WITAJCIE. Jestem 8 tygodni po ablacji [ ASKLEPIOS  RZESZOW]  Miałem nadmierne  oraz  nie reguralne bicie serce odkąd  pamiętam, nasilało się to w ekstremalnych i nie codziennych sytuacjach[ wysoki stres  itp] Wykryli mi WPW  całkiem przypadkowo i sie zaczeło wysyłania na badania[ rzeszów, warszawa jaworzno ] i zabieg znowu   rzeszow.  ok. Po zabiegu  czułem  się   lepiej az znowu   pojawiły sie dolegliwości , może nie takie same jek przed zabiegiem, ale takze uciązliwe .Oszalałe i niereguralne bicie SERCA  w niecodziennych sytuacjach, a ostatnio nawet już bez tego.  Acha obiecano mi ze po Ablacji tego nie będzie, ze sie lepiej poczuje , czuje się tylko lepiej dlatego ze od zabiegu   już nie palę..     doradzicie   coś/???