Złe samopoczucie psychiczne po operacji zastawki

[Gość Agnieszka]

Potrzebuję pomocy Moj dziadek 7 dni temu przeszedl operacje zastawki i 2 bypassów. operacja sie powiodla, nie ma obaw co do pracy serca, natomiast dziadzio bardzo zle sie czuje psychicznie... błagam was o pomoc, o info ijak ludzie znoszą takie zabiegi!!! czy jest mozliwe by po lekach przeciwbólowych mieli halucynacje, mysli depresyjne, załamanie .... jestesmy przerażeni bo nie wiemy czy to efekt leków czy chwilowego niedotlenienia mózgu... dziadek ma koszmary nocne ktore mieszają mu się z rzeczywistościa, nie moze spać, cierpi... ma zaniki pamięci. Lekarz powiedzial ze neurologicznie jest wszystko dobrez i czas pokaże czy wszystko wróci do normy jakie macie doświadczenia informacje jak mozemy pomóc dziadziusiow? bedzie teraz w domciu, wsrod swoich bliskich - otoczony miłościa i cieplem... ... pomóżcie smutna wnuczka

[Gość Beata]

Witaj Agnieszko rozumiem cie doskonale.Moja mama 66 lat przeszła miesiac temu operacje wymiany 1 zastawki i rekonstrukcji 2giej.Zawsze była bardzo silna psychicznie kobietą.Po operacji nie mogła dość do siebie bardzo sie martwiła i była załamana.Miała halucynacje i okropne koszmary.Pewnego razu zapomniała jak ma na imie moja córka bardzo płakała a ja myslałam że tego nie wytrzymama .Sadziłam że mogło dojść do niedotlenienia mózgu!Teraz wróciła z sanatorium zadowolona i usmiechnieta .Dopiero po ok.10dniach po operacji zaczęła dochcodzic do siebie.Dzisiaj ma jeszcze bóle po prawą piersią (Operowana została inną techniką nie rozcinali mostku)ale psychicznie czuje sie świetnie.Otaczajcie dziadka opieka i rozmawiajcie z nim duzo trzeba GO utwierdzać w przrekonaniu że jest juz po wszystkim i jest juz zdrowy!Wiele zalezy od stanu psych.a wiem że otoczony miłością i opieka bliskich wróci do zdrowia!Myślę że silna dawka narkozy ma wpływ na te koszmary i halucynacje.A do tego dochodzi lęk o swoje zdrowie!Odezwij sie jak czuje sie dziadek, życzę mu zdrowia i siły!!Pomodle sie za niego!pozdrawiam

[Gość karo]

Ja również wiem co przeżywasz i bardzo współczuje...mój tata, zdrowy silny, i przede wszystkim młody męzczyzna w styczniu przeszedl operacje wymiany zastawki. Po operacji czul sie swietnie zarówno fizycznie jak i psychicznie...jednak po dwóch miesiacach w spzitalu cos zaczelo sie z nim dziać... okazało sie ze potrzeba drugiej operacji.Przeszedł ja w kwietniu tego roku...Dzis jest juz w domu, po 4 miesiacach w szpitalnych murach, dochodzi do siebie. ale mysle ze dzieki naszemu wsparciu i trosce,. W zasadzie to wszyscy w najblizszej rodzinie oddalismy mu sie bezwarunkowo. Oby tylko żył jak najdłuzej...i tak jak po pierwszej operacji tryskał energia, teraz leży wiekszość czasu zgaszony, czesto mówi od rzeczy... Lekarze mówia ze to minie, ale az zal patrzec na 48 letniego mezczyzne ktory kilka miesiecy temu zyl pelnia życia, a dzis wyglada jak własny dziadek..skąd inąd jest do neigo razaco podobny!jestesmy przy nim caly czas i staramy sie z calych sil...mamy nadzieje ze znów wróci do formy!moge Ci poradzic, abyscie byli przy dziadku i stralali sie otaczac go duza miloscia i wsparcie, a powoli wroci do siebie.powodzenia

[teska11]

Jakie zastawki wstawiali waszym rodzicom czy dziadkom, naturalne czy sztuczne? Moj tato, 70 lat, ma miec wymieniana mitralna i aortalna. Nie wiemy na jaka sie zdecydowac.

[Gość sercowiec]

Różnego rodzaju omamy i zaburzenia są spowodowane przez leki przeciwbulowe i usypiające , większąść z nich to narkotyki jak morfina. Rózni ludzie różnie reagują na ich podanie. Tak jak z wódką, ktoś wypije flaszkę i jeszcze chodzi a drugi po dwóch piwach pada. W 99,99% wszystko wraca do normy przed zabiegiem, tylko czas jest potrzebny do tego. A wiadomo z wiekiem coraz gorzej znosi się wszelki interwencje chirurgiczne. Zdrowia.