Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Bóle i pieczenie głowy, pieczenie w klatce piersiowej, niepokój i lęk przed śmiercią


Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie opowiem Wam moją krótką historię. Miesiąc temu trafiłam do szpitala z powodu silnych bóli brzucha (miałam kiedyś zdiagnozowane colitis ulcerosa) które było w stanie wyciszenia, więc odrazu pomyślałam że to rzut choroby. Okazało się jednak że mam zapalenie przydatków (szok) bóle wskazywały na kolki jelitowe o dużym nasileniu. Przed położeniem się do szpitala miałam leczone zęby kanałowo i tu też narzuca się pytanie , czy to może od zębów? ) Leżąc w szpitalu przeżywałam ogromny stres związany z bólem jelit. Po wyjściu ze szpitala i w trakcie dalszej diagnozy już na własną ręke zaczełam się badać przy tym zaczełam głuchnąć na uszy słyszec różne piski. Ból jelit dalej nie ustępował. W końcu pojechałam do lekarza gastroenterologa który przepisał mi leki na moją rzekomą chorobę przewlekłą czyli (pentasa 500 i steryd metypryd 16) przyjmowałam te leki (2 tyg) aż do czasu nagłego ucisku w głowie po stronie prawej. Lekarz zlecił mi wtedy tomografie komputerową z kontrastem zrobiłam wynik i okazało się że jest wszystko w porządku, dalej nie wiedziałam czym jest spowodowany ten ból. Poszłam więc do laryngologa, okulisty, neurologa . Wszyscy stwierdzili że to na tle nerwowym. Wyniki krwi też ok.Po jakimś czasie zaczeło mnie kłuć serce z przodu i czasami promieniowało do łopatek. Myślałam że to na tle nerwowym i starałam się o tym nie myśleć, Aż pewnego dnia rano zaczeło mi się robić gorąco w klatce piersiowej i w głowie po prawej stronie tam gdzie był ten ucisk. Uczucie jakby mnie ktos wrządkiem oblewał. Zaczeło robić się słabo , ogarnął mnie stres że za chwile umre , że nikt mi nie pomoże, ze może jakiś udar albo wylew się zbliża , czułam się tragicznie. Pojechałam na pogotowie dostałam jakiś lek na uspokojenie ale objawy nie ustąpiły Niekiedy czuje też jakgdyby mi ktoś ręke żyletką ciął. W domu wziełam relanium położyłam się Następnego dnia pojechałam do szpitala przyklinicznego zajmującego się chorobami serca.Byłam zbadana pod kątem chorób serca (usg, ekg, elektolity , sód , potas, morfologia, crp.) wszystko dobrze. Objawy delikatnie ustąpiły ale dalej czuje uczucie gorąca w głowie i ból w klatce , co to może być ??? Pod jakim kątem mam się zbadać ? już mam mętlik w głowie a objawy dalej nie ustepują ;( dodam jeszcze że mam uczucie jakby mnie ktoś dusił, i tak cały czas

Odnośnik do komentarza

Witam noo troszka historia do mojej z głowa i serce dusznosciam wiem jak to jest bo 3 rok sie lecze silna depresja tez myslałam ze umre tak mi sie robiło ze wylew cisło mnie w głowie okropnie a pozniej po praweej stronie taki ucisk bol nie idzie okresli czasem powraca ale nie tak czesto neurolg przepisał mi na te bole głowy diclo duo bardzo dobra a z serduszkiem dalej walcze hmmm i trzeba sobie radzic... tak to jest

Odnośnik do komentarza

Cześć Masz racje rozmawiałam z wieloma osobami odrazu nie przechodzi :( dostałam leki przeciwlękowe na wieczór a piątego dnia mam dołączyć inny Staram się dostosować do zaleceń, żeby cały czas być czymś zajętą. Sprzątam, staram się dużo przebywać z ludźmi, nie myśleć o tych dolegliwościach a jak mam bóle głowy to sobie myśle , i tak tego nie zmienie i sie mniej nakręcam. Może tak się odkręce że nerwica zniknie:).(oby) pozdrawiam wszystkich serdecznie i dziękuje za wsparcie. Wiem że nie jestem sama jedyna z takimi problemami.Bo już myślałam że zwariuje i że tylko mi się to przytrafiło. Pozdrowionka dla wszystkich nerwowych ! Trzymajcie się

Odnośnik do komentarza

Witajcie za dużo się chwaliłam poprawą. Mam masakryczne bóle głowy :( przy każdym ruchu. Po czasie mi przechodzi i wraca i takl cały czas. Nawet budzę się o 5 rano z wielkim bólem głowy. Mam angine i biore zinat 500. Zaczynam wątpić czy to aby napewno przez nerwice wpadam w szał ;( i ogarniają mnie lęki. że nic z tym nie robie. Bardzo się boje bo rodzina mi mówi że jak będe dalej tak narzekała z powodu tych bóli to skończe w wariatkowie. kiedy naprawde są to bóle nie do zniesienia. Myślicie że przy nerwicy takie moga być??? Bardzo proszę o odpowiedz porade bo niewiem co mam zrobić :( :( :(

Odnośnik do komentarza

Witaj na dzien dzisiejsz jestem chora mam angine i w tym zecz ze mam bardzo kołatanie serce , niby to bole wokoł klatki piersiowej zaraz udczówam to tak ze zaraz powietrza nie dostane okropnie mam moze to z 10 minut ten bol i ustepoje wmawiam sobie ze zaraz zawał dostane i bede lezec bo coz innaego człowiek by pomyslał we lutym bedzie 4 rok jak sie lecze i troszke porawy ale ciekawa jestem czy wyjde z tego cała i normalna jak kiedys pozdrawiam...

Odnośnik do komentarza
Gość malgosiakim

Pierwszy raz jestem tutaj i przeczytałam o tobie ZMARTWIONAFIONO . Mam nadzieję ,ze jeszcze tu zajrzysz . Ja na głęboka depresje oraz stany lękowe z napadami paniki cierpię od 8 lat , 6 lat przyjmowałam psychotropy ,posiadam z tego tytułu Orzeczenie o Niepełnosprawności na stałe ,teraz staram się zadowolić Persenem forte . Szczerze mówiąc wachlarz dolegliwości jakie może ta choroba nam dostarczyć jest duży . Czasami przez długi czas pojawiają się podobne objawy , powtarzające się , człowiek się podleczy , jakiś czas spokój , po czym może nasz kochany mózg wymyślić sobie nowe inne sposoby dokuczenia i wtedy mysląc że to nie to samo znowu wpadamy w paranoje ze cos się stanie i znowu latamy po lekarzach żeby dowiedzieć sie że jesteśmy zdrowe . To istny cyrk , niszczy przyjemność życia. Najważniejsze zachować pogodę ducha i znaleźć sobie sposób na odwrócenie uwagi w momentach gdy nam lęk dokucza i wydaje nam się ze zaraz umrzemy . Ja mam krzyżówki , albo układanie pasjansa , nigdy wcześniej nie przypuszczałam że będe na to tracić czas , ale jakimś cudem mi to pomaga. Nauczyłam się z tego żartować , niestety trzeba nauczyć się z tym żyć i postanowić *nie dam się mój złośliwy mózgu* Ja jak mam te swoje ataki to zaraz mówię do moich bliskich ,ze znowu moja głowa wymyśliła sobie nowy sposób na dokuczanie mi , ale nic z tego nie dam się i jak słowo daję to często w połączeniu z persenem i krzyżówką lub pasjansem pomaga , staram sie obracać to w żart , co nie jest łatwe , ale nauczyłam się z tym walczyć po odstawieniu psychotropów sama . Co prawda nie uzdrowiłam się , ale daję rade z uśmiechem na twarzy .

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×