Operacja zastawki mitralnej w Zabrzu

[Zuza33]

Witam kto przeszedł operacje zastawki mitralnej w Zabrzu?

[anetas]

Jestem przed taką operacją.Mam to szczęście że mieszkam w Zabrzu ale kiedyś tak jak Ty w zachodniopomorskim.Jak do tej pory nie zdecydowałam się na operację bo oprócz zastawki mam do zamknięcia ubytek a oczywiście operacja ma się odbyć w krążeniu pozaustrojowym.Pozdrawiam serdecznie.

[Zuza33]

A kiedy masz mieć operację ja prawdopodobnie w październiku, też bedę miała krążenie pozaustrojowe i pocieszam się tym że nie będę miała otwierania klatki piersiowej tylko poprzez małe nacięcie.

[anetas]

Nie wiem kiedy będę miała operacje bo odwlekam ją jak najdłużej.Wiem że jeśli osoba jest szczupła to lekarze robią nacięcie pod piersią.Kochana ja też Cię pocieszę że trafisz do najlepszego szpitala w Polsce.Są tu najlepsi specjaliści i opieka też jest na bardzo wysokim poziomie.Możesz sobie poczytać na stronce ŚCCS.Myślę że naprawdę nie mogłabyś lepiej trafić.

[Zuza33]

A wiesz może ilu osobowe są sale chorych?

[anetas]

To zależy od tego gdzie Cię położą bo sale są i dwuosobowe i pięcioosobowe a ja ostatnim razem dostałam pokoik jednoosobowy.W każdym pokoju masz telewizor i lodówkę no chyba że trafisz na oddział dziecięcy to tam nie ma w salach lodówek ale to chyba ze względu na dzieci ale jest kuchnia gdzie można wszystko przetrzymać i zrobić sobie ciepły posiłek(np.gorący kubek albo kawę...)Jeśli jechałaby z Tobą osoba towarzysząca to koło szpitala są tanie noclegi-pokoiki wynajmują osoby mieszkające koło szpitala.Jeśli miałabyś jakieś pytania to jeśli coś będę wiedziała to chętnie odpowiem.

[Zuza33]

A jest może jakiś hotel niedaleko szpitala ponieważ będę jechała z nad morza z mężem i pewnie wyjedziemy wcześniej a mój mąż będzie tam ze mną więc musi gdzieś spać i jeść.

[anetas]

Tak są hotele ale w nich jest o wiele drożej niż w tych pokoikach.Za pewne mąż będzie przy Tobie na oddziale przez cały dzień bo oczywiście tak można,nie ma jakiś ograniczeń czasowych tym bardziej dla przyjezdnych.Powiem Ci jeszcze że to co piszę to moje doświadczenia i wiedza ze szpitala można tak powiedzieć starego bo w tej chwili oddany jest już do użytku nowy szpital i nie wiem jakie tam panują zasady.Jak będziecie szli to rozglądajcie się bo przy szpitalu jednym i drugim są tanie noclegi i wiem że jeśli zapytalibyście się ochroniarza w szpitalu o jakiś nocleg to też by Wam te pokoiki zaproponował.Kiedyś koszt noclegu był w granicach 20zł.ale myślę że teraz jest trochę drożej.Pozdrawiam.

[Zuza33]

Dziekuję za informację, ale jednak bedziemy szukac jakiegoś hotelu zależy mi żeby miał podane pełne wyżywienie, wtedy nie bedzie już musiał szukać restauracji jeżeli znasz jakiś fajny hotel w pobliżu to proszę. Daj znać.

[anetas]

Kochana ciężka sprawa bo tak sobie myślę że najbliżej jest chyba Ibis ale dość drogi bo podana cena na nim to 150 zł.doba a tu masz jeszcze inne ale to już dalej. http://www.booking.com/city/pl/zabrze.pl.html?aid=311264;label=zabrze-bEh34sFczFqzomB6Drr6CwS4147613863;ws=&gclid=CN2-sL2HuasCFUu_zAodxR8Fcg

[anetas]

Powiem Ci że ja na Waszym miejscu to bym się zastanowiła bo zjeść można w kawiarni albo zamówić pizze.A może w tych domkach można się dogadać i też podadzą obiad.Powiem Ci jeszcze że jest możliwość skorzystania z pomocy pielęgniarki-kiedyś to chyba była cena 100 zł.za dobę i ona wtedy zajmuje się tą osobą i wszystko przy niej robi i pomaga we wszystkim po operacji.

[Gość Ewa30zToF]

Zuza, nie martw się o męża, chyba wie, gdzie mo zna coś zjeść, znajdzie jakiś bar. To on powinien się troszczyć o Ciebie teraz, Ty jesteś najwazniejsza :-)

[anetas]

Ja tm Zuze33 rozumie.Tylko osoby samolubne myślą o sobie.Wiadomo że człowiek nawet bardzo chory martwi się o swoich bliskich-choćby z tak błahego powodu jakim jest posiłek.Tak mąż powinien zająć się żoną ale nie wszyscy są tak odporni aby widzieć ukochaną osobę z jakimiś rurkami, albo co gorsza nieraz zdarza się że osoby po narkozie wymiotują albo mdleją i różne inne rzeczy się zdarzają.To jest prywatna sprawa małżeństwa jak podchodzą do choroby i na ile osoba chora pozwoli.Ja tam nigdy nie chciałam aby mąż był przy porodzie albo przy jakiś nieprzyjemnych zabiegach.Pozdrawiam.

[Zuza33]

Witam jestem już po zamiast wszczepinienia zastawki mam zrobiona plastyke metodą małoinwazyjna.

[Gość innna]

Moja mama ma wadę zastawki mitralnej i aortalnej ,boi się zabiegu ,odwleka bo twierdzi ,ze go nie przeżyje ,ma 68 lat ,astmę i parę innych schorzeń.Była na konsultacji w Zabrzu ,namawiają ją bo serce się powiększyło.Czy ktoś z forumowiczów ,miał taki zabieg ,czy rzeczywiście ,jest szansa na przeżycie,co dalej po takim zabiegu?

[Zuza33]

Witaj nie masz co sie bać o swoją mamę wiadomo zawsze jest jakieś ryzyko, ale w Zabrzu są naprawdę świetni specjaliści.

[Gość zuzik]

Tych pokoi tak bym nie zachwalała. Jest zimno i brak ciepłej wody.

[Gość Klient]

I spróbuj doprosić się o rachunek. Oni to chyba wynajmują na wpół legalnie.