Witam
Mam 18 lat i uczęszczam do liceum. Przez pewien czas mierzyłam sobie ciśnienie. Było bardzo niski 80.... Źle się czuje. Kawa nie pomaga. Jestem bardzo senna, mam zawroty głowy, ogólnie zmęczona. W tym miesiącu okres mi się spóźnił o jakieś 12 dni. Mam wrażenie, że się przewrócę. Boli mnie przy uszach ale to pewnie przez ciśnienie. Głowa niby też boli ale tak jakby z zewnątrz. Miałam taki moment gdy bolała mnie głowa po lewej stronie, że jakbym się bardziej na tą stronę przechylała [?]. Fakt, że ostatnio było dość stresująco - maturki z Operonu. Ale matury były w tamtym tygodniu a ja do dziś źle się czuję. Byłam już u lekarza. Wypisał rożnie badania. Ciśnienie było dobre, cukier też tylko mówiła po EKG, że jest jakiś dodatkowy impuls i musi to skonsultować. Dodatkowo zleciła badania krwi. Czy wiecie co to może być ? W rodzinie mam osobę chorą na tarczycę, ale badania miałam robione w tym kierunku jakieś miesiąc, dwa temu i były OK. Czy wiecie co to może być ? Czy to uniwersalne stwierdzenie - okres dojrzewania ? To czemu aż tak ?? ....
Zdesperowana nastolatka