piorena

ojojoj ale mnie maz zjechal,az zaklnal...ku... przestan czytac o tych skurczach,chleba ze smalcem sobie zjedz i Ci skurcze przejda:))))))) mowi ze laptop mi wyrzuci i dostep do netu odetnie:)))))))

bezinteresowny wyobraz sobie ze ja tez lubie rybke w oleju,bez chleba,ale popijam to maslanka lub mlekiem,wogole uwielbiam rybki:)

witajcie,u mnie dzisiaj skurczaki od rana..uff zaczynam przywykac,gabi wpisywalas gdzies tutaj wynik z echa?jesli mozesz to skopiuj,jestem ciekawa jak to tam masz napisane,u mnie tez wyszlo wedlug tego co tutaj pisza ze lawa komora i przedsionek na granicy normy a nic o tym nie napisali,wiec mysle ze z tymi normami roznie bywa,nie ma takiej mozliwosci by nie powiadomili Cie o tak ciezkiej chorobie jak nadcisnienie plucne,przeciez moglabys ich zaskarzyc,i mysle ze prawa komora tez musialaby byc mocno powiekszona,i nie wypusciliby Cie tak szybko ze szpitala,w to nie wierze,powinnas skupic sie na stanie zapalnym i z tym walczyc na pierwszym miejscu,usmiechnij sie:)

minia wspolczuje:( ale ja nie mam nadcisnienia wiec skad taki wynik? ale chyba nie jest tak zle skoro nic na wypisie o tym nie napisali,Ty masz przedsionek powiekszony ale lewa komora ok,wiec zawsze cos optymistycznego,abisynka pewnie masz racje,musze zrobic kolejne echo i wtedy zobacze,nie warto sie nakrecac,ciekawe co u bezinteresownego:)

witajcie,Urszula mysle ze nie masz racji,wiekszosc z nas tutaj ma silne arytmie,nie da sie normalnie funkcjonowac kiedy w piersiach co chwile cos koziolkuje,czlowiek ma dusznosci,zle sie czuje itd nie porownujmy sie do ludzi nie majacych z tym problemu,niektorzy maja skurcze dodatkowe w niklych ilosciach i wpadaja w panike,wiec nie pisz ze my przesadzamy,kiedy mam skurcz za skurczem zyc mi sie nie chce,szukam w necie,czytam innych ...bo sie boje,a to naturalny objaw,a ze czytam ulotki?przezorny zawsze ubezpieczony,przedtem tego nie robilam,jest wiele lekow ktorych nie podaje sie przy arytmii,a lekarze nie pytaja na co chorujemy,gdybym nie miala tak silnej arytmii pewnie bym nie siedziala teraz tutaj,zapewniam Cie ze ja z byle powodu po lekarzach nie latam,unikalam ich zawsze jak ognia,sa dni ze nie odczuwam dodatkowych i wtedy czuje sie najszczesliwa osoba pod sloncem,na forum o echo serca lekarka pisala ze norma skurczy dodatkowych to 100 i tego sie chyba wtedy nie leczy,ja mam tego blisko 9 tys i lekow nie biore i nie wiem czy dobrze robie:( ludzie tutaj sie pocieszaja wzajemnie(pomijajac klotnie i przygadywanki,co mi sie nie podoba) wiec wspierajmy sie ile mozna,moze istotnie za duzo czytamy i drazymy,wyczytalam ze graniczna wielkosc lewej komory to 49 a ja mam 50,graniczna lewego przedsionka 39 i ja tyle mam,i teraz mysle czy nie mam przerostu,zwariowac mozna,bezinteresowny Ty sie dzisiaj meczysz:)gabi jesli masz watpliwosci to pytaj wszystkich dookola,a lekarza najbardziej,kto pyta nie bladzi:)

jeszcze raz ten doppler: MV-0,7m/s E wieksze od A AOV-1,3m/s TV i TP -bez cech nadcisnienia plucnego

E wieksze od A

mialo byc EF-60% I E*A

witajcie,noc spokojna wiec i dzisiejszy dzien mnie cieszy,bezinteresowny 28lat?? oj Ty staruszku,;) gabi moze ja przepisze Ci moj wynik z echa i holtera,moze mi tez cos przeoczyli?: ukg:obraz zastawki mitralnej w normie.obraz zastawki aortalnej w normie.srednica aorty-31mm,rozwarcie platkow-18mm,lewy przedsionek-39mm,prawa komora-20mm,lewa komora EDD=50mm,E60%,grubosc tylnej scian10mm,grubosc przegrod10mm,kurczliwosc lewej komory w normie.worek osierdziowy bez plynu. doppler:MV-0,7M/S E*A A-1,3m/s TV i Pbez cech zastoju plucnego.jamy serca nie powiekszone.globalna funkcja skurczowa w granicach normy.bez istotnej wady zastawkowej. HOLTER:w czasie rejestracji znaleziono lacznie 801495 pobudzen QRS ze srednim rytmem HR-70,maksymalny 111/min minimalny 48,brak epizodow bradykardii.nie stwierdzono pauz odpowiadajacych przyjetym kryteriom,obecnosc rytmu zatokowego przez caly czas trwania badania,znaleziono 8797 pobudzen pojedynczych komorowych( przez 19h),pochodzacych z jednego ogniska LBBB.brak czynnych rytmow komorowych.brak czestoskurczow komorowych,brak segmentow uniesienia/obnizenia ST.ufff ale pisania:)))

gabi naprawde jestes swietna,byloby bardzo smutno gdybys tutaj nic nie pisala,masz w sobie tyle ciepla,zyczliwosci...malo takich ludzi,zamartwiasz sie soba a do innych zawsze masz otwarta dlon,mysle nawet ze realnie tez pomagasz wszystkim dookola,nie potrafisz odmowic...to czesto jest kosztem naszego zdrowia...niestety,prosze Cie nie wymyslaj sobie chorob ktorych pewnie nie ma,w razie watpliwosci pytaj lekarzy i ufaj im troszeczke,wiem ze to trudne,ale nie wszyscy to szarlatani,;)choc powiem mi szczerze sama mam podobnie,cos np,przeczytam i sa objawy podobne jakie odczuwam i juz mysle ze to mam hihi,bezinteresowny a ile Ty masz latek?20?bo jesli 30 i wiecej to jestes juz w przedziale pieknych lub nie ale nie mlodych hihi

oj bezinteresowny...to ze jestes zatruty jadem dawno zauwazylam:)))tylko ze nie trafiles na podatny grunt,a jesli chcesz koniecznie wiedziec..o ile wiem niejeden maz czy zona sa zazdrosni o byle milostki,stare dobre znajomosci itd,problem jest wtedy kiedy ta zazdrosc robi sie chora,ale o tym tutaj nie mam zamiaru pisac,a zeby Ci pstryknac w nosek...kiedys bylismy piekni i mlodzi,teraz jestesmy tylko piekni,mam 42 lata,czuje sie piekna,kochana,pozadana..grunt to akceptowac siebie mimo uplywajacych lat,do szczescia brakuje mi tylko spokojnego serca,mniej zlosliwosci zycze,calusek w czolko:))))))))

gabi mialam konto na naszej klasie...niestety moj maz to okropny zazdrosnik,musialam usunac dla swietego spokoju:) u nas pada i pada...okropna pogoda,..odkad biore magnez(6 tabletek dziennie)rhodiolin,omega3 i enzymy trawienne skurczy jest o polowe mniej,w niektore dni nie ma ich wogole,kiedy czuje dusznosc daje pod jezyk validol,wyczytalam dzisiaj ze jednym z objawow braku magnezu jest nadmierna energia po 20,i u mnie tak jest,w ciagu dnia ospala,wieczorami sie budze do zycia,jem tez duzo pestek z dyni,sa kopalnia magnezu,tak samo kakao,no i zaczelam tez pic kawe,od stycznia z niej zryzygnowalam,od tego pewnie mam taki niski puls,pilam ja od wczesnej mlodosci i pewnie organizm juz sie uzaleznil..ale sie rozpisalam,ide poczytac Cooka:)

gabii u mnie jakos leci,wczoraj bylam na ognisku,piwko,miesko,smiechy i tance:)w nocy troche mna szarpalo ale zaczynam juz przywykac,nie bede zyc jak zakonnica :) bo ...lubie spiewac,lubie tanczyc,lubie zapach pomaranczy hihi fakt mam juz te 42 latka ale nikt mi tyle nie daje,nie myslcie ze jestem jakis tam ponurak,nic z tego:)pracuje w necie,gram czasami na kurniku w karty,moj nick brunatka41,mam tam tez fotke jak chcecie mozecie kuknac:) bezinteresowny masz duzo racji,ale nie klocmy sie tutaj,takie przepychanki nikomu nie sa potrzebne i o to mi jedynie chodzilo,ktos cos napisze i piec stron udawadniania swoich racji,duzo zdrowka i usmiechu wszystkim nam zycze:)

bezinteresowny hmm jestem na tym forum od stycznia,wchodzilam tutaj by poczytac o podobnych przypadkach jak moj,jesli moglam to cos radzilam lub wklejalam link do jakiegos materialu,tez tutaj zadalam wam pytanie na ktore nie odpowiedzieliscie a to z prostej przyczyny...za duzo ostatnio jest wpisow niepotrzebnych przez ktore trzeba sie przebijac,ja tez sie wyzalalam ,a to ze nie moglam spac,a to ze jest mi zle itd to naturalny odruch,ale nie pisalam tego codziennie zeby nie zasmiecac tego forum,lubie was tutaj wszystkich i kiedy miales ciezszy dzien smutno mi bylo razem z Toba,masz duza wiedze i w miare mozliwosci pomagasz,tak samo jak i gabi,mila,wesola kobietka,ale wezcie pod uwage jedno...zagladaja tu przewaznie ludzie cierpiacy,szukajacy informacji i wskazowek,pamietam jak wyszlam ze szpitala z diagnoza silna arytmia komorowa,moj strach,bezsilnosc,i to formum ktore mi duzo pomoglo,czytalam z zapartym tchem od deski do deski,myslicie ze kazda taka osoba bedzie chciala czytac wpisy nie na temat?pomyslcie o innych,nie koniecznie chcacych sie tutaj wpisywac...mozecie sie na mnie gniewac...trudno,kazdy ma prawo do swojego zdania,pozdrawiam

witajcie,ja powiem wam co mysle,tylko nie obrazcie sie,zagladalam na to forum czesto,znajdowalam duzo informacji na temat skurczow i tylko to mnie tutaj interesowalo,a teraz zrobila sie tutaj targowica:(nawet nie chce mi sie czytac tych wszystkich stron,macie przeciez gg czy inne komunikatory,jest tez forum o nerwicy i tam ludzie sie wyzalaja,to jest forum medyczne o dodatkowych skurczach i prawie kazdy szuka tutaj informacji,a teraz bedzie musial przeleciec z 30 stron praktycznie nie na temat,oto moje skromne zdanie,pozdrawiam

gabi a mialas badanie na paciorkowce aso?one powoli tez serce i stawy wykanczaja

witajcie,u mnie w miare spokojnie,sporadycznie czuje jakis skurcz,to chyba dzialanie lekow ziolowych i magnezu,gabii Ty powinnas dostawac antybiotyk i to natychmiast,ja mialam w zeszlym roku takie wyniki,crp podwyzszone i ob ponad 50,u mnie wystepowaly goraczki bez zadnej przyczyny, to juz znak ze jest zle,mysle nawet ze z tego masz te skurcze,u mnie okazalo sie ze w gardle mam jakies bakterie ,zrobilam sobie prywatnie wymaz i na tej podstawie podawali mi antybiotyk,a jak lezalam teraz na te skurcze to ordynator mowil ze gdybym miala crp podwyzszony to prawdopodobnie od stanu zapalnego wytworzyla sie arytmia,najgorsze jest to ze wiele badan trzeba robic samemu prywatnie:(wtedy na te goraczki tez lezalam w szpitalu,nic nie zrobili,wyslali mnie do szpitala zakaznego,nawet sie tam nie wstawilam,mogli chociaz mi zrobic jakis posiew czy cos,wnerwilam sie i sama poszlam na ob,crp i wymaz z gardla zrobic,a leczylam sie bezskutecznie ponad dwa miesiace:(bedziesz czekala na wizyte u laryngologa itd on nie wiem czy kaze Ci zrobic posiew a czas leci,tyle na temat tego bialka czytalam...zagrozenie zawalem itd nogi CIe bola moze stawy chore...kurcze Ty przynajmniej mozesz miec nadzieje ze te skrczastwa sa ze stanu zapalnego i mozliwosc wyleczenia,i z tego powinnas sie cieszyc:)

minia i tu sie z Toba nie zgodze,mamy prawo wiedziec co nam lekarze przepisuja,czytac ulotki itd,a nie zdawac sie na ich super wiedze,owszem chca nam pomoc,ale i lekarze sa omylni,wielokrotnie przepisuja leki na odczepnego,chocby na przykladzie dzieci,byle przeziebienie i antybiotyk,pozniej drozdzyca,problemy z odpornoscia itd jestesmy istotami myslacymi,coraz wiekszy dostep do publikacji medycznych,chocby tego typu fora,zapewniam Cie ze wielu lekarzy nie interesuje sie nowinkami medycznymi,a niejednokrotnie traktuje nas jako kroliki doswiadczalne,podam przyklad,chorowalam w zeszlym roku,do lekarza i antybiotyk,drogi antybiotyk,po nim wymioty i krwawe biegunki,spowrotem do lekarza no i okazuje sie ze jakis przedstawiciel u niej byl i ona przepisywala ten akurat antybiotyk,i podobne objawy mieli tez inni,pewnie obiecal wycieczke lekarce,czesto sie o tym slyszy,wiec moi drodzy czytajmy ulotki,pytajmy,drazmy itd chodzi o nasze zdrowie,ktorego nam nikt nie zwroci..a najlepiej przed wykupieniem leku sprawdzic w necie na co,jakie objawy uboczne itd,po wykupieniu juz nikt nam kasy nie zwroci,a lekarze sa zobowiazani informowac nas o wszystkim,czesto tak jest ze nie chca nic mowic,a to jest nasze prawo by wiedziec...jesli Ty zazywasz wszystko co CI przepisuja...Twoj wybor,ja tam wole dmuchac na zimne,pozdrawiam

A ja wystarczy ze zobacze bialy fartuch mam cisnienie 170/100:)))) a serducho mi tak szybko bije ze szok,duszno mi slabo,mam ochote uciekac gdzie pieprz rosnie,a przewaznie mam niskie cisnienie i puls spoczynkowy kolo 60,a jak mi chca zrobic ekg to kaza najpierw sie uspokoic bo im dziwy wychodza hihi ja juz tak mam od dziecka,jakies egzaminy,odpowiedz czy cos innego zaraz brzuch mnie bolal,oj jak bolal,chyba wszyscy tu mamy podobnie hihihi

no i wlasnie....bieznia pisze sie przez ż hihih wlasnie sie zastanawialam:)))))))))))))))ale jakos lepiej jej pasuje rz,;)czytajac was zauwazylam jedno,wszyscy jestesmy nadpobudliwi,wizyta u lekarza cisnienie wyzsze,serce szybciej bije itd moze stad sklonnosc do wariacji serducha,niby na zewnatrz nie widac bym byla nerwowa,ale srodeczek...masakra,moze joga bylaby dobra:)

minia tez tak myslalam,po wyjsciu ze szpitala udalam sie z wypisem do naszego osrodka,a tam lekarka od razu skierowala mnie do kardiologa,chyba bala sie mnie leczyc,zapisalam sie a tam termin 3 miesiace,no i nigdzie nie poszlam,odkad kupilam te ziolowe leki i lykam magnez jest lepiej,wczorajsza noc przespalam bez szarpania,biore do tego jeszcze omega3 bo wyczytalam ze dobry na arytmie,gabi ale Ty oczytana jestes fiu fiu,ja ani w polowie tyle nie wiem:)ostatnio chodzilam na bierzni i po 20 minutach musialam zejsc,dostalam tak silnej arytmi ze myslalam ze zejde z tego swiata,dopiero po milocardzie mi przeszlo,a kiedys aerobik,bierznia,biegi bez problemu:(no coz...musze zadowolic sie rowerkiem:)

no tak gabi,tylko ja nie mialam wczesniej zadnej arytmii,kiedys nawet mialam robionego holtera ktory wyszedl super,fakt jest faktem ze w moim przypadku wlasnie lek na arytmie mogl to wszystko wywolac,nawet nie mialam nadcisnienia na ktore leki dostawalam,okazalo sie ze cisnieniomierz w aptece byl zepsuty a w osrodku roslo mi na wskutek stresu,lekarze zbyt pochopnie faszeruja nas lekami,mysle ze czesto dla swietego spokoju:( powiedz mi dlaczego tutaj tyle osob pisze o swojej artytmii,biora leki i serce nadal szaleje,bo pewnie nie ma na to lekarstwa skutecznego,moze wyciszyc ale nie wyleczyc,jedynie ablacja daje jakies tam efekty,choc tez nie zawsze,jesli komus tabletki pomagaja niech je bierze,ale jesli nie ma poprawy...?szukac dobrego kardiologa...juz sama nie wiem:(

czytajac wiele publikacji dochodze do wniosku ze moja arytmie zawdzieczam swojej lekarce,kiedys bylam w aptece,zmierzylam tam sobie cisnienie i wyszlo wysokie,ja biegiem do lekarza,no i leki bo w osrodku tez mialam wysokie,zle sie czulam po nich,slablam itd,a mierzac w domu mialam niskie,ide do niej i mowie i ze jeszcze to ze jak mierzylam cisnieniomierzem nadgarstkowym to chocby serce bilo nieregularnie,a zadnych objawow nie mialam ,zrobila ekg wyszlo ok ale przepisala mi metocard no i zaczelo sie,tak mi przeskakiwalo serce ze szok,co drugie uderzenie przeskok.pojechalam na pogotowie,polozyli mnie i natychmiast odstawili ten metocard,pytalam lekarza czy ta arytmia moze byc od tego leku a on ze jak najbardziej,teraz sama to wiem ze wiele tego typu lekow ma dzialanie proarytmiczne,jak mogla bez diagnozy przepisac mi lek na arytmie?chyba tego dziadostwa teraz sie nie pozbede,choc kilka miesiecy mialam spokoj ale regularnie bralam magnez,pozniej przestalam i od nowa,lekarka w szpitalu tez mi mowlila ze ma arytmie komorowa i nic nie bierze tylko ten magnez,ze co drugi czlowiek ja ma,jeli nie mdlejecie,nie padacie na nos a wasze serce jest zdrowe darujcie sobie te wszystkie leki:(

gabi tak mi pisze na wypisie l-49 czy nie chodzi to o jakias norme wedlug lowna czy jakos tam?czytam sobie teraz o beta blokerach,nawet w nerwicach je przepisuja na uspokojenie serca,a Ty gabi jakie leki bierzesz?i jeszcze jedno,pisze ze dalsze leczenie w POZ,to osrodek zdrowia czy co?nie znam sie na tym,a ten peczek hisa to gdzie jest ?blizej zoladka czy reki?sorry za te pytania,wzielam sie za studiowanie budowy serca:)

znalazlam ciekawy artykul,poczytajcie:) http://www.pulsmedycyny.com.pl/index/archiwum/4878,zagro%C5%BCenie,nag%C5%82ym,zgonem.html