam stracha przed zmierzeniem ciśnienia bo wiem, że wynik będzie zawyżony a jak lek przejdzie to znowu opadnie.

Odnośnik do komentarza

A bierzesz cos na uspokojenie ?Może wizyta u psychologa by pomogła ?Dzisiaj wyjątkowo ten dzień bardziej dołujący ....czytam własnie o jakiś wichurach ,churaganach i innych ......brrrr.nie lubię wiatru bo jakiś niepokój wnosi ..szczególnie w nocy ...mąż śpi jak zabity a ja na szpilkach jak tak wieje .Do tego u nas leje jak z cebra a głowa dalej boli .Na taki niepokój i lęki dobrze działa lek Spamilan .Nie usypia tylko uspokaja .Może rodzinny by ci coś przepisał przeciwlękowego ?

Odnośnik do komentarza
Gość biedna oj biedna

Pijam meliske. Mam w pogotowiu hydroxyzyne ale ona mnie usypia a na wieksze stresy i tka nie pomaga. Psycholog mi tylko wydukał ze mam sie bardziej rozglądać wkoło, cokolwiek to znaczy, nie zaproponowała nawet kolejnej wizyty. Bez sensu to wszytsko. Ja mam mnóstwo porblemów z ktorymi sobie nie radze ale zyc muszę. Dobrze, że masz męża. Ja zostałam sama

Odnośnik do komentarza

Ja z łódzkiego:)U nas chyba już przestało padać ale wieje i to równo .Ach ,nie wiem jak ci mogę pomóc bo to trudne ...ale skoro masz problemy to pewnie te twoje dolegliwości w 90 procentach to ich wynik ...a kto wie czy nie w 100 %.Samo np.napięcie mięsni karku może wywoływać 100 objawów i dodatkowo człowiek martwi się zdrowiem .I to napędza strach a strach i stres napinają mięśnie jak to u ssaków ,stres =napięcie i w koło Wojtek .

Odnośnik do komentarza

Hydroxyzyna usypia bardzo a nie eliminuje strachu bo nie działa przeciwlękowo chociaż pisze na ulotce że tak ale to chwilowe działanie bo zamula .Psycholog bardzo się postarała widzę ,na co masz niby patrzeć ?Może że inni mają gorzej czy o co jej chodziło do diaska ?Wg mnie potrzeba ci coś na lęk ,nie na depresję ,nie na uspokojenie tylko na lęk .

Odnośnik do komentarza
Gość biedna oj biedna

U mnie w apteczce leży propranolol ale nigdy go nie brałam. Psychiatra keidys dal mi cital i to był początek końca. przed tym czułam sie wiarę dobrze, bez ataków leku panicznego. W trakcie brania wystąpił taki atak, wzywalam pogotowie i to był koniec mego w miarę normalniejszego życia. Bałam się w domu zostać sama takie miałam ataki mocne ataki że strach sobie przypominać. Odkąd biorę melisse jest lepiej ale i tak ie to samo bo boję się jeździć, chodzić dalej. W ogóle nie potrafię wyjść by nie kontrolować swego samopoczucia i serca. Pozostaje mi chyba tylko i wyłącznie pogodzenie się z tym faktem i przyzwyczajenie do mych dolegliwości

Odnośnik do komentarza

Propranolol to na równą pracę serca .A Cital no własnie i tu zawsze się wkurzam bo lekarze na problemy przepisują leki przeciwdepresyjne ,no bo jak ktoś ma kłopoty to zawsze pada słowo depresja ...a guzik prawda .Leki przeciwdepresyjne pobudzają ,napędzają ,podnoszą samopoczucie no bo depresja wiadomo to ...dół ,a tymczasem osoby które mają takie niepokoje i lęki nie mogą łykać czegoś co ich jeszcze bardziej nakręca bo własnie się tak kończy jak u ciebie ......

Odnośnik do komentarza
Gość biedna oj biedna

Oo to skoro propranolol na równą prace serca to być może pomoże mi przy skurczach w sytuacjach stresowych? w ulotce tez niby pisze ze działa przeciwlękowo.. odnośnie tego citalu---do tej pory żałuję ze poszłam do psychiatry po leki. Gdybym wiedziała wcześniej to co wiem teraz to łatwiej byłoby mi z tego wyjść a tak jest tylko gorzej bo żyć już w ogóle nie umiem:(

Odnośnik do komentarza

Przepraszam ze Wam sie wtrace ,ale nie moge słuchac ania co ty wypisujesz,jak mozesz osobą tu piszacy udzielac takich rad ,przeciez tu mozemy tylko i wyłacznie gdybac nie podwazac decyzji lekarzy mozna byc złym na doktora ale nie ze to zapisał czy tamto a nie powinien,zeby udzielac takich rad trzeba lata nauki specjalistycznej i praktyki zawodowej,a nie ukonczyc szkołe pielegniarską,wybacz ale lekarze ,prowadzą badania,przebywaja na sympozjach i dziela sie wiedzą.....oczywiscie zdazaja sie tacy którzy zle dobiora za pierwszym razem leki ,ale to tez jest tak ze nie zawsze na kazdego działa lek jednakowo........a leki przeciwdepresyjne nie koniecznie pobudzaja,ane maja za zadanie przywrócic człowieka do jego normalnego funkcjonowania,mnie wcale nie nakrecaja wrecz jestem o wiele bardziej spokojna niz przed,poprawiło mi sie samopoczucie,wróciła chec do zycia,ale nie ze jestem nadpobudliwa,lub nakrecona teraz o wiele gorzej wyprowadzic mnie z równowagi jestem jak przed chorobą....nie pisze tego aby cie wkurzyc tylko naprawde za bardzo sie wkreciłas z udzielaniem rad ,bo nawet lekarz nie udziel tak rozległych odpowiedzi z zakresu medycyny jakie ty tu na forum udzielasz.....pozdrawiam Was,i prosze zastanów sie ania nad tym .:))))ja nie miałam depresji tylko nerwice lekową.........

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×